„Miłosny blef”

„Miłosny blef”

 

 

 

 

D.B. Foryś

 

 

 

-21 października 2020-

 

 

 

 

Niedługa książka, która jest idealna na oderwanie w te szare wieczory! Będzie słodko, romantycznie ale też z humorem i zaskakująco. Poznacie 28 – letnią Helę, która ma poważne problemy ze zdrowiem i niestety podczas swoich urodzin traci przytomność, a gdy ją odzyskuje okazuje się, że jest w szpitalu. W dwuosobowej sali leży z przystojnym podrywaczem – Kubą. Oj jak ten facet będzie działał jej na nerwy! Kto się czubi ten się lubi… tutaj to stwierdzenie będzie idealnie pasowało! Ta lekka i wprawiająca w doby nastrój historia przyznam szczerze, że bardzo zaskoczyła mnie swoim finałem! Tego się nie spodziewałam!

Dziękuję wydawnictwu
NieZwykłe za egzemplarz  – skrót z mojego 

„Miłosny blef” ukazał się 21 października 2020 r. dzięki uprzejmości autorki D. B. Foryś oraz wydawnictwu NieZwykłemu miałam przyjemność zapoznać się z tą historią. Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, ale po tej historii wiem, że z miłą chęcią przeczytam następne opowieści jakie stworzy.

„… zaczynałem myśleć, ze jesteś jedną z tych bajkowych księżniczek, którą trzeba ocucić pocałunkiem…”

Hela ma 28 lat i pomimo swojej choroby korzysta z życia i cieszy się nim. W swoje urodziny podczas imprezy traci przytomność i ląduje w szpitalu! Gdy wybudza się okazuje się, że nie jest w sali sama, a z innym pacjentem – mężczyzną! Szpital jest przepełniony, więc chwilowo musiano połączyć sale i nie patrzy się na podział ze względu na płeć. Tak poznaje Kubę, przystojnego, charyzmatycznego podrywacza, który od samego początku działa jej na nerwy.

„Skołowana, zszokowana i dziwnie szczeliwa”.

Aj jak tak dwójka będzie sobie dogryzać. Kto się lubi ten się czubi? No tutaj się o tym przekonacie. Autorka będzie pokazywać nam budującą się relację między naszą dwójką, ale do czego ich doprowadzi? Z pozoru przewidywalna historia zdradzę Wam, że zaskoczy Was na pewno swoim biegiem. Będzie bardzo zabawianie i romantycznie, szczerze to momentami niestety brakowało mi jakiś mocniejszych emocji.

„Postanowiłam wypłakać wszystkie łzy z dala od niego, by później skupić się już tylko na wygranej”.

Jak potoczą się losy naszych bohaterów po wyjściu ze szpitala? Czy notoryczny podrywacz będzie umiał zdobyć serce tej jedynej? Czy Helena zmieni zdanie o Kubie? Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania to biegnijcie po książkę!

„Pozwoliłam sobie na powrót rozgościć się pośrodku mroku”.

Sympatyczna książka, która pomimo poruszanej niełatwej tematyki – choroby, jest bardzo wesoła i pozytywna. Czyta się ją lekko i mknie szybko przez strony. Jest niedługa, nawet szczerze powiedziawszy wydłużyłabym niektóre wątki! A finał… no tutaj autorka zaskoczyła mnie bardzo. Teraz czekam na szybkie wydanie 2 tomu!

 

6,5/10

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz