„Miłosna iluzja”

„Miłosna iluzja”

 

 

           (tom2)

 

 

D.B. Foryś

 

 

 

 

03 luty 2021-

 

 

 

 

Dziś zapraszam Was na drugi tom cyklu „Miłosna gra”. Jest to wesoły, lekki romans, momentami erotyczny, który wprowadzi Was w dobry nastrój. Ten tom to w dużej mierze przeżywanie emocji Heli. Nie będzie tutaj zbyt skomplikowanej fabuły, czy większych dramatów. Nie ukrywam, że poprzedni tom przypadł mi jednak bardziej do gustu… wydaje mi się, że był bardziej zadziorny i mniej przewidywalny niż ten. Ale wróćmy do fabuły, co będzie działo się w tej części? Hela i Kuba przekonają się, że ich iluzja miłości oparta na snach niestety jest daleka od prawdy, a to sprawi, że się rozstaną! Jednak Solski powróci, gdy już wszystko sobie przemyśli, lecz wtedy Hela nie będzie chciała go przyjąć – pomimo iż jej serce dalej będzie rwało się do niego. Postanowią dać sobie czas, w którym będą mogli poznawać innych, a to Hela ma dać znać, gdy zrozumie, że Kuba jest tym jedynym… bo on już wie, że tylko jej pragnie. Czy wystarczy mu czasu i cierpliwości?!

Dziękuję wydawnictwu
NieZwykłe za egzemplarz  – skrót z mojego 

„Miłosna iluzja” to kontynuacja „Miłosny blef” od D.B. Foryś. Ta nowość ukazała się 03 lutego 2021 r. dzięki wydawnictwu NieZwykłemu. Miałam przyjemność przeczytać ją i teraz zostawiam Wam o niej moją recenzję.

„Pragnęłam jego bliskości. Dotyku, smaku, ciepła…”

Hela i Kuba jak wiecie naprawdę poznali się dopiero na końcu pierwszego tomu. I to był ogromny szok dla czytelnika! Każde z nich miało swoje wyobrażenie o sobie, myśleli, że są tacy jak w swoich snach… jednak rzeczywistość okazała się daleka od tego. Ich próba stworzenia związku okazała się klapą, a dokładnie skończyła kłótnią po której Kuba zniknął z życia naszej bohaterki na długi czas. Gdy Hela pozbierała swoje rozwalone serce Solski ponownie zawitał u jej drzwi! Tym razem już pewny czego chce i jak to uzyskać… jednak ukochana teraz nie przyjęła go z otwartymi ramionami. Hela każe mu czekać, chce sprawdzić najpierw czy jednak z kimś innym nie będzie jej lepiej, bo przecież jak ma to być ta jedyna miłość to i tak trafią na siebie ponownie… za jakiś czas. Czy się nie myli?!

„Coś tam może i stracisz, ale zobaczysz, co zyskasz…”

Ten tom skupia się na emocjach naszej Heli, jej dywagacjach co zrobić i próbach odnalezienia siebie oraz zrozumienia swoich uczuć. Przyznam, że momentami denerwowało mnie ciągle zastępowanie Kuby – Solskim, jakoś mi tak nie pasowało, żeby wiecznie o ukochanym mówić po nazwisku 🙂 Ten tom mniej zaskakiwał mnie niż poprzedni, co nie znaczy, że był zły! Dla oczekujących lekkiej, niezbyt skomplikowanej i dość przewidywalnej – a przez to pozytywniej opowieści, będzie to fana historia na oderwanie się. Jeśli jesteście ciekawi co będzie musiała przejść ta dwójka, aby ich drogi się ponownie zeszły i przez co jeszcze przejść, aby dotrzeć się i zrozumieć na czym polega miłość… to zabierajcie się za drugi tom!

„Bo jeśli spełni się chociaż jeden z najgorszych scenariuszy, moje życie już na zawsze legnie w gruzach”.

Czeka Was wesoła i lekka historia miłosna, a także erotyczny romans, który wprowadzi Was w dobry nastrój. Lubię styl autorki, więc dobrze mi się ją czytało i szybko. Jednak ta część nie przebiła pierwszego tomu i to on przypadł mi bardziej do gustu.

 

5,5/10

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz