„Zniszczona”

blonderka

 

                          „Zniszczona”

                                 

                

                                  Monika Rępalska

 

 

            
    Patronat Blonderka.pl
  -19 marca 2019-
 

 

 

 

Nat to nasza bohaterka, która zostaje sprzedana jako mała dziewczynka do burdelu przez własną matkę❗️Wyobrażacie sobie taką sytuację?!
Teraz to piękna kobieta, która straciła swoją godność i niewinność. Ma w życiu cel, zarobić na swoim ciele duże pieniądze i uciec… ratując przy tym swoją małą siostrzyczkę, która niebawem wejdzie w wiek, w jakim będzie musiała również oddawać się mężczyznom!
„Zniszczona” zaskoczy Was, ponieważ nie jest to mocny erotyk, lecz ciepły romans połączony z dramatem❗️
*
Logo Blonderki oraz rekomendację znajdziecie na tylnej okładce.
——
Dziękuję  autorce –Monika Rępalska- za współpracę
 – skrót z mojego 

19 marca 2019 r., zapamiętajcie tą datę, wtedy ma swoją premierę „Zniszczona” od Moniki RępalskiejUkaże się ona dzięki wydawnictwu WasPos, a ja dzięki zaufani autorki mogłam ją przeczytać przedpremierowo oraz objąć nad nią patronat!

Nat… została sprzedana do burdelu przez własną matkę, straciła wszystko, odebrano jej godność i niewinność. Kobieta czuje się jak śmieć, bo jest piękna, ale jest jedynie towarem z którym nikt się nie liczy. Przy życiu trzyma ją tylko nadzieja, że wyrwie z tego bagna swoją młodszą siostrę, zanim ona wejdzie w wiek, w którym faceci będą mogli się nią zabawiać. Dlatego planuje ucieczkę!

„… od chwili, gdy tu wylądowałam, powinnam używać słowa „kurwa”, bo nie jestem już tą słodką dziewczynką. Wszystko zostało mi odebrane…”

Z pomocą koleżanek udaje się jej wydostać z tego więzienia. Los sprawia, że ląduje w barze sympatycznej starszej pani na śniadaniu, a ta widząc dwie urocze dziewczyny proponuje jej pracę- chyba wyczuwając, że Nat potrzebuje pomocy. Czy to możliwe, że po tylu latach męki, w końcu było dobrze?!

„Teraz już wiem, jak się kochać, a nie tylko pieprzyć”.

Książkę szybo się czyta, obawiałam się przyznam, że będzie to mocny erotyk – tak typowo, a spotkało mnie miłe zaskoczenie! Historia to fajny romans, który wprawiał mnie w dobry nastój i powodował uśmiech na mojej twarzy… aż do momentu, gdy zrozumiałam jak autorka świetnie się mną bawiła! Nagle z romansu przechodzimy w książkę akcji i dramat! Zaciekawiałam Was? Mam taką nadzieję!

„Bo ty jesteś moim powietrzem… nie mogę cię stracić”.

Cale miasteczko, jak i rodzina Buni- tak mówią na babcię z baru, to przesympatyczni ludzie, niestety z jednym wyjątkiem, poza Maksem najstarszym wnukiem. Jest on bardzo przystojnym policjantem. Czy to możliwe, że mężczyzna podejrzewa jaką tajemnicę skrywa nasza bohaterka?! Jak zareagowaliby wszyscy wiedząc, że była prostytutką! Nagle jej spokojne życie może lec w gruzach… a to dopiero początek problemów z jakimi będzie musiała się zmagać Nat. I uwierzcie nie będą, to błahe problemy… przeszłość przypomni sobie o niej w najmniej spodziewanym momencie!

„O życiu. O tym, jakie jest kruche i krótkie”.

Od brutalności po przesympatyczny romans, od dużej dawki śmiechu po dramat – to wszystko zgotuje nam autorka! Po przeczytaniu, zobaczyłam jak świetnie bawiła się ona moimi emocjami. „Zniszczona” zaskoczy was! Będziecie się śmiać i drzeć ze strachu- gwarantuję wam. Polecam!

 

Moja ocena 7,5/10

 

4 komentarze
  • Paulina
    Dodano o 09:38h, 20 marca Odpowiedz

    Świetna recenzja oddaje to co można znaleźć w Zniszczonej. Jestem po jej lekturze odnalazłam tam śmiech radość smutek wstyd strach . Piękne połączenie romansu i dramatu. Spodziewałam się jak ty mocnych scen ale mile się zaskoczyłam wszystko zostało zrównoważone. A zakończenie jest zaskakujące akcja która tam się rozgrywa to jak tenis z odbijającą się piłeczką zaskakuje i wywołuje sporo emocji.

    • Agnieszka
      Dodano o 10:49h, 20 marca Odpowiedz

      Dziękuję za miłe słowa! Bardzo się cieszę, że również Tobie książka przypadła do gusu❤️

  • Alicja Foltys
    Dodano o 17:14h, 20 marca Odpowiedz

    Mocna okładka i opis 😊 mam już tę książkę i czeka aby na przeczytanie 🤗❤

Dodaj komentarz