„Przypływy i odpływy”

„Przypływy i odpływy”

 

Klaudia Komorowski

STRONY 335
PREMIERA 26.02.2025
Wydawnictwo HARDE

Pełna wzlotów i upadków, bardzo życiowa, pełna rozterek i niesamowicie wciągająca opowieść o kobiecie, która zdawało się miała wszystko, jednak ciągle jej czegoś brakowało💞 Każdy z nas pragnie szczęścia i miłości, jednak czym to wszystko tak naprawdę jest i jak poczuć, że to właśnie toKarolina to 30-letnia pracownica korporacji, lubi swoją pracę, dzięki niej może pracować z każdego miejsca, które zamarzy. Hel ma być dla niej wytchnieniem i chwilą dla siebie, próbą odnalezienia siebie samej. To tam poznaje Maxa, który zostaje jej przydzielony jako jej instruktor windsurfingu. Sporo młodszy od niej mężczyzna, okazuje się nie tylko świetnym nauczycielem ale i kumplem, choć zdawał się kompletnie nie w jej guście, z każdym kolejnym spotkaniem, z każdą kolejną przygodą zaczął zaznaczać się w jej sercu. Niestety oboje obawiali się odkryć przed sobą wszystkie karty, więc z końcem lata ich dogi rozchodzą się. Okazuje się, że zapomnienie o sobie nawzajem nie jest łatwe, ale trzeba próbować iść do przodu💞Czy można nauczyć się miłości❓❗️Czy strach jest dobym doradcą❓❗️Szczęście może mieć wiele twarzy… skrót z mojego 

26 lutego 2025 roku premierę miała świetna nowość od Wydawnictwa Harde, a mowa tutaj o „Przypływy i odpływy” Klaudii Komorowskiej.

„Żeby odkryć, co dobre, trzeba próbować. A wiadomo, że chętniej sięgamy po to, co kusi wyglądem czy zapachem – co uruchamia zmysły”.

Karolina to 30- latka, która można rzec ma dobre życie, które bardzo lubi. Pracuje zdalnie dla korporacji, dobrze zarabia, lubi swój wygląd i swoją codzienność. Aby złapać chwile wytchnienia dla siebie samej wyjeżdża na Hel i tam podejmuje się wyzwania nauczenia się windsurfing, poszaleć. Tak poznaje przypadkiem Maxa. Sporo młodszy mężczyzna zostaje przydzielony jej jako instruktor, wydaje się dla niej bezpieczną opcją, nie jest w jej typie więc skupią się na tym co należy. Chłopak z każdym kolejnym spotkaniem zacznie zyskiwać w jej oczach, okazować się świetnym kumplem, rozmówcą i jakby czymś więcej… przeżyją razem różne przygody, jednak żadne z nich nie przekroczy magicznej bariery… Czy nie pożałują tego w przyszłości? Słoneczny czas minie, a ich drogi rozejdą się, lecz serca będą pamiętać! Czy uda im się iść do przodu i zapomnieć o tym co nie zostało głośno wypowiedziane?

„On i ja – ta sama taśma, ale inne jej klatki”.

Dylematy i rozterki to niedołączona część każdego życia, Karolina będzie na naszych oczach otwierać się, uczyć i walczyć o swoje szczęście, choć ta walka będzie niełatwa bo będzie musiała zrozumieć samą siebie i swoje potrzeby, a ta droga będzie wyboista i pełna wzlotów i upadków. Będziemy podglądać jej waleczność, pyskata kobieta z jednej strony wie czego chce, a z drugiej tak naprawdę boi się i poszukuje… Hel, Warszawa, a nawet Rodos, przeżyjemy z nią wiele przygód, będziemy się gubić i odnajdywać, pragnąc zrozumieć czym jest szczęście i prawdziwa miłość. To nie będzie łatwa droga choć pełna dobrych, radosnych i namiętnych chwil. Pokaże nam na czym polega prawdziwa przyjaźń, a także jak niełatwe są relacje rodzinne, lecz przede wszystkim pokaże, że warto poszukiwać swojego sensu i się nie bać! Co okaże się dla niej spełnieniem? Który z mężczyzn będzie tym jedynym? Czy wybierze dobrze?

„Wierzę, że każdy szlachetny kamień znajdzie swojego konesera i czasem warto na niego zaczekać”.

Zawsze obawiam się debiutów, lecz lubię też po nie sięgać bo nigdy nie wiem czego mogę się po nich spodziewać. Ten zaskoczył mnie bardzo pozytywnie i napewno będę wyczekiwać kolejnych historii autorki! Klaudia stworzyła bardzo realną i współczesną opowieść, która otwiera czytelnikowi oczy na pewne sprawy oraz uczy. Do samego końca nie pozwala się nam od siebie oderwać, ciągle zaskakując bardzo dobrze przemyślanymi zwrotami. Autorka świetnie oddaje emocje bohaterów, wsiąkamy w ich świat, razem z nimi cieszymy się, cierpimy i rozmyślamy czy dobrze postąpili. Wiele razy podczas lektury zatrzymywałam się, aby pomyśleć co sama zrobiłabym na miejscu Karoliny. Jeśli mowa o bohaterach to naprawdę dobrze wykreowane postacie. Każda z nich jest zupełnie inna, barwna, której życie jest niepoukładane i pełne zawiłości. Wszystkich polubiłam, lecz najbardziej naszą bohaterkę, która stopniowo odkrywała się przed nami i swoją przeszłość. Pewna siebie, zadziorna, czasami nawet zbyt cwana, jednak też zagubiona i pełna rozterek. Mężczyżni na jej drodze byli bardzo różni , a finałowa dwójka sprawiła, że sama do końca nie wiedziałam co byłoby dla niej lepsze, jak sama bym postąpiła. Gotowi odkryć wraz z bohaterką prawdę o niej samej i jej sercu?!

„Życie jest za krótkie, żeby marnować szanse, które przynosi”.

Jeśli szukasz książek, które otwierają oczy na wiele życiowych spraw, są pełne dylematów i rozterek, a do tego są lekko napisane i wciągają do samego końca to będzie idealna pozycja dla Ciebie!

„Miłości się nie uczy. Ją się czuje albo nie”.

Współpraca reklamowa z wydawnictwo HARDE

8/10

8 komentarzy
  • 88.justyna
    Dodano o 19:43h, 05 marca Odpowiedz

    Masz rację sięgnie po debiuty to faktycznie ryzyko ale jak lubię ten dreszczyk emocji co mnie tam czeka 😁 Jeśli Ty polecasz to napewno sięgnę ❤️

  • Iwona Mok
    Dodano o 21:25h, 05 marca Odpowiedz

    Uwielbiam sięgać po debiuty❤️ a że Twoja recenzja zacheca i to bardzo bardzo to zapisuję sobie tytuł❤️lubie takie historie. Jak to w życiu bywa nie zawsze dokonujemy dobrych wyborow…prawda… ???? to jest po prostu życie❤️

    • blonderka
      Dodano o 18:44h, 09 marca Odpowiedz

      Dokładnie! Spodoba Ci się ta historia, jestem pewna❤️

  • Agnieszka
    Dodano o 22:34h, 05 marca Odpowiedz

    Brzmi bardzo ciekawie 😊, piękne zdjęcie 😊

  • Daria
    Dodano o 22:15h, 07 marca Odpowiedz

    Z Twojej recenzji wydaje się, że zapowiada się fajna książka.

Dodaj komentarz