„Spark”

„Spark”

 

 

 

Vi Keeland

 

 

 

 

 

 

Stron: 387
Premiera 24.08.2022
Wydawnictwo Niegrzeczne książki

 

 

 

„Spark” to delikatna historia miłosna, która skrywa w sobie tajemnice bolesne i bardzo prawdziwe. Autumn wracając z panieńskiego kumpeli bierze nieświadomie nie swoją walizkę do domu, otwierając ją doznaje szoku widząc męskie rzeczy w środku! Na szczęście posiada ona dane właściciela, więc szybko udaje się doprowadzić do spotkania z prawowitym właścicielem, wymiany walizek i nieoczekiwanego wspólnego weekendu! Niestety po nim nasza bohaterka ucieka i zapada się pod ziemie, ponieważ boi się głębszej relacji… przeszłość nauczyła ją, że lepiej trzymać się z dala od uczuć i facetów do których zaczyna się czuć chemię. Jednak los znów splecie ich drogi niespodziewanie. Donovan jest odnoszącym sukces prawnikiem, który ma szanse zostać partnerem kancelarii, a w tym celu musi poprowadzić sprawę pro bono… tak spotyka Autumn ponownie. Ona jest opiekunka społeczną chłopaczka, który wpakował się w tarapaty, a on musi go wybronić! Tym razem nasz bohater nie odpuści tak łatwo, mając ją na wyciągnięcie ręki będzie chciał poznać prawdę i nie pozwoli jej tym razem uciec, niestety okaże się, że przeszkodą ku temu będzie nie tylko ona sama i jej wahania, lecz też facet z którym się aktualnie spotyka – jest on jego szefem! Zacznie się lawirowanie pomiędzy tym co się chce, a tym co pożąda i wolno! Jaką przeszłość skrywają bohaterowie?! Przyznam Wam szczerze, że zabrakło mi w tej historii tak lubianego przeze mnie pazura w bohaterach, do którego przyzwyczaiła nas autorka.

Dziękuję Niegrzeczne książki za współpracę  – skrót z mojego 

Dziś mam dla Was jedną z moich ulubionych zagranicznych autorek, a mianowicie Vi Keeland i jej najnowszą książkę „Spark” która ukazała się 24 sierpnia 2022 r., a ja dzięki wydawcy Niegrzeczne książki miałam przyjemność ją przeczytać, a dziś zostawiam Wam o niej moją opinię.

„Powiedziałeś to tak, jakbyś naprawdę w to wierzył”.

Autumn ma 28 lat, wraca z panieńskiego koleżanki i okazuje się, że zabiera z lotniska nie swoją walizkę! W domu otwierając ją widzi w niej męskie rzeczy, upss! Na szczęście ma ona dane właściciela, który już oczekuje na kontakt, bo na jej go nie było. Spotykają się i jest między nimi wyczuwalna chemia i wieź, spędzają spontanicznie razem weekend, po którym ona ucieka, nie zostawiając do siebie żadnych namiarów! Przeszłość nauczyła ją, że nie może angażować się bo będzie cierpieć, więc zwyczajnie stchórzyła. Jednak los lubi płatać figle i znów stawia na jej drodze Donovana. Teraz nie będzie mogła się tak łatwo ulotnić.

„Musisz uwierzyć, że możesz odnieść sukces, aby mieć w ogóle szansę go osiągnąć”.

Donovan jest świetnym adwokatem, wydaje się człowiekiem sukcesu, któremu wszystko łatwo przychodzi. Mało kto zna prawdę o jego przeszłości i tym jak musiał się wysilić, żeby być tu gdzie jest bez niczyjjej pomocy. Ludziom łatwo oceniać drugiego człowieka po pozorach… tak też zachowa się nasza bohaterka, gdy pozna jednak prawdę zrobi się jej głupio. Spotkają się ponowne przypadkiem bo nasz bohater będzie musiał wziąć sprawę pro bono, którą zleci mu jego szef. Czy mu się chce czy nie musi to zrobić, jeśli chce ubiegać się dalej o stanowisko partnera w kancelarii. Tak wpadnie na Autumn, ona będzie tam z ramienia opieki socjalnej, zajmuje się chłopcem, który podpadł prawu. Młodzieniec nie jest zły lecz ma ciężkie życie i to on po części zbliży tą dwójkę do siebie, przypadkiem.

„Można w życiu wiele stracić, oceniając książkę po okładce”.

Nasz bohater zapragnie zrozumieć dziewczynę, która go tak wtedy zafascynowała, okaże się bardzo uparty w dążeniu do celu. Niestety okaże się, że odkrycie prawdy o niej nie będzie jedyną przeszkodą, aby zdobyć tę kobietę, która go ta zauroczyła… wyjdzie na jaw, że Autumn spotyka się z jego szefem! Niezobowiązujący związek, ale jednak. A do jego głosów w dużej mierze będzie zależało czy zostanie on parterem w firmie. Jak widzicie Donovan nie będzie miał łatwo, a uwierzcie nasza bohaterka w swoim niezdecydowaniu i obawach nie będzie mu naprawdę niczego ułatwiać. Ta historia będzie zawierała w sobie też ważne tematy jak narkomania, utrata bliskich. Będzie zagłębiać się w relację między tą dwójką, która była fajnie przedstawiana, aczkolwiek momentami zabrakło mi więcej emocji w niej  – a do nich przyzwyczaiła nas autorka. Końcówka za to gwarantuję, ze mocno Was szokuje, będziecie się działo! Choć nasza Autumn nie przypadła mi do końca go gustu to jednak kibicowałam temu związkowi bardzo.

„Seks bez bliskości emocjonalnej może przynieść satysfakcję na poziomie fizycznym, ale prawdziwe uczucie do drugiego człowiek wnosi zbliżenie na zupełnie nowym poziom”.

To jest romantyczna i delikatna historia, choć przedstawia też niełatwe życiowe sprawy, które dotknęły naszych bohaterów, a które dla czytelnika są bardzo realne. Jest to fajna opowieść z dobrym przekazem, jednak zabrakło mi w niej znanego z książek Vi pazura, drapieżności i zadziorności, przez co momentami nużyła. Mimo to polecam, nada się idealnie na jesienne wieczory.

 

6,5/10

 

 

2 komentarze
  • Iwona Mok
    Dodano o 14:09h, 13 września Odpowiedz

    Książkę już mam na półce, czeka grzecznie w kolejce na przeczytanie. Polubiłam się bardzo z autorką, więc i tę historię przeczytam. Czy i mnie czegoś zabraknie jak Tobie…zobaczymy.

    • Agnieszka
      Dodano o 19:34h, 14 września Odpowiedz

      To dobrej lektury na zaś życzę i jestem ciekawa jak ją odbierzesz.

Dodaj komentarz