„Klucz do szczęścia”

„Klucz do szczęścia”

 

Kamila Majewska

STRONY 400
PREMIERA 03.04.2024
WYDAWNICTWO Filia

Czeka Was świetna powieść obyczajowa, która dostarcza masy wrażeń i wciąga tak mocno, że nie można oderwać się od niej nawet na moment Jest ona niełatwa, bardzo na czasie, zarazem bolesna i dająca nadzieję. Monika będzie musiała przejść wiele, aby znaleźć swój klucz do szczęścia. Nasza bohaterka od kilku lat jest żoną Pawła, zdawałoby się najbardziej troskliwego męża na świecie, niestety od zwykłej opiekuńczości do niebezpiecznej zaborczości jest cienka granica, a on będzie ją systematyczne przesuwał, dyplomatycznie podporządkowując ukochaną sobie. Ona zapatrzona w niego będzie dzielnie wszystko znosić, jednak gdy Paweł oświadczy, że chce zostać ojcem nie pytając jej o zdanie, zacznie panikować, nie tego chciała od życia… to nie jej marzenia. Postawi mu się pierwszy raz, rzuci pracę w której była mobbingowana i otworzy swój warsztat samochodowy, jednak to nie zmieni zapędów męża, który nie lubi, gdy jego plany nie są realizowane. Czy wygrają jej pragnienia, czy męża? Co stanie się, gdy po latach powróci Kamil, jej pierwsza miłość❓❗ – skrót z mojego 

04 kwietnia 2024 roku miała premierę bardzo dobra powieść obyczajowa od wydawnictwa Filia, a mowa tutaj o „Klucz do szczęścia” autorstwa Kamili Majewskiej. Zapraszam na moją opinię.

„Dobra żona nie powinna sprzeciwiać się mężowi, a już tym bardziej knuć za jego plecami…”

Monika, to fajna i zaradna kobieta, która ma kochającego męża i niestety nienawidzoną pracę, którą on sam jej załatwił. Tkwi w niej bo tak wypada, choć jest mobbingowaną przez koleżanka Pawła. Z zawodu jest mechanikiem, a pracuje w księgarni bo jej ukochany stwierdził parę lat temu, że kobiecie nie wypada pracować w takim zawodzie. Ukochany na każdym kroku strofuje ją, daje naganę lub nagrodę – swoją bliskość i uczucie. Tak wpływa na nią od  lat, wmawiając, że wie lepiej co dla niej jest dobre. Układa jej życie pod siebie, jednak w pewnym momencie miarka się przelewa i wtedy Monika pierwszy raz od dawna postanawia zrobić coś dla siebie wbrew niemu. Paweł znając jej stosunek do dzieci, oświadcza jej, że muszą postarać się o malucha, już jak najszybciej to rozwiąże ich wszystkie problemy! Nie interesuje go jej zdanie, a ona nigdy nie chciała mieć żadnego brzdąca, nie przepada za dziećmi, nie ma instynktu macierzyńskiego, nie widzi się w domu z pieluchami. Dlatego chcąc odwlec ten pomysł w czasie zacznie plan zniechęcenia go do tematu, a przy okazji rzuci pracę i otworzy swój warsztat samochody! Czy starczy jej sił, aby sprzeciwić się mężowi i realizować swoje pragnienia? Czy można pogodzić swoje marzenia ze szczęśliwym związkiem, czy będzie musiała znów wybierać?!

„Nie było między nami miłości, nawet o przyjaźń ciężko, co nie zmienia faktu, że człowiek w związku nie jest niewolnikiem”.

Sytuację dość trudną, nie będzie ułatwiać fakt, że przyjaciółka Monika jak i sam tato nie będą zbyt przychylni Pawłowi, jednak jak przekonać zauroczoną kobietę, że jej ukochany ją zniewala? Wydają się na straconej pozycji, jednak na drodze naszej bohaterki pojawi się niespodziewanie po latach Kamil, jej pierwsza miłość. Wtargnie on do jej świata i zacznie mieszać w jej życiu i sercu. Jednak nie będzie on chciał rozbijać jej małżeństwa, jedyni pragnie, aby była szczęśliwa, licząc że on sam będzie mógł być obok i choć w małej części uczestniczyć w jej świecie. Okaże się to niełatwym zadaniem, bo Paweł jest cholernie zazdrosnym facetem, nie toleruje nikogo obok niej. Facet, który pragnie swojej kobiety tylko na wyłączność jest zdolny zrobić wiele, aby tak było! Czy Monika zrozumie czego tak naprawdę chce i potrzebuje od życia, nim będzie za późno?! Czy znajdzie swój klucz do szczęścia?!

