„Kontrakt na miłość”

„Kontrakt na miłość”

 

 

 

 

Katarzyna Mak

 

 

 

 

 

Patronat Blonderka.pl

 

-23  lutego  2022-

 

 

Dostaniecie tutaj mocno erotyczną, zawiłą opowieść, która będzie przy tym troszkę bajkową, więc idealną na rozgrzanie w te zimowe wieczory. Natasza to młoda kobieta, którą życie zmusiło do wyjazdy do Los Angeles, miasto sukcesu niestety nie okazało się dla niej, aż tak bajeczne jakby chciała. Jednak zyskała tam pomoc dla swojego chorego synka. Aktualnie pracuje na „czarno” w barze i dorabia gdzie się da, aby udało się jej związać koniec z końcem. Gdy traci nadzieję z pomocą przychodzi przedszkolanka jej synka… jak poradzić sobie przy braku funduszy?! Sponsoring! Początkowo ta myśl odrzuca bohaterkę, niestety stojąc pod ścianą decyduje się na ten krok i tak trafia na Collina. Oboje będą nieświadomi, że dla nich obydwojga to pierwszy raz na takich warunkach i tego jak odmieni to ich życia. Nasz bohater zaproponuje Nataszy kontrakt z określonym czasem ważności, poufny i na wyłączność, dzięki któremu odbije się od dna i zapewni synkowi spokój! Collin miał dokładnie wszystko zaplanowane, jednak układ nie będzie szedł zgodnie z jego planem, bo ta piękna, delikatna, ale też zadziorna kobieta zacznie zaskakiwać go z każdym dniem bardziej. Ich światy są tak różne, należą do innych klas społecznych, w jego związek z panią lekkich obyczajów jest nie do przyjęcia, więc czy z góry ten układ jest skazany na koniec wraz z wygaśnięciem umowy?!

Dziękuję
Niegrzeczne książki za współpracę  – skrót z mojego 

Dziś przychodzę do Was z idealną pozycją na zimowe wieczory od Katarzyny Mak. Książka ” Kontrakt na miłość” będzie miała swoją premierę 23 lutego 2022 r. dzięki wydawnictwu Niegrzeczne książki, a ja mam przyjemność jej patronować!

„Nie oszalałem, tylko proponuję ci układ, kontrakt”.

Natasza ma 25 lat, jest samotną matką, która wyjechała do Los Angeles ze względu na swojego chorego synka. Tam chłopczyk chodzi tu do przedszkola, a ona pracuje na „czarno” w barze i gdzie się da… każdy gorsz dla niej się liczy, bo życie w tym mieście nie jest tanie i niestety jest niełatwe. Jednak lepiej dla niej zostać tam niż wrócić do Polski do swojej miejscowości w której już całkiem nie będzie mieć perspektyw na lepsze życie dla siebie i dziecka. Gdy wydaje się, że już nie podoła życiu w tym mieście z pomocą przyjdzie jej przedszkolanka z przedszkola jej synka, daje radę jak podołać na początku w tym mieście. Sponsoring, tak dobrze czytacie… oddanie swoje ciała ułatwia przetrwanie. Natasza będzie w szoku, lecz po biciu się z myślami podejmie ten radykalny krok.

„Czasem mnie wkurzał i miała ochotę posłać go do diabła, ale chwilami, zupełnie jak przed chwilą, pragnęłam zarzucić mu ręce na szyję i go całować”.

Collin to bogacz, który po śmierci ukochanej traktuje kobiety jako dobrą zabawę, odskocznie od codzienności, nie bawi się nimi, każda wie o tym, że on nie da jej stabilnego związku. Tej nocy pierwszy raz za namową znajomego wybiera się do klubu w którym płaci się kobietom za seks – ale dzięki temu jest to bezpieczne i naprawdę bez zobowiązań. Tak trafia na Nataszę! Nie są świadomi tego, że to ich obojga pierwszy raz, lecz ten pierwszy raz dla obojga z nich będzie niezapomniany i na tym ma się skończyć. Los jednak lubi plątać figle i Collin spotyka naszą bohaterkę w barze w którym pracuje, wtedy postanawia zaproponować jej układ, umowę z określonym terminem ważności i na wyłączność.  Ten kontrakt odmieni ich obojga na zawsze…

„Jeśli ci bardzo na czymś zależy, zawalcz o to”.

Oj, ile tu będzie emocji i rozgrywek między naszymi bohaterami! Chemia między Collinem i Nataszą będzie mocna, ale do czego ich doprowadzi?! Oboje skrywają swoje tajemnice, których nie będą chcieli przed sobą zdradzić. Ona będąc dumna, nie chce litości i współczucia, on zraniony i nie wierzący w to, że ma prawo ponownie oddać komuś swoje serce… Czy w porę zrozumieją co mogą stracić i opamiętają się zanim będzie za późno?! Czasem zwlekanie może powodować to, że nie dostanie się drugiej szansy. Jak będzie w ich przypadku?! Dwa różne światy, dwie różne osoby, jedno pragnienie. Co zwycięży?! 

„Teraz nie wierzyłam już w bajki, choć wyobrażając sobie księcia, widziałam Collina”.

Takiej historii było mi trzeba, lekko bajkowej, erotycznej i zaskakującej swoim biegiem. Według mnie to idealna pozycja na zimowe wieczory, rozgrzeje Wasze serducha i wprowadzi Was w dobry nastrój!

„Parsknęłam histerycznym śmiechem, a z moich oczu znów popłynęły łzy”.

 

 

Zapraszam Was również na mój YouTube! Znajdziecie tam moją gadaną opinię na temat tej książki! 

 

7/10

 

2 komentarze
  • Agula34
    Dodano o 15:45h, 29 maja Odpowiedz

    Świetna, lekka książka, którą przeczytałam bardzo szybko.

Dodaj komentarz