„To ty pracujesz dla mnie”

 

 

„To ty pracujesz dla mnie”

 

 

 

Ada Tulińska

 

 

 

 

 

 

Premiera 07.12.2022
Strony 312
Wydawnictwo Niegrzeczne książki

 

 

Czeka Was idealna historia na poprawę humoru oraz pobudzenie zmysłów. Gwarantuję, że nie będziecie się nudzić przy tej książce nawet przez moment! Zośka jest studentką i utalentowaną graficzką, niestety ma bardzo duży problem z akceptacją siebie samej. Kordian jest bratem narzeczonego jej przyjaciółki, przystojny mężczyzna zostaje zmuszony zgłosić się do naszej bohaterki z propozycją pracy, aby ratować kryzys w firmie, jej talent ma im pomóc. On jej nie kojarzy, ona niestety go bardzo dobrze. Kiedyś pewnej nocy ją obraził, a ta drzazga została na zawsze w jej sercu, dlatego teraz nie chce się z nim spotkać, aby poznał ją na żywo tylko załatwia wszystko z nim zdalnie. Kordian nie może zrozumieć jej podejścia, a niedostępna kobieta zaczyna okropnie go intrygować. Zrobi wszystko, aby poznać ją w końcu w realu, a ona zrobi wszystko, aby temu zapobiec. Przez to będzie dochodziło do masy zabawnych, a czasem nawet wręcz żenujących sytuacji. Oj, będzie się działo. Im dłużej będą ze sobą pisać, będzie się między nimi rodzić więź i bliskość, jednak co stanie się, gdy poznają prawdę o sobie nawzajem?! Czeka Was pozytywna historia, która ma w sobie ukryte też ważne i bardzo na czasie treści i tematy – skrót z mojego 

W grudniu witam Was z fajną nowością od Niegrzecznych książek „To ty pracujesz dla mnie”, która ukazała się 07.12.2022 roku. Autorką jest Ada Tulińska, z której twórczością miałam styczność pierwszy raz, ale teraz już wiem, że nie ostatni!

„Na mojej twarzy na stałe rozgościł się banan, oprócz irytacji oczywiście, a te jego seksowane teksty pobudzały strefy mojej kobiecości, o których nie miałam pojęcia”.

Zośka woli zaszyć się w domu niż imprezować, jest utalentowaną malarką i graficzką, która niebawem ukończy studia. Ma niestety spore kompleksy jeśli chodzi o swój wygląd, a to że ma pecha do facetów ją w tym fakcie utwierdza. Żenujące sceny i ona to coś codziennego, jednak w tej niezwykłej dziewczynie drzemie niesamowita kobieta, trzeba tylko dać jej szasnę. Kordiana poznaje przypadkiem, jest bratem jej przyjaciółki narzeczonego. Niestety ich spotkanie w klubie zakończy się dla niej traumą i wielką niechęcią do niego na długo. Obraża ją, lecz jak się okaże potem nawet tego nie zapamięta…

„Trzęsłam się z emocji. To była prawdopodobnie najbardziej seksowna scena w moim życiu”.

Kordian to zdawałoby się lekkoduch i bawidamek, brat powierza mu zarządzenia firmą i nowymi kampaniami, a on zamierza zrobić wszystko, aby udowodnić swoją wartość. Lata temu zawiódł i do dziś ponosi tego konsekwencje, trauma z tym związana jest z nim do dziś, niestety mało kto wie co przeszedł i co stało się w przeszłości i jak wielki wpływ ma to na to kim stał się teraz. Zośka zostaje mu polecona jako ostatnie koło ratunkowe, niesamowita dziewczyna z olbrzymimi talentem. Jednak ich współpraca okaże się od początku niełatwa, co zaskoczy go mocno. Ona nie będzie chciała się z nim spotkać, warunek pracy przy projekcie to praca zdalna i kontakt tylko mailowy lub telefoniczny. On nie będzie mógł tego zrozumieć, a nie mając świadomości, że ją już kiedyś poznał i co zrobił będzie robił wszystko, aby zbliżyć się do niej, zacznie go intrygować i niebezpiecznie przyciągać.  Sytuacje z nimi będą Was bawić i zaskakiwać! Ona robiąca uniki, a ona za wszelką ceną chcący ją ujrzeć… będzie się działo!

„Często nawiedza mnie w snach. Zawsze powtarzała w nich, że przez mnie wszystko straciła”.

Będzie tutaj niesamowite przyciąganie i odpychane, historia skrywa wiele dylematów i niełatwych, a bardzo prawdziwych tematów, które autorka świetnie wplotła w zabawną, erotyczną i lekką opowieść. Jak długo można okłamywać drugą osobę?! Zawsze w końcu prawda wychodzi na jaw. Co stanie się gdy, Kordian pozna prawdę o tym z kim współpracuje?! Ten fakt odmieni naprawdę wiele, lecz okaże się też problemem. Jeśli chcecie dowiedzieć się jaki finał będzie mieć relacja między zakompleksioną Zośką, a kobieciarzem Kordianem to musicie doczytać sami! Ja Wam gwarantuję, że emocji Wam tutaj nie zabraknie.

„Zaszłaś mi za skórę jak drzazga”.

Jeśli szukacie rozgrzewającej historii, która będzie Was zaskakiwać swoim biegiem i nie pozwoli się Wam nudzić nawet przez moment to idealnie trafiliście! Fabuła będzie wciągać Was z każdą stroną mocniej, a bohaterów pokochacie za ich prawdziwe charaktery i barwność. Myślę, że to ta opowieść to fajny pomysł na prezent pod choinkę w te Święta dla bliskiej osoby.

„Przykro mi, przegrałaś w tego ping-ponga…”

 

 

7,5/10

 

Współpraca reklamowa  Niegrzeczne książki   

 

 

2 komentarze
  • Iwona Mok
    Dodano o 16:47h, 20 grudnia Odpowiedz

    Niestety nie znam jeszcze autorki, ale tak nęcisz że czas się zapoznać. Dziękuję za recenzję, to historia w sam raz dla mnie.

    • Agnieszka
      Dodano o 20:04h, 22 grudnia Odpowiedz

      To też moje pierwszej spotkanie z jej twórczością, ale wypadło super:D

Dodaj komentarz