„Za bardzo go kochała. Nie chciała zostać sama”.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, przyznam szczerze, że bardzo miło mnie zaskoczyło i po tej lekturze na pewno będę wyczekiwać kolejnych opowieści spod jej ręki! Historię lekko się czyta, mimo iż pokazuje niełatwe tematy, poważne dylematy. Po jej przeczytaniu czytelnik ma dobry nastrój i dostaje taki jakby przekaz, że mimo wszystko nigdy nie jest za późno na zmiany oraz że każdy z nas zasługuje na szczęście i spełnienie! Nasza główna bohaterka to utalentowana kobieta, która pogubiła się w pragnieniu bycia kochaną i posiadaniu rodziny, skrzywdzona w młodości przez innego mężczyznę teraz robi wszystko dla męża, aby on był zadowolony. Autorka świetnie ukazuje na ramach książki jak wygląda toksyczna relacja, jak zmienia się z czasem krzywdząc drugą osobę. Paweł to klasyczny typ synka mamusi, który słowa matki uważa za najważniejsze, a kobietę chce zamknąć w klatce i podporządkować sobie, dla jej niby dobra i szczęścia rodzinnego. Czytałam z przerażeniem jak taki typ człowieka może świetnie manipulować drugą osobą, aby osiągnąć swój cel. Moja nienawiść do niego wzrastała z każdą stroną tak jak i pragnienie, aby Monika obudziła się otworzyła oczy i zawalczyła o siebie. Świetnie podglądało się jej małe kroki ku przemianie, choć niełatwo było patrzeć na jej cierpienie w związku z tym co działo się w jej małżeństwie. To historia z gatunku tych ku przestrodze oraz otwierająca oczy co niektórym czytelnikom. Pokazuje ona również jak ważna w naszym życiu jest prawdziwa przyjaźń i rodzina. Wjedziecie w świat Moniki, pełen rozterek i dylematów, wzorów i upadków, który będzie zaskakiwał zwrotami akcji. Gwarantuję, że do samego końca akcja nie zwolni tempa, a Wy będziecie chcieli poznać finał sercowych dylematów Moniki, Pawła i Kamila!

„Można kogoś kochać, ale to wcale nie oznacza szczęścia…”

Ta książka jest idealna dla fanek niebanalnych powieści obyczajowych, które są niełatwe, uczą, ale też dają nadzieję i otwierają oczy. Dostaniecie bardzo współczesną historię, która jest bardzo życiowa i sprawia od samego początku, że nie można się od niej oderwać. Polecam serdecznie.

„Tak, to czasem jest, że dogania nas przeszłość i nie daje o sobie zapomnieć”.

 

8/10

Współpraca reklamowa wydawnictwo Filia

12 komentarzy
  • Joanna
    Dodano o 17:30h, 05 kwietnia Odpowiedz

    Świetna recenzja! Chętnie sięgnę po tę książkę, aby poznać losy Moniki i jej dążenie do szczęścia. 📚👏

  • Agnieszka
    Dodano o 18:51h, 05 kwietnia Odpowiedz

    Brzmi ciekawie 😊, bardzo lubię powieści obyczajowe 😍

  • Iwona Mok
    Dodano o 08:15h, 07 kwietnia Odpowiedz

    Po Takiej recenzji z przyjemnościa dowiem sie jak potocza sie losy Moniki i Pawła♥️♥️♥️
    Dziekuje za polecenie♥️♥️♥️

    • blonderka
      Dodano o 11:44h, 07 kwietnia Odpowiedz

      Ciesze się, że trafiłam z polecajką:D

  • Kasia
    Dodano o 23:30h, 09 kwietnia Odpowiedz

    Również nie czytałam jeszcze nic autorki, a ta powieść zapowiada się ciekawie. Jestem zaciekawiona losami bohaterów.

  • Justyna
    Dodano o 06:37h, 15 kwietnia Odpowiedz

    Świetna recenzja, zapisuje

  • Daria
    Dodano o 17:29h, 24 kwietnia Odpowiedz

    Nie bardzo lubię obyczajówki, ale tutaj może sięgnę:) zaciekawiła mnie jej historia 🙂

    • blonderka
      Dodano o 09:25h, 25 kwietnia Odpowiedz

      To taka które daje do myślenia, niebanalna 💞

Dodaj komentarz