„Too Late”

 

 

„Too Late”

 

Colleen Hoover

 

 

     Recenzja przedpremierowa

 

 

-17 lipca 2019-

 

 

 

Książka jest jak narkotyk – i nie dlatego, że dilowanie to faktycznie jej część – naprawdę nie można się od niej oderwać, chcąc poznać dalsze losy Sloan, Asy i Cartera. Jest to mocna historia, w której ostry seks to coś normalnego, ale również idealnie pasującego do wykreowanego przez autorkę świata. Nie jest to również łatwa opowieść, lecz można ująć z gatunku bardziej tych popapranych i zawiłych emocjonalnie. Będziecie cierpieć z bohaterami, kochać… przeżywać dosłownie wszystko – lawina emocji gwarantowana!
*
Mnie książka zachwyciła…

——
Dziękuję Wydawnictwu Otwartemu  za egzemplarz przedpremierowy❤️ – skrót z mojego 

Nowość od Collen Hoover będzie miała swoją premierę 17 lipca 2019 r., dzięki Wydawnictwu Otwartemu miałam przyjemność przeczytać i zrecenzować ją dla Was przedpremierowo! Uwielbiam tę autorkę… ale to już chyba wiecie – jeśli śledzicie mojego bloga lub Instagrama 🙂

Sloan mieszka z Asą, który jest przystojnym facetem, ona zresztą też jest piękną kobietą… z tą różnicą, że jego stać na wszystko, a ona niestety nie ma na życie. A jej życie nie jest łatwe, ponieważ ma niepełnosprawnego brata, którego leczenie ktoś musi opłacać. I właśnie w tym pomaga jej, jej chłopak. Niestety pieniądze, które posiada są z handlu narkotykami! Dziewczyna początkowo była zauroczona Asą, niestety z czasem wplątała się w chory układ, z którego wydostać się nie jest łatwo, wręcz może grozić to śmiercią! Wiecie do czego może prowadzić obsesyjna miłość…?

„… jestem jedynie więźniem swojego łóżka, a on strażnikiem sypialni”.

Książka pisana jest z perspektywy trójki głównych bohaterów tj. Sloan, Asy oraz Cartera. Świetnie to przybliża nam ich, pomaga zrozumieć ich światy oraz zagłębić się w ich psychiki.

„Wtedy właśnie znajduje cię miłość: gdy doświadczasz tragedii”.

Carter pojawia się w życiu Sloan, można rzec za późno. Za późno, aby wszystko naprawić. Ale co się stanie, jeśli podejmie takie wyzwanie?! Miłość potrafi zaślepiać racjonalne myślenie, a obsesyjna miłość może przynieść tragedie… jak będzie tutaj?! Nie zdradzę Wam nic więcej, poza tym, że zapewne wszystko źle przewidujecie! Autorka zaskoczy Was…

„Podoba mi się, że nadal śpi. Chcę sprawdzić, jak blisko orgazmu będę w stanie ją doprowadzić, zanim ją obudzę”.

Ta książka jest tak zwiła, tak „poplątana”, że naprawdę do ostatniej strony nie wiedziałam co stanie się! A gdy już myślałam, że to koniec, to nic z tego… bum lawina zdarzeń i emocji. Aż ciężko mi opisać jaki rollercoaster nastrojów miałam przez całą historię, a to co z gotowała nam autorka pod koniec… majstersztyk pisarza!

„Opowiadał wam ktoś kiedyś, jak to jest umierać?”

Miłość zakazana, miłość piękna i delikatna, może się zdarzyć! Niestety często dopada nas nie wtedy, gdy jest możliwa. Nie każda miłość również potrafi uratować, zbawić, przynieść dobro, bo życie to nie bajka. A jak będzie z naszymi bohaterami?! Gwarantuję Wam, że nie będzie to lekka historia, a autorka nieraz zaskoczy Was zwrotami akcji, których na pewno się nie spodziewacie! Mnie „Too Late” zachwyciło, pochłonęło bez reszty!

 

 Moja ocena 9/10

3 komentarze
  • Alicja Foltys
    Dodano o 10:17h, 05 lipca Odpowiedz

    Zapowiada się baaardzo ciekawie 😍 uwielbiam takie historie więc zamówię na 100% ❤ Colleen Hoover pisze rewelacyjne książki ❤

  • Natalia Michalik
    Dodano o 09:20h, 02 października Odpowiedz

    Czytałam ostatnia tą książkę i polecam każdemu. Jest świetna lekko się czyta i bardzo wciąga. Uwielbiam książki tej autorki, w sumie mam już ich 6 i mam w planach zebrać całą kolekcję 😃😍

    • Agnieszka
      Dodano o 17:22h, 05 października Odpowiedz

      Witam w klubie, uwielbiam Jej twórczość 🙂

Dodaj komentarz