„Heartless”

 

 

„Heartless”

 

 

Weronika Jaczewska

 

 

 

 

 

Patronat  Blonderka.pl

 

Premiera 14.05.2023
Strony 392
Cykl: Savage Sweethearts ( tom 2 )
Wydawnictwo Ale!

 

 

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, dawno nie dałam 10/10 gwiazdek, a jednak tym razem to się stało! Ta książka to piękna, ale też bardzo prawdziwa i bolesna historia miłosna, która dostarczy Wam lawiny emocji! Śmiałam się i płakałam z bohaterami, przeżywałam z nimi wszystkie chwile całą sobą! Kac książkowy po lekturze gwarantowany – ostrzegam! Ivy od dzieciaka podkochiwała się w starszym bracie swojej przyjaciółki, ich znajomość od początku była lekko mówiąc zawiła. Odrzucenia mieszające się z chwilami bliskości, przyjaźń przeplatająca się momentami namiętności oraz oczekiwania, które ich podzieliły… Nasza bohaterka była w stanie znieść bardzo wiele z ust cynicznego Iana, ale każde starcie tworzyło coraz większą ranę w jej sercu, aż sprawiło, że i ona się zmieniła. Tylko on sam wiedział czemu taki był i czemu ranił i nie potrafił kochać, jednak na każdego przychodzi moment przemiany, niestety często jest wtedy za późno… Gdy Ivy dowiaduje się, że jest ciężko chora i potrzebuje przyczepu nerki to Ian okazuje się potencjalnym dawcą! Problem w tym, że ona nie chce litości i takiego poświęcenia od kogoś kto nie potrafił ją pokochać! Będziemy podglądać walkę bohaterów z ich demonami, będziemy przyglądać się ich przemianom, jednak czy finalnie wygrają walkę o miłość i życie?!

Logo Blonderki znajdziecie na skrzydełku książki
– skrót z mojego 

Tym razem mam dla Was niesamowitą historię, która skradła moje serce, a mowa tutaj o moim patronacie „Heartless” autorstwa Weroniki Jaczewskiej, książce która ma swoją premierę 14 maja 2023 roku dzięki wydawnictwu Ale!

„Miłość jest ślepa, głucha i głupia. A w moim przypadku ostro pokręcona. Zupełnie tak jak ja”.

Ivy od młodych lat podkochiwała się w starszym bracie swojej przyjaciółki Avy. Lata mijały, a ta dwójka zaczęła zmieniać się i swoją relację, jednak daleko było jej do ideału. Ona widziała, że wiecznie wredny Ian został kiedyś zraniony i teraz jest cwanym i pewnym siebie momentami wręcz bardzo wrednym mężczyzną, który pod skorupą skrywa uczucia, które ona dostrzega. Ona pragnął jej, lecz wiedział, że nigdy nie da jej tego czego ona pragnęła, czyli miłości bo w nią nie wierzył, dlatego tak często ją ranił, mimo, że tak jej potrzebował. Jednak każde uczucia mają swój umiar i tak było też z naszą bohaterką, mimo słabości do Iana próbowała układać sobie życie i iść do przodu, problem tym, że on ciągle pojawiał się obok przypominając o swoim istnieniu. Gdy Ivy dowiaduje się o chorobie i czasie jaki możliwe, że jej pozostał ponawia zmienić coś w swoim świecie, a Ian nie będzie mógł się z tym pogodzić… Odrzucając jego pomoc skazuje ich oboje na cierpienie, choć nie jest tego świadoma.

„Była bluszczowym sercem, które wrosło tak bardzo w moje własne, że nie wiedziałem, czy to ja żyję w niej, czy ona we mnie”.

Będziecie poglądach ich relację przyciąganie i odpychanie, chwile szczęścia i bólu. Autora przedstawi to w lekki sposób lecz też taki, że nie będziecie umieli odłożyć książki nawet na chwilę na bok! Przez tą historię dosłownie się płynie. W tej opowieści nie zabraknie też dobrej namiętności, lecz sceny zbliżeń zostaną przedstawione ze smakiem i tak aby dobrze pobudzić wyobraźnię czytelnika. Gwarantuję, że dostaniecie tutaj istny rollercoaster emocji! Ivy nie potrzebuje litości i nie zaryzykuje życiem kogoś innego od tak, aby zyskać na czasie dla siebie, dlatego odrzuca propozycje Iana, który okazuje się potencjalnym dawcą nerki dla niej. Konsekwencje takiego czynu mogą być ciężkie dla obojga, jednak nasz bohater jest na nie gotowy, lecz jak przekonać do tego Ivy? Musi jej udowodnić, że jest w stanie się zmienić, a to okaże się nie tak łatwe i zmusi go do refleksji nad wszystkim. Czy zdąży w porę zrozumieć swoje uczucia i błędy?! Oboje będą musili zmierzyć się ze swoim demonami i przeszłością, która nie da im o sobie zapomnieć… O miłość warto walczyć do utraty tchu, nawet gdy walka wydaje się z góry przegrana!

„… oboje zdaliśmy sobie sprawę, że czas jest naszym wrogiem, którego trudno będzie pokonać”.

Czeka Was piękna historia miłosna, która nie jest bajkowa, lecz pełna wzniesień i upadków, przez to tak bardzo życiowa. Od lekkiego i zadziornego początku, po bardzo namiętną i bolesną opowieść. Autorka świetnie oddawała emocje bohaterów przez co chłonęłam je całą sobą, przeżywałam wszystko bardzo mocno. Podobała mi się kreacja postaci, oboje nieidealni, tak różni, a mimo to uzupełniający się. Dwa mocne charaktery, które gubiły się w życiu i pomimo wielu przeciwności i ran, pragnęły siebie nawzajem. Autorka świetnie w całą fabułę wplatała problem choroby i całej tematyki związanej z przeszczepem nerek, uświadamiała nas dzięki temu dodatkowo. Nie zabraknie w tym tomie bohaterów z poprzedniego i oni również będą dobrze wpleceni w całą akcję i będą wpływać na nią. Przyznam szczerze, że do ostatniej chwili nie wiedziałam jak zakończą się burzliwe losy Ivy i Iana, a ciągłe mocne zwroty akcji nie ułatwiały mi niczego! Czy finalnie zwycięży miłość?! Czy zwycięży życie?! Co będzie musiało się stać, aby zrozumieć błędy przeszłości…

„Miłość to pole bitwy, na które wchodzisz pełen odwagi i determinacji, a i tak możesz skończyć z twarzą w ziemi i nabojem w sercu”.

Ta książka skradła moje serce, nie spodziewałam się, że dostarczy mi, aż tylu emocji! Od lekkiej i zabawnej, po namiętną, życiową i bolesną… a to wszystko świetnie ze sobą połączone i dobrze przemyślane. Przyznam szczerze, że podczas lektury popłynęły mi łzy, a to u mnie zdarza się rzadko! Przyznam również Wam szczerze, że niełatwo było mi napisać recenzję do tej książki, aby nie zdradzić za dużo oraz aby przekazać Wam to co czuję, a czułam naprawdę wiele podczas czytania! Kac książkowy po tej historii gwarantowany. Ogromne brawa dla autorki, podniosła wysoko poprzeczkę dzięki „Heartless”.

„Miłość jest wszystkim”.

 

10/10

Współpraca reklamowa wydawnictwo Ale! 

18 komentarzy
  • Agnieszka
    Dodano o 13:05h, 11 czerwca Odpowiedz

    To musi być świetna książka ❤, gratuluję patronatu Aga 😍

    • blonderka
      Dodano o 17:20h, 11 czerwca Odpowiedz

      Bardzo dziękuję i mocno zachęcam do nadrobienia 🙂

  • Iwona Mok
    Dodano o 17:03h, 11 czerwca Odpowiedz

    Recenzja super ❤️ jak Ty płakałaś to ja będę ryczeć 🙈 jestem bardzo ciekawa tej historii, ale jeszcze muszę cześć pierwszą nadrobić. Gratuluję patronatu ❤️❤️❤️

    • blonderka
      Dodano o 17:22h, 11 czerwca Odpowiedz

      Nadrabiaj szybko! Jest warta Twojej uwagi:)

  • Izabela
    Dodano o 19:19h, 11 czerwca Odpowiedz

    Już zamówiłam 😍 czekam z niecierpliwością 📚😍❤️

    • blonderka
      Dodano o 17:33h, 14 czerwca Odpowiedz

      cudownie! mam nadzieję, że też skradnie Twoje serce.

  • Justyna
    Dodano o 20:48h, 11 czerwca Odpowiedz

    gratuluję patronatu

  • Alicja
    Dodano o 17:18h, 14 czerwca Odpowiedz

    Tyle cudownych słów zachęcających do tej książki, że na pewno skuszę się na ten tytuł 😍❤️

    • blonderka
      Dodano o 17:35h, 14 czerwca Odpowiedz

      Bardzo mnie to cieszy! Cudowna historia, warta Twojej uwagi.

  • Grazyna st.
    Dodano o 22:23h, 04 lipca Odpowiedz

    Piękny patronat. Ocena 10/10, nie sposób nie pragnąć poznać taką powieść Tytuł wpisany na moją listę planów.

    • blonderka
      Dodano o 18:27h, 10 lipca Odpowiedz

      U mnie to rzadkie oceny, więc lektura obowiązkowa!

  • Sylwia
    Dodano o 21:03h, 28 lipca Odpowiedz

    Ojejku. Nie jestem pewna, czy dałabym rady przeczytać tak emocjonalną książkę i pozbierać się po niej…

  • Natalia
    Dodano o 22:22h, 28 sierpnia Odpowiedz

    Może kiedyś przeczytam.

  • Klaudia
    Dodano o 15:38h, 30 grudnia Odpowiedz

    tyle ciekawych propozycji… tak mi żal, że nie mam czasu wszystkiego czytać. gratuluję patronatu ❤️

Dodaj komentarz