„Spooky love „

„Spooky love”

 

 

 

Anna Langner

 

 

 

 

 

 

352 strony
Premiera 28.09.2022
Wydawnictwo Niegrzeczne książki

 

 

 

Ta książka to idealna pozycja na długie jesienne wieczory i Halloween😁 Będzie pozytywnie, zabawnie, romantycznie, a przy tym niebanalnie oraz zaskakująco❗️Sebastian traci brata, a w spadku zyskuje połowę domu wymagającego remontu po nim, drugą połowę otrzymuje dziewczyna zmarłego – Lidka. Tych dwoje żywnie się nienawidzi, choć praktycznie się nie znają. Teraz muszą dojść do jakiegoś porozumienia, odremontować dom i go sprzedać bo przecież razem nie zamieszkają! On jest lekkoduchem, która uwielbia kobiety i niezobowiązujący seks. Ona to kobieta z zasadami, która kocha stabilizację i nie znosi typków jego pokroju… wydaje się, że dwoje tak różnych i charakternych osób nie będzie w stanie się dogadać, szykują się nie lada kłopoty! Między ich codziennymi docinkami podczas remontu zaczną się bardziej poznawać i odkrywać, że oboje z początku źle się oceniali i naprawdę mało o sobie wiedzieli! Zacznie budzić się między nimi chemia, którą usilnie będą próbowali zwalczyć. Z jakim skutkiem? Żeby problemów nie było mało stary dom okaże się skrywać swoje tajemnice, które zaczną straszyć jego bywalców! Czy to możliwe, aby duchy poprzedników wyganiały ich z domu?! To będzie naprawdę pozytywny romans, który Was rozbawi, pobudzi Waszą wyobraźnię, ale pokaże też potęgę przyjaźni i miłości.

Dziękuję
wydawnictwu Niegrzeczne książki  za współpracę  – skrót z mojego 

Dziś wieczorem wpadam do Was z świetną jesienną nowością od Niegrzecznych książek i Anny Langner, która ukaże się 28 września 2022 r. a mowa tutaj o „Spooky love”, którą dzięki uprzejmości wydawcy mogę dziś Wam zrecenzować.

„Najpierw trzeba umieć opiekować się czymkolwiek. Kup sobie roślinkę albo zwierzątko. Wszy łonowe się nie liczą”.

Sebastian po śmierci brata w spadku dostaje połowę starego domu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ta dwójka nie miała prawie ze sobą kontaktu, a drugą połowę domu zmarły zapisał swojej dziewczynie Lidii, za którą nasz bohater zupełnie nie przepada. On uważa ją za sztywną modliszkę, a ona go za bawidamka i nieroba. Oboje niebawem przekonają się jak bardzo mylą się w swoich opiniach! Jednak zanim to nastąpi będą toczyli ze sobą wiele słownych potyczek, które będą bawić czytelnika. Starcie dwóch charakternych postaci to coś co każdy z nas lubi. A ta dwójka będzie musiała jakoś się ze sobą dogadać, ponieważ muszą wyremontować dom i go sprzedać, mieszkanie razem dopada, przecież pozabijali by się! Ten remont odmieni ich i wszystko!

„Nawet moi synowie kłócą się w bardziej inteligentny sposób. A mają po sześć lat”.

Stary dom okaże się skrywać wiele tajemnic, które będziemy odkrywać stopniowo. Jednak już pierwsze będą powodować, że jego nabywcy zaczną mieć obawy, do tego dojdą dziwne zdarzenia, która zaczną utwierdzać ich w tym przekonaniu, że z tym budynkiem jest coś nie tak! Duchy? Przecież w nie, nie wierzą, więc co się dzieje?! Mimo wszystko, będą próbowali znaleźć logiczne wyjaśnienia i dalej remontować dom. To wszystko zacznie ich otwierać na siebie wzajemnie, a poznając siebie zaczną dostrzegać to co z pozoru było niewidoczne i zacznie rodzić się miedzy nimi niezwykła chemia, którą usilnie będą próbowali zwalczyć. Z jakim skutkiem?!

„… lubię życie na krawędzi, więc twój jad mi nie przeszkadza”.

Przyznam, że bardzo podobała mi się kreacja postaci, nie były one przerysowane, a takie realne, a przy tym tak zadziorne i zabawne. Fabuła była dobrze przemyślana, a finał przyznam, że mnie kompletnie zaskoczył, pewnych faktów nie spodziewałam się nawet przez moment! Będziecie podglądać walkę tych dwoje ze sobą i pożądaniem oraz uczuciem, które zrodzi się niespodziewanie i będzie kłócić się z ich logiką. Jednak czy mimo krzywd i złego, mogą liczyć na szczęście?! Czy jest szansa, aby znaleźli je razem?! No i na koniec istotne pytanie, co dzieje się w dom i co stało się lata temu?! Jest przeklęty, czy to tylko zwykła paranoja?! Gotowi poznać tą zadziorną historię?!

„Chcę być dobra za wszelką cenę, nawet jeśli świat dookoła jest zły”.

Czeka Was pozytywny romans, idealny na jesienne wieczory! Pobudzi Waszą wyobraźnię, rozbawi, a także poczujecie nutkę grozy. Naprawdę nie mogłam się oderwać od tej opowieści i pochłonęłam ją w jeden dzień! Autorka świetnie przemyślała fabułę, która będzie nieraz Was zaskakiwać, a finał ukrytej intrygi gwarantuję, że Was zszokuje! Polecam jesieniarom i fanom Halloween 🙂

„Czy tego chcemy, czy nie, ten dom ma na nas wpływ, zupełnie jak my na niego”.

 

7,5/10

 

 

4 komentarze
  • Iwona Mok
    Dodano o 09:35h, 27 września Odpowiedz

    Z Twojej recenzji wynika że to będzie idealna lektura na jesień. Z przyjemnością zapisuję tytuł.

  • MamaKarolina27
    Dodano o 17:58h, 03 października Odpowiedz

    Anna Langner i nie mam pytań 🤭 Są autorki po które trzeba sięgnąć A twoja opinia potwierdza Aga dobra robota 💙

    • Agnieszka
      Dodano o 18:15h, 06 października Odpowiedz

      dzięki! Ani książki biorę w ciemno:)

Dodaj komentarz