„Mroczna gra”

„Mroczna gra”

 

         (tom 2)

 

 

 

 

Linda Malczewska

 

 

 

 

Patronat Blonderka.pl

 

-03 listopada 2021-

 

 

Drugi tom mogę śmiało stwierdzić, że przebił poprzedni! ️To nie będzie lekka opowieść, lecz bardzo zawiła psychologicznie, mroczna z niebanalną akcją, wyłaniającą dramaty i przerażające sceny. Autorka wszystko ze sobą świetnie zgrała i teraz widać jak dobrze przemyślała całą fabułę od pierwszej części tej serii zaczynając. Elena zostaje porwana, lecz w najgorszych koszmarach nie przewidziała tego, że trafi na takiego psychopatę. Mężczyzna okazuje się mieć na jej punkcje obsesję i zrobi dosłownie wszystko, aby zniszczyć ją na tyle, aby oddała mu duszę i ciało! ️To co będzie musiała przejść, będzie niewiarygodne, a autorka szczegółowo odda każdą scenę i emocje bohaterki, będziecie się czuli jakbyście tam byli. Gwarantuję, że nie będziecie w stanie odłożyć tej lektury nawet na moment!️
W tym samym czasie Logan będzie jej szukał jak opętany, staczając się coraz bardziej na dno swojej rozpaczy, nie mogąc jej odnaleźć i naprawić krzywd jakie wyrządził, nie mogąc przekonać jej do swojej miłości. Gdy dowie się kto jest sprawcą tego porwania będzie w kompletnym szoku, lecz ta wiedza okaże się dla niego tylko kolejnym cierpieniem bo psychopata uknuł wszystko tak dobrze, że nikt nie może go teraz namierzyć! ️A zegar tyka, z każdym dniem odnalezienie ukochanej zmniejsza się, z każdym dniem istnieje obawa, że nawet gdy ją odzyska to nie będzie już taka kobieta jak znali ją kiedyś wszyscy…

Logo Blonderki znajdziecie na tylnej okładce książki

Dziękuję autorce 
Linda Malczewska za współpracę  – skrót z mojego 

03 listopada będzie mieć premierę druga część cyklu Mroczne pożądanie! „Mroczna gra” ukaże się dzięki wydawnictwu NieZwykłemu, a ja dzięki zaufaniu autorki mam przyjemność jej patronować.

„Martwa do niczego mi się nie przydasz”.

Książka rozpoczyna się w bardzo szokującym momencie, nie można się od niej oderwać nawet na moment. Przeraża, bulwersuje, chce się wręcz krzyczeć z niemocy! W takim położeniu znajduje się nasza główna bohaterka Elena. Jak wiecie została porwana, lecz nikt nie zdawał sobie sprawy na jakiego psychopatę trafiła. Osoba którą zna okaże się jej oprawcą, ktoś kogo w życiu nie posądziłaby o złe zamiary zacznie jej koszmar. To, że została porwana to jedno, lecz to czego on oczekuje to drugie. Ten mężczyzny zrobi wszystko, aby osiągnąć swój cel, będzie chciał załamać ją na każdy sposób, aby zdobyć ją na zawsze. Czy przetrwa? Czy ma szansę wyjść z tego cało? Pewne jest, że po tym czego doświadczy nigdy nie będzie już taka sama…

„Ciekawe, czy uda ci się żyć z tym piętnem”.

Logan w tym czasie będzie zdesperowany, będzie staczał się na samo dno, ponieważ ani on, ani nikt nie będzie mógł trafić na ślad Eleny. Gdy zdawać się będzie, że już wszystko stracone, a on już nigdy się nie podniesie porywacz odezwie się… i przerazi wszystkich tym kim jest i jakie ma zamiary. Mężczyzna znany również i jemu uknuł plan idealny, w którym nie ma miejsca na nikogo innego prócz jego samego i Eleny. Zacznie się walka z czasem, nierówna walka która zdawać mogłoby się jest z góry przegrana. Jednak każdy plan ma zawsze jakaś lukę… pytanie czy zdążą w odpowiednim momencie?! Można rzec, że i tak i nie, niestety.

„Byłam świadoma, ale nie czułam nic fizycznie, tak jakby moja dusza została zresetowana, jakby ktoś przez chwilę odłączył ją od mojego ciała”.

Ta książka jest dla ludzi o mocnych nerwach, zawiera wiele niełatwych scen, przeżyć głównej bohaterki, które autorka świetnie oddaje czytelnikowi. Przeżywałam całą sobą koszmar Eleny, jak również szaleństwo po jej utracie Logana. To będzie bardzo mroczna, bolesna i niebajkowa historia, w której czytelnik ma obawę, że tym razem miłość to nie wszystko… miłość to za mało. Ale czy tak będzie naprawdę?! O tym przekonacie się na samym końcu. Jak skończą się losy Eleny i Logana?! Ja musze dodać jeszcze od siebie, że postacie wykreowane w tej części bardzo przypadły mi do gustu. Uwielbiam mocne charaktery, waleczne, a takie właśnie tutaj dostałam!

„Balansowałem na granicy życia i śmierci i wiedziałem, że jeśli jej nie odzyskam, to jedynym słusznym wyjściem będzie palnięcie sobie w łeb…”

Ten tom zaskoczył mnie kompletnie, to była świetnie przemyślana historia, która powodowała u mnie lawinę skrajnych emocji. Uwielbiam takie zawiłe i mocne opowieści. „Mroczna gra” przebiła jak dla mnie poprzedni tom i pokazała również świetny rozwój autorki. Mam nadzieję, że szybko doczekamy się kolejnych książek Lindy – od teraz biorę je w ciemno!

„Ja chciałam krzyczeć, pragnęłam wrzeszczeć, wyrzuci z siebie wszystko, co tkwiło wewnątrz mnie od tak dawna”.

 

 

8/10

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz