„Jest tysiąc powodów, by kochać.”

Justyna jest nauczycielka po 40-stce, samotną, lubianą. Wszyscy ją lubią, lecz też czują, że za tą ułożoną kobietą skrywa się bolesna tajemnica, której nie chce wyjawić nikomu. Ona sama zmaga się z nią od lat, walczy codziennie, wie, że już niebawem będzie mogła odetchnąć, jednak im bliżej terminy tym bardziej jej emocje nie dają rady. Wie jak wielka może być miłość, ale też jaki sprawić ból. Co tak naprawdę dzieje się w jej świecie?! Ola to uczennica w jej szkole, wychowuje ją babcia, nie przelewa im się, mimo to jest pogodna i świetnie się uczy. Nigdy nie zabiegała o uwagę, a jednak Antek ją zauważył. Ta dwójka zazna pierwsze miłości tej wyjątkowej, która zostaje z nami na zawsze. Nie prosili o nią, przyszła sama… jednak muszą się ukrywać, ponieważ on kiedyś coś obiecał i powinien wmwyjażac się z danego słowa. Czy można pogodzić to wszystko mimo wszystko?!

„Naprawdę chciałbym w tym cholernym świecie ocalić nasze uczucia”.

Antek jest synem znanego lekarza, jego życie jest dobrze zaplanowane, dopóki nie pojawia się Ola i otwiera mu oczy na wszystko co go otacza. Czy w porę zrozumie jak ważne jest życie i to czego pragniemy?! Daniel to ojciec jednego z chłopaków, który uczą się w szkole, często przesiaduje na korytarzach czekając na swoją pociechę, stąd widzi często wiele więcej niż każdemu zdawałoby się… Jednak sam on również ma problemy z którymi nie chce zmierzyć się tak naprawdę. Co połączy tych ludzi oprócz szkoły?! Zdradzę Wam, że zaskoczy Was bieg zdarzeń i ich losy, które będą się łączyć i przeplatać, a finalnie swoim biegiem poruszą Wasze serca i przyniosą nadzieję… Gotowi odkryć prawdę i tajemnice naszych bohaterów?!

„Nie oni decydowali, lecz życie, które i bez tego było dostatecznie skomplikowane”.

Bardzo lubię książki autorki, w każdej odsłonie nigdy mnie jeszcze nie zawiodła i tak było tym razem. Dostaniecie tutaj piękną opowieść pełną bólu i nadziei, miłości i złamanych serc. Autorka świetnie oddaje emocje bohaterów, czujemy je całym sobą. Od samego początku nie jesteśmy pewni niczego, autorka buduje napięcie i niepewność, czujemy, że wisi nad nami jakaś wielka tajemnica, lecz prawda będzie wyjawiana powoli i stopniowo. Każda postać pojawiająca się na łamach książki wiele do niej wnosi, nie ma zbytniego przedłużania fabuły, każda strona sprawia, że uzależnimy się od lektur bardziej, pragnąc poznać dalsze losy bohaterów oraz odkryć co skrywa ich przeszłość! Jeśli chodzi o głównych bohaterów są to barwne postacie każda inna, i każda na swój sposób przypadła mi do gustu. Nawet ojciec, którego momentami nienawidziałam, był jakby czarnym charakterem, który finalnie zyskał w moich oczach. Czy warto dawać drugie szanse?! Czy czasem nie przychodzi moment zwrotny w naszym życiu, który powoduje w nas przemianę? Pytanie jednak, czy zdążymy na czas, aby wszystko naprawić… Justyna będzie tajemniczą postacią, niby zwykła a jednak bardzo interesująca, której przeszłość zaskoczy Was mocno! Ola to cudowna dziewczyna po przejściach, jej dobroć i rozsądek pokochałam! Antek, syn lekarza, który musiał walczyć, aby być na tym świecie, teraz spłaca zdaje się dług wobec bliskich – jego dorastanie i przemiana był tak prawdziwie przedstawione. Daniel i jego zmagania z małżeństwem i chorym dzieckiem… jak widzicie będzie się tutaj naprawdę wiele działo, a wszystko będzie się ze sobą idealnie łączyć i nieść przesłanie, że warto kochać, wato mieć nadzieję!

„Są takie momentym, kiedy do człowieka nagle dociera mocna i trudna prawda. Często wtedy burzy się latami budowany świat”.

Piękna i bardzo życiowa historia, pełna zwrotów akcji, bolesna lecz niosąca nadzieję. Dla mnie idealna opowieść dla fanów niebanalnych powieści obyczajowych z dodatkiem romansu i lekcją życia. Polecam ogromnie!

„Nigdy nie bała się spojrzeć prawdzie w oczy”.

Współpraca reklamowa z wydawnictwo HARDE

9/10