29 cze „Zbuntowane serce”
„Zbuntowane serce”
II tom
Vi Keeland, Penelope Ward
Przedpremierowo
-03 lipca 2019-
„Zbuntowane serce” to drugi tom cyklu. Nie spoilerując za bardzo powiem tylko, że tamten skończył się w bardzo niezręcznym – delikatnie to ujmując – momencie.
Gia i Rush przeszli dużo, aby być razem. Niestety najgorsze dopiero przed nimi. Odnajduje się ojciec dziecka dziewczyny, i niestety nie jest to życzliwa osoba dla obydwojga. Jak poradzą sobie z tą sytuacją❗️Czy Rush będzie umiał pokochać dziecko swojego wroga❗️
Ta część skupia się bardziej na rozterkach emocjonalnych bohaterów, jest ciekawym zwieńczeniem tej serii.
——
Dziękuję Wydawnictwu Editio za egzemplarz przedpremierowy- skrót z mojego
Książka będzie miała swoją premierę w przyszłym tygodniu! Dzięki współpracy z Wydawnictwem Editio miałam przyjemność zrecenzować ją dla Was przedpremierowo! Na początku zwrócę uwagę, że jest to drugi tom! Musicie nadrobić pierwszy, żeby się połapać w tym, ponieważ jest to spójna historia. Na moim blogu znajdziecie oczywiście recenzję pierwszej części „Zbuntowany dziedzic”.
Kto ma zamiar przeczytać dopiero wcześniejszy tom, odradzam czytanie tej recenzji ponieważ znajdą się w niej spoilery dotyczące jedynki!
Jak wiemy pierwszy tom skończył się dość nietypowo i dostarczył nam masy emocji i rozterek… pytań co teraz, i co dalej?! Impreza rodzina z ukochanym chłopakiem, a tu nagle w oddali spostrzegasz ojca swojego dziecka, faceta z którym spędziłaś tylko jedną noc! Ta jedna noc zaważyła na całym twoim życiu, ponieważ skończy się wpadką… kto by pomyślał, że ojcem dziecka okaże się największy wróg Rusha! Gorzej być nie mogło!
”… noc, która najprawdopodobniej była najgorszą w moim życiu”.
Jak wybrnąć z takiej sytuacji?! Zatajenie tego faktu mogłoby wszystko ułatwić, tylko jak żyć z tak ogromnym kłamstwem i świadomością, że może ono się wydać…Wielki dylemat czeka naszą bohaterkę!
”Jej ciężar by mnie zabił…”
Ta część to dużo więcej rozterek i sercowych dramatów, mniej tutaj erotyki, będzie również bardziej poważnie niż zabawnie.
”… ktoś wciąż na nowo rozcinał mi świeżą ranę”.
Postawcie się teraz na miejscu Rusha, co by było, gdyby się dowiedział?! Czy można kogoś kochać najmocniej na świecie, jednak nie podołać wyzwaniom losu?! Czy miłość jest silniejsza od nienawiści, czy jednak nienawiść przysłania wszystko nawet miłość?! Zostawiam Was z tymi pytaniami… odpowiedź poznacie czytając 🙂
„Bądźmy niepewni. Żyjmy, pomimo wszystko”.
Ta część jest inna niż poprzednia, można ująć, że jest bardziej łagodna. Mi osobiście bardziej do gustu przypadł pierwszy tom, aczkolwiek ten jest na pewno ciekawym zwieńczeniem serii, nudzić się nie będzie! Masa emocji i rozterek sercowych przed Wami!
Moja ocena 6/10
Judyta
Dodano o 09:27h, 13 sierpniaMam tom pierwszy z czytaniem czekam aż uzbroję się w tom drugi 😀 jestem z tych osób niecierpliwych 😀 i nie lubię czekać na kolejne tomy 😀 więc nie czytając 1 kupuję całą serię modląc się żeby była tego warta hahaha
Agnieszka
Dodano o 16:51h, 13 sierpniahehe ciekawy pomysł! Daj znać jak skończysz czytać 😀
Sylwia L.
Dodano o 11:37h, 17 sierpniaZdecydowanie jedna z lepszych książek tego roku od VI Keeland i Penelope Ward. Uwielbiam ten duet 🙂