„Zderzacz”

„Zderzacz”

 

 

 

 

Joanna Łupusińska

 

 

 

 

 

 

 -26 stycznia 2022-

 

 

 

Przyznam szczerze, że to jest pierwszy thriller naukowy jaki czytałam! Jest on bardzo zawiły, złożony i niebanalny! ️Już od samego początku historia nas intryguje, choć lekko się ciągnie, ponieważ trzeba się mocno skupić na teorii, sporej ilości postaci i skokach w czasie akcji. Jednak spokojnie, później już jest z przysłowiowej „górki” i ciężko się oderwać od tej opowieści. Ava przyjeżdża odwiedzić brata Noaha, który pracuje w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych, niestety dzień później chłopak zostaje znaleziony martwy w pracy – przez swojego współpracownika i przyjaciela! ️Od tego momentu zaczyna się walka z czasem o życie i prawdę. Noah odkrył niewygodne fakty dla swoich współpracowników, czy dlatego zginął? Co stało się w kwaterze Wielkiego Zderzacza?!Wypadek, czy może morderstwo… Odkrycie prawdy nie będzie łatwe, a będzie ją chciała odkryć nie tyko policja… Ava wraz z dawnym przyjacielem brata Alexem wyruszą w niebezpieczną podróż, która ma pomóc im zrozumieć odkrycie brata. Lecz wtedy sami również staną się celem!

Dziękuję wydawnictwu W.A.B. za współpracę – skrót z mojego 

Tym razem mam dla Was bardzo wciągający thriller naukowy, który ukazał się 26 stycznia 2022 r. „Zderzacz” jest autorstwa Joanny Łopusińskiej, a ukazał się dzięki wydawnictwu W.A.B. i dzięki wydawcy miałam przyjemność przeczytać tą pozycję przedpremierowo i dziś przedstawiam Wam moją opinię o niej.

„Chcieli rywalizować z Bogiem, chcieli sami poczuć się stworzycielami, a na koniec zwyciężyć stwórcę…”

W tej historii będzie wielu bohaterów, którzy będą mieli ogromny wpływ na jej bieg, jednym z takich będzie Noah, który pracuje w CERN – Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych. Jest on znakomitym naukowcem – fizykiem, młodym, ambitnym i okaże się niestety przez to niewygodny dla organizacji, odkryje coś, co nie będzie odpowiadać jego współpracownikom, coś co może zniweczyć badania… prawdę o bozonie Higgsa. Niestety dzień po przyjeździe do niego jego siostry Avy, mężczyzna zostaje znaleziony martwy w swoim miejscu pracy w Wielkim Zderzaczu! Dochodzi do tego podczas niemającego się nigdy zdarzyć blackoutu. Czy to zbieg okoliczności?! Co stało się tego feralnego dnia? Zacznie się walka z czasem…

„To wszystko jest zbyt nieprawdopodobne jak na zbieg okoliczności czy przypadek…”

Prawdę będzie chciała odkryć teraz nie tylko Ava, lecz też przyjaciel brata Alex, który znalazł jego zwłoki. Jednak to nie wszyscy… Współpracująca z nim profesor Francesca znała jego niewygodne dla niej odkrycia, lecz twierdzi, że nie wie kto mógł mu zagrażać i sama zacznie szukać tropów, do tego dojdzie inspektor Danielle i kilka innych postaci… każdy będzie miał w tym wyścigu z czasem inny cel. Jedni będą chcieli dowiedzieć się czy był to wypadek, czy morderstwo, inny znaleźć mordercę, a inny dowiedzieć się za wszelką cenę co odkrył Noah. Zacznie się niebezpieczna gra!

„To co robicie to nie jest nauka, to jest science fiction”.

Przyznam szczerzę, że początek mi się lekko dłużył i męczył. A było to za sprawką dużej ilości teorii/ fizyki oraz mnogości bohaterów i skoków akcji w czasie. Jednak, gdy wszystko przyswoiłam i akcja nabrała tempa to nie mogłam oderwać się od lektury nawet na moment! Gwarantuję, że emocji Wam tutaj nie zabraknie, będzie dużo łamigłówek, zwrotów akcji, trupów i pościgów! Odkrycie prawdy okaże się bardzo ciężką zagadką. Wszyscy nasi bohaterowie będą zagrożeni, a najbardziej wiodący prym w wyścigu – Ava i Alex. Podążą oni śladem zapisków brata dziewczyny, a inni tylko będą czyhać na ich błąd… Kto przeżyje to starcie o prawdę?!

„Śmierć krążyła wokół nich, to zbliżając się, to oddalając, czasem znikała im na chwilę z pola widzenia, by zaraz znowu się w nim pojawić”.

Jest to pierwszy thriller naukowy z jakim miałam styczność i przyznam Wam, że mam nadzieję, że będzie takich więcej, naprawdę przypadł mi do gustu. Dostaniecie tutaj dobry thriller, w którym nie zabraknie sensacji i kryminału! Autorka bardzo dobrze przemyślała fabułę i świetnie przygotowała się merytorycznie do całej teorii – duże brawa za to.

„Nigdy się nie dowiemy, po co to wszystko”.

 

Zapraszam Was również na mój YouTube! Znajdziecie tam moje pogadanki o książkach, które znajdują się na blogu!

 

7/10

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz