„Wyższe sfery”

„Wyższe sfery”

 

 

 

(Efekt Ericka) tom 2

 

 

 

 

 

 

 

K.N. Haner

 

 

-14 kwietnia 2021-

 

Tym razem mam dla Was recenzję drugiego tomu z serii Efekt Ericka. Na wstępie zaznaczę, że jest to kontynuacja, aby czytać „Wyższe sfery” należy nadrobić „Dziedziczkę”. W tej części poznamy dalsze losy Meg i Ericka. Ich relacja jest bardzo intensywna, a uczucie mieszają się od nienawiści po nagłą miłość. Bohaterka przeżyje ciężkie chwile i będzie musiała zamierzyć się z prawdą dotyczącą dwóch bliskich jej mężczyzn, których kocha, a którzy nie są wobec niej szczerzy…
Niestety ten tom nie przypadł mi do gustu, choć jako fanka twórczości K.N. Haner mówię to z bólem serca. Jest to lektura z typu lekkich i dla niewymagających, dla czytelników szukających niezawiłych historyjek miłosnych. Akcja kończy się w ciekawym momencie, więc może trzeci tom dostarczy mi więcej emocji?

Dziękuję
 wydawcy Edipresse za egzemplarz  – skrót z mojego 

Dziś mam dla Was 2 tom serii Efekt Ericka z cyklu Pink Book, autorstwa K. N. Haner. „Wyższe sfery” ukazały się 14 kwietnia 2021 r., nakładem wydawnictwa Edipresse, również dzięki wydawcy mam przyjemność zrecenzować tą historię Wam!

„Jesteś mężczyzną, który omamił ją seksem i czułymi słówkami”.

Na wstępie zaznaczę, że aby czytać ten tom należy nadrobić „Dziedziczkę”. „Wyższe sfery” to kontynuacja, która jest ściśle związana z poprzednim tomem. Meg budzi się w szpitalu, przeżyła traumatyczną sytuację w klubie, co spowodowało, że Erick postanawia nie odstępować jej teraz na krok. Wydawałoby się, że teraz będzie wszystko już dobrze, przecież ma ukochanego przy boku. Jednak życie lubi zaskakiwać i okazuje się, że Erick w tajemniczych okolicznościach traci swój majątek. Jak to się stało? Co skrywa ten zaborczy mężczyzna, któremu serce oddała dziewczyna?

„Wiedziałam, że moje życie już nigdy nie będzie takie jak kiedyś”.

Akcja w tej części wydaje się ciekawsza niż w poprzedniej, jednak bohaterzy mnie niestety nie przekonali do siebie. Meg odbierałam za bardzo płytką kobietę, która zmienia zdanie tak często, że można pogubić się w jej uczuciach, a do tego seksem idzie przysłonić jej cały świat. Niby chce odkryć tajemnice Ericka, jednak nawet gdy on otwiera się, ona ucina tematy – było to dla mnie kompletnie niepojęte. Autorka daje nam do zrozumienia, że jak i nasz bohater, tak i ojciec Meg zatajają przed nią prawdę i faktycznie końcówka będzie zaskoczeniem i szokiem dla dziewczyny!

„Moja pewność siebie biła mi brawo, bo nie uległam presji…”

Czytając miałam odczucie, że ta historia ma naprawdę duży potencjał na naprawdę dobrą książkę, ale jakby ktoś wyciął z niej za dużo scen. Obciął emocje i stworzył dość płytki świat bez emocji, a skupiony na seksie. A pro po seksu to akurat on tutaj był świetnie opisany. Wiem, że ta seria ma mieć sporo tomów, zapewne założeniem wydawcy było stworzeniem lekkiej historyjki. Jednak znając talent autorki boli mnie to jak finałowo to wyszło.

„Zrozumiałam, że aby być na szczycie, trzeba pozbyć się skrupułów, serca”.

Historia ta jest dla osób szukających lekkich, niezawiłych i niezbyt emocjonujących historii, które umilą im spokojne wieczory. Dla typowych fanów twórczości Kasi może być troszkę rozczarowaniem, ponieważ odbiega bardzo od opowieści jakie serwowała nam do tej pory autorka. Dlatego mój odbiór tego tomu niestety jest dość słaby. Jednak opowieść kończy się w takim momencie, że zapewne sięgnę po kolejny tom chcąc przekonać się, czy historia ta rozkręci się i uda mi się zmienić zdanie o niej. Co skrywają dwaj najważniejsi mężczyźni w życiu Meg? Przekonacie się niebawem!

 

4/10

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz