„Prywatna ochrona”

„Prywatna ochrona”

 

Stefania Kazakowa

 
Patronat Blonderka.pl
STRONY 280
PREMIERA 03.09.2024
WYDAWNICTWO BeYa

Czeka Was rewelacyjna książka New Adult, która da Wam niezły rollercoaster emocji To historia od której nie można oderwać się nawet na moment, z każdą stroną potęgująca nasze doznania, od lekkiej młodzieżówki po bardzo zawiła, niebezpieczną i zaskakującą opowieść, która wbija Was w fotel swoimi zwrotami w akcji nieraz Zabawne sytuacje, zadziorni i charakterni bohaterowie oraz masa tajemnic, która odkryta zszokuje Was mocno… tu nic nie jest takie oczywiste jakby się Wam zdawało😎 Madeline zdaje się mieć życie jak z bajki, niestety luksus jakim jest otoczona niesie ze sobą wiele wyrzeczeń i cierpienia, z pozoru szczęśliwa nastolatka, która ma zdaje się wszystko musi mierzyć się z kolejnymi wymysłami ojca, których nie pojmuje. Po przeprowadzce z centrum miasta ze względów bezpieczeństwa do domu za wielkimi murami, nagle zostaje przydzielony jej ochroniarz, jakby mało jej było kontroli i nadzoru… Nie rozumie co kieruje jej rodziną, ale też nikt nie zamierza jej wiele tłumaczyć. Ryan ma być jej cieniem, a że jest on młodym mężczyzną ma ułatwić komunikację między nimi, niestety nikt nie przewidział jak bardzo się mylą z taką decyzją i że zawsze posłuszna córka też ma swoje granice. Irytujący, niebezpieczny i przystojny, a ona ma na niego plan, jednak plany mają to do siebie, że ulegają zmianie, bo życie lubi mieć swoje…

Logo Blonderki znajdziecie na okładce książki – skrót z mojego 

W tym tygodniu mam dla Was mój rewelacyjny patronat, a mowa tutaj o „Prywatna ochrona” Stefani Kazakowa, książce która ukaże się 03 września dzięki wydawnictwu BeYA.

„Kochał, gdy błagało się go o zmianę zdania, choć i tak nie cofa raz podjętej decyzji”.

Madeline to córka miliardera, znanego biznesmena w stanach. Jej życie wydaje się bajkowe, opływa w luksusie, ma swoje fajne grono przyjaciół i przystojnego troskliwego chłopaka… niestety nic nie jest takie jak się zdaje. Jej ojciec zaczyna mieć obsesję na punkcie jej bezpieczeństwa po pewnym wypadku, niestety nic nie tłumaczy jej tylko zaczyna zabierać jej powoli jej normalny świat. Najpierw zarządza przeprowadzkę, czym izoluje ją w codziennych relacjach ze znajomymi, zamieszkują w posiadłości za wielkim murem, kończą się jej spontaniczne spotkania, wszędzie potrzebuje dużo czasu aby dotrzeć. Gdy zdaje się, że pogodziła się tą sytuacją zaakceptowała ją nagle zostaje postawiona przed faktem, że zostaje jej przydzielony ochraniarz! Młody mężczyzna, Ryan ma być ciągle z nią, jego zbliżony wiek ma spowodować, że łatwiej będzie się im dogadać niż ze starszym panem, lecz dla Madeline działa to jak płachta na byka, młoda, zawsze posłuszna córka postanowi dać popalić swojemu cieniowi, aby odzyskać wolność, którą odbiera jej ojciec i obecność nowego. Niestety jej plan szybko zaczyna się sypać, a młody mężczyzna okazuje się być nawet momentami pomocy i mieć swoją drugą twarz. Czy ta dwójka mimo wszystko będzie potrafiła się dogadać?! Co odkryją z każdym dniem bycia razem?!

„Były w moim życiu takie sytuacje, które wolałam zostawić dla siebie”.

Ryan ma być ciągle przy Madeline, to miała być typowa praca przy córce bogacza, jednak nie okazała się taka. Od początku dziewczyna będzie okazywać  mu niechęć, co będzie tworzyć między nimi zabawne sytuacji, ich potyczki słowne będą bawić czytelnika. Okaże się, że przestawienie się do nowej rzeczywistości dla niej oraz jej 2 przyjaciółek, a zwłaszcza chłopaka okaże się bardzo trudne. Lucasowi będzie bardzo przeszkadzało kto chroni jego dziewczynę i to jak wpływać zacznie to na ich znajomość i bliskość. Czy Madeline przez tyle lat poznała naprawdę swojego chłopaka, co odkryje tym razem?! Czy to możliwe, że irytujący ochroniarz okaże się godny zaufania i faktycznie pomocny?! Wspólnie spędzany czas będzie zmieniał ich oboje. Przyznam Wam, że nieraz buzowały we mnie emocje podczas lektury, frustracja irytacja i ten faktyczny brak możliwości wyjścia z patowej sytuacji w jakiej znalazła się nasz bohaterka, podnosiły często mi ciśnienie – oj będzie się działo! Autorka niczego nie będzie zdradzać nam od razu, przeszłość rodziny będziemy odkrywać stopniowo, a będzie miała olbrzymi wpływ na przyszłość naszej bohaterki. Problemy z rodziną, przyjaciółmi, chłopakiem, czy Madeline nauczy się otwarci mówić i stawiać na swoim? Kto tak naprawdę jest z nią szczery?!

„Nie zranisz mnie tym, nieważne, jak bardzo byś próbował, bo słyszę to od dziecka”.

Zawsze mam obawy, gdy odstaję do recenzji książki autorów których pióra nie znam, i bardzo lubię gdy zaskakują mnie mega pozytywnie jak ta! Zachwyciła mnie ta książka, autorka ma świetny styl, przez tą opowieść dosłownie się płynie, a cała fabuła jest bardzo dobrze przemyślana i co chwile zaskakuje swoimi zwrotami. Z początku tylko może się Wam zdawać, że dostaniecie tutaj już znany schemat, bogata i rozpieszczona dziewczyna i jej przystojny ochroniarz, nic bardziej mylnego! Tutaj  naprawdę co chwilę będziecie zaskakiwani akcją. Bohaterowie są naprawdę dobrze wykreowani, mają swoje wady i zalety przez co stają się nam od razu bliżsi. Madeline to młoda kobieta, nastolatka, która pragnie tylko normalności, która okazuje się w jej przypadku nieosiągalna, problemy jej rodziny są owiane tajemnicą, a jej, nawet ona sama zostawia samej sobie. Ma fajne grono przyjaciół z którymi nigdy nie jest nudno, to barwne postacie, które wiele wnoszą do życia bohaterki. Relacje między nimi jak i chłopakiem Madeline według mnie są bardzo naturalnie przedstawione, będzie pełno wzlotów i upadków oraz prawdziwych problemów i rozterek. Autorka świetnie potęguje nam emocje, gwarantuję, że gdy już będziecie pewni, że wiecie jak potoczy się dalej fabuła, lub że rozwiązaliście daną intrygę okaże się, że tak naprawdę nic nie wiecie! Tutaj do samego końca nic nie będzie pewne! Podobało mi się również, że relacja między Madeline i jej ochraniarzem Ryanem nie jest wymuszona, rozwija się powoli, stopniowo, ta dwójka dostarczy nam lawiny emocji! Czeka Was niebanalny romans New Adult, który raz bawi, a raz szokuje, który uświadamia i przedstawia prawdziwe życie i problemy. Przyjaźń, miłość, brak zrozumienia w rodzinie oraz przemoc w szkole to tylko wstęp do tego jak wygląda świat Madeline, jaka prawda kryje się za faktem zatrudnienia dla niej ochrony? Co skrywają jej rodzice?!

„Czasem nie jest łatwo rozmawiać o uczuciach”.

Jeśli lubicie książki New Adult z dużą dawką emocji i świetnymi zwrotami akcji to będzie idealna pozycja dla Was. Gwarantuję, że ta historia porwie Was od pierwszej strony i do ostatniej nie da chwili wytchnienia. Ogromnie polecam!

Sugerowany wiek czytelnika 16+

„Świat zawirował mi przed oczami i po chwili znowu widziałam tylko ciemność”.

 

Współpraca reklamowa wydawnictwo BeYa

9/10

14 komentarzy
  • Joanna
    Dodano o 09:07h, 27 sierpnia Odpowiedz

    Gratuluję patronatu! 😀

  • Agnieszka
    Dodano o 22:56h, 27 sierpnia Odpowiedz

    Brzmi bardzo kusząco 😊

  • Karolina Tokarska
    Dodano o 09:32h, 28 sierpnia Odpowiedz

    Bardzo ciekawie się zapowiada 🤩

  • Krystyna
    Dodano o 07:13h, 29 sierpnia Odpowiedz

    Gratuluję patronatu! Zainteresowała mnie ta książka 😃

    • blonderka
      Dodano o 20:48h, 01 września Odpowiedz

      Bardzo mnie to cieszy! Mam nadzieję, że sięgniesz po nią:)

  • Izabela
    Dodano o 13:32h, 31 sierpnia Odpowiedz

    Gratuluję patronatu 👏
    Intrygująca pozycja do przeczytania, zdecydowanie w moim guście 😍😍😍

    • blonderka
      Dodano o 20:48h, 01 września Odpowiedz

      to znak, że musisz ją przeczytać!

  • Daria
    Dodano o 16:43h, 31 sierpnia Odpowiedz

    Ooooo uwielbiam takie książki 😁😁😁😁jak tak dalej pójdzie to bankrucja gwarantowana 😁🙈🙈 ale co zrobić jak kocha się czytać książki 😁 i chce się mieć swoje 🙈🙈😁😂

  • Iwona Mok
    Dodano o 06:32h, 02 września Odpowiedz

    Gratuluje patronatu♥️♥️♥️ po Twojej recenzji już chce sie czytać te powieść♥️ z przyjemnością przeczytam♥️ dorzuć jeszcze czas w gratisie i bedzie idealnie😁

    • blonderka
      Dodano o 19:38h, 07 września Odpowiedz

      hihi z tym czasem zawsze są problemy 😉

Dodaj komentarz