„Joga piękna”

 

 

„Joga piękna”

 

 

Marta Kucińska

 

 

 

 

 

-14 października 2020-

 

Ta książka mnie naprawdę zachwyciła! Dostałam dużą dawkę sensownej wiedzy, porad i ćwiczeń! Ćwiczeniami jestem wręcz zachwycona, nawet nie widziałam jak łato można pomóc swojej skórze twarzy poprzez wręcz banalne zabiegi. Autorka wprowadzi Was w świat naturalnych kosmetyków – na które dostaniecie przepisy, omówi z Wami żywienie, a nawet spokój Waszego ducha. To wszystko ma istotny wpływ na Waszą cerę! Nie wystarczy wklepać krem w twarz, aby skóra stała się młodsza. Nie tędy droga! Wszystko jest napisane lekko, wręcz płynie się przez książkę chłonąc nową wiedzę!
——
Dziękuję Wydawnictwu Sensus  za egzemplarz – skrót z mojego 

Dziś przychodzę do Was z bardzo ciekawą premierą tego tygodnia! „Joga piękna” autorstwa Marty Kucińśkiej miała swoją premierę 14 października 2020 roku dzięki wydawnictwu Sensu. Również dzięki wydawcy miałam przyjemność przeczytać ją i zrecenzować.

„Można powiedzieć, że dbałość o urodę kobiety mają we krwi”.

Dostaniecie tutaj świetnie napisany poradnik, a mówi to Wam osoba, która rzadko chwali poradniki, jednak ten bardzo przypadł mi do gustu. Autorka rozpocznie od teorii, przejdziemy do ćwiczeń, robienia kosmetyków… będzie tego wszystkiego sporo, a wszystko przekazane bardzo czytelnie.

„Bez piękna wewnętrznego nie osiągniemy piękna zewnętrznego”.

Teoria jest ciekawie opisana, autorka uświadamia nas w tym, że aby dobrze wyglądać nie wystarczy wklepać kremu. Nasze piękno leży również w środku nas! Trzeba odpowiednia się odżywiać, spać, kontrolować emocje, żeby uzyskać zewnętrzny dobry efekt. Każdy z nas jest inny, każdy potrzebuje czegoś innego, lecz są „rzeczy” uniwersalne, które gdy zastosujemy poczujemy się lepiej. Autorka nam je tutaj zdradzi!

Masz pewien skarb, który służy do spowalniania procesu starzenia, a nawet do uzdrawiania – Twoje ręce!”

Po teorii przejdziemy do praktycznych ćwiczeń, a nawet do robienia przez siebie kremów. O ile ja jestem zbyt leniwa na robienie kosmetyków sama, to ćwiczenia mnie urzekły i mam w planie je zacząć stosować! To niesamowite ile możemy zdziałać odpowiednim ułożeniem rąk i krótkim, lecz systematycznym ćwiczeniom. Techniki masażu twarzy mnie zachwyciły.

„Musimy również zasilić siebie odpowiednią energią, ponieważ trudno jest być dobrym i pomocnym… kiedy nam brakuje poczucia wartości i sensu…”

Podsumowując, dla takiego laika jak ja książka jest świetnie. Wiedza przekazywana jest bardzo przystępnie i zachęca do przetestowania samemu na sobie!

 

 Moja ocena 8/10

Brak komentarzy

Dodaj komentarz