„Przeznaczeni”

„Przeznaczeni”

 

 

 

 

Emilia Szelest

 

 

 

 

 

 

-27 października 2021-

 

 

 

„Przeznaczeni” to niesamowita historia miłosna, tajemnicza, wciągająca, delikatna, a jednocześnie szokująca! ️Przyznam, że czytałam ją z zapartym tchem, nie mogąc oderwać się od niej nawet na moment, zostałam przeniesiona w niesamowity świat… Adrianna to nasza główna bohaterka, która jest zmuszona po śmierci rodziców powrócić w rodzinne strony, choć tak bardzo chciała się od nich uwolnić. Nie o takim życiu marzyła, miała być prawnikiem w dużym mieście, a teraz utknęła wraz z siostrami na farmie, gdzie ponownie otwierają rodzinny ośrodek wypoczynkowy. Śmierć bliskich sprawiła, że młoda kobieta odcięła się od ludzi, a swój czas spędza głównie z końmi, i dlatego stadnina jest pod jej nadzorem i stała się jej miejscem pracy. Pewnej nocy wszystko się zmienia, od tej nocy każda jest już podobna i nie daje jej spokoju… zaczyna śnić bardzo realne sny, które czuje całą sobą jakby były jej życiem lecz dawno temu, a w nich jest mężczyzna którego kocha David i tragiczne zdarzenia, które przerażają. Gdy grupka klientów przyjeżdża odpocząć do jej ośrodka, nie jest to nic niezwykłego, dzień jak co dzień, jednak okazuje się, że wśród tych osób jest mężczyzna o którym ona tyle czasu śni! Co to wszystko może oznaczać?! Czy to przeznaczenie splotło ich drogi?! Jedno jest pewne to nie będzie łatwa historia do rozwiązania. Przeszłość i teraźniejszość mają ze sobą ogromny związek, tylko czy w porę odkryją prawdę?! Tylko od nich będzie zależało czy przerwą ten koszmar…
.
Dziękuję
wydawnictwu Luna za współpracę – skrót z mojego 

Dziś przychodzę do Was pierwszy raz z nowością od nowego wydawnictwa, a mianowicie Luna. „Przeznaczeni” jest autorstwa Emilii Szelest i ukazało się 27 października 2021r.

„Nie wierzyłam w przypadki. Uważałam, że wszystko w życiu ma jakąś przyczynę, ale tego nie mogłam wyjaśnić…”

Adrianna zawsze marzyła, żeby wyrwać się ze swojej miejscowości, ukończyć prawo i żyć w dużym mieście. Wszystko to zaczęło się realizować i równie szybko zostało przerwane przez tragedię jaka dotknęła jej rodzinę, nagła śmierć obojga rodziców. To wywróciło życie sióstr do góry nogami. Nasza bohaterka powróciło na rodzinną farmę, aby tam przeżyć żałobę i dopomagać w odnowie i ponownym uruchomieni ośrodka. Choć pomóc z niej była marna, ponieważ po tragedii zamknęła się w sobie i zamiast ludzi wolała czas spędzać z końmi. Z tego powodu przydzielono jej zarządzanie stajnią. Jednak to nie wszystko co spada na naszą bohaterkę… pewnej nocy ma sen, tak realny, że aż przerażający, nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że od tej nocy będzie śnić już zawsze o Davidzie i pewnej tragedii. Co to ma znaczyć?!

„Chciałbym przeżyć jeszcze jedno lub nawet dwa życia, żeby móc cię znów zobaczyć…”

Gdy ośrodek wypoczynkowy zostaje ponownie otwarty, pewnego razu przyjeżdża do niego grupka znajomych, niby nic niezwykłego, dzień jak co dzień, jednak wśród nich Adrianna dostrzega Davida –faceta ze swoich snów! Co los chce jej przez to przekazać?! To spotkanie zapoczątkuje lawinę zdarzeń, która wywróci życie tej dwójki do góry nogami i podważy w ich życiu wszystko czego byli do tej pory pewni. Pytanie, czy w porę zrozumieją co jest najważniejsze i co znaczą koszmarne sny?! Miłość czym tak naprawdę jest i jak wiele jest w stanie znieść?! W tej historii dzieje się naprawdę wiele, lecz nie mogę Wam wiele zdradzić, bo poznacie szybko jej sens. a to nie o to chodzi.

„Lubię burzę, lubię widzieć, że nie tylko we mnie szaleje, raz na jakiś czas ogarnia też świat…”

Muszę przyznać, że lubię styl autorki. Historia wciągnęła mnie od początku do samego końca. Podobało mi się osadzenie akcji na farmie, wśród urokliwych widoków i koni, które kocham. Historia ta, to piękna opowieść miłosna, która jest fikcją literacką, lecz mimo to, że nie ma możliwości się zdarzyć pokocha ją każdy z romantyczną duszą. Tajemnica jaką skrywa za sobą przeszłość Davda i Adrianny na pewno Was zaskoczy. Końcówka książki gwarantuję, że dostarczy Wam lawiny emocji! O ile niektóre fakty byłam w stanie przewidzieć, to jednak ostatecznie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy! Gotowi przeżyć niesamowitą przygodę z naszymi bohaterami?!

„Nigdy nie wątp w to, że odnajdę drogę powrotną do ciebie…”

Czeka Was niesamowita historia miłosna, tajemnicza i wciągająca, delikatna a zarazem zaskakująca. Przyznam szczerze, że widziałabym na jej podstawie film! Jeśli szukacie opowieści w której miłość nadaje sens życiu to idealnie trafiliście. Dla romantyków jest to według mnie pozycja obowiązkowa.

„Zawsze przedłożyłabym twoje życie nad swoje…”

 

7,5/10

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz