„Pryncypium”

blonderka

 

 

 

„Pryncypium”

 

Melissa Darwood

–  01 luty 2017 –

 

 

 

 

 

 

Masz ochotę na świetną fantastykę połączona z dobrym romansem? Jeśli tak, to będzie książka
idealna dla ciebie❗️
On pozbawiony uczuć przez septykę, ona zwykła kobieta, a jednak niezwykła, bo kruszy jego mur… tylko co z tego wyniknie, gdy on zacznie czuć- umrze, czy jest dla nich nadzieja?!

Cała recenzja u mnie na blogu www.blonderka.pl
Melissa Darwood dziękuję za książeczkę! – skrót z mojego 

Książka miała swoją premierę 02 lutego 2017 roku dzięki wydawnictwu Genius. Ja, miałam przyjemność przeczytać ją, niestety dopiero teraz! Jest to druga książka Melissy Darwood , która dla was recenzuję. Wcześniejsza to :

https://www.blonderka.pl/larista

Książka ma bardzo ciekawą konstrukcję, ponieważ podzielona jest na nomeny, czyli imiona które posiada każdy człowiek. Ciekawie się zaczyna nieprawdaż? Od samego początku autorka wciąga nas w wir zdarzeń, tajemniczych i niesamowitych! Tak poznamy Anielę, naszą główną bohaterkę. Jest ona studentką, pracującą na dwa etaty, żeby utrzymać siebie i wysyłać pieniądze do domu. Zlotan to nasz drugi główny bohater, przystojny biznesmen, niestety bardzo zadufany w sobie… dodajcie do tego, że nie jestem zwykłym człowiekiem! Wyjdzie z tego bardzo ciekawe połączenie!

„Nomen, Ipsum, Lokum. Oto czym jesteśmy. Pierwsze nie może istnieć bez drugiego, drugie bez trzeciego, a trzecie bez pierwszego”.

Pewnego razu dziewczyna mdleje, a tak się zdarza, że akurat przy Zlotanie, który jest zmuszony zająć się nią! Spotkanie to nie będzie przyjazne, wręcz wrogie dosłownie, przysłowiowa tykająca bomba w powietrzu!

„Gdy złamiesz Pryncypium… zostaniesz skazany na karę śmierci… Twój brzuch zostanie rozdarty, septyka wyrwana z jego wnętrza…”

Charakterna Aniela i władczy Zlatan, im dalej tym bardziej nie można oderwać się od ich historii. Ich dialogi są zabawne, a zaczepki zadziorne! Nie będziecie się nudzić. Czy to możliwe, żeby wiejska dziewczyna z mocnym charakterem potrafiła przywrócić do normalności niesamowitego mężczyznę, który jest wyprany z uczuć, nie do końca z własnej woli.

„On jest samotnikiem z chorą duszą, a ty możesz go wyleczyć”.

Wyobraź sobie, że na własne życzenie przestajesz czuć, przecież życie bez uczuć jest takie proste, zero emocji. Raz na jakiś czas zabieg, larwa najedzona i już gotowe! Przerażające, ta fantastyka zaskoczy nas nieraz!

„To nie septyka! To nie ona była winna. Ty po prostu nie masz serca”!

Autorka świetnie oddaje charaktery bohaterów oraz całą atmosferę książki. Chłoniemy każdą kartkę! Akcja im dalej, tym bardziej zaskakuj i komplikuje się! Nudzić nie będziecie się, to gwarantowane!

„Zatracił się bez pamięci w jej miękkich piersiach, smukłych udach… Oszalał z pożądania”.

Końcówka książki mnie wmurowała, poraziły mnie wydarzenia, tego się nie spodziewałam, byłam wręcz wściekła! Gdy już atmosfera się uspokaja, znów „bum” i rozchwianie emocji gwarantowane. Kto przeżyje, kto zginie, kogo serce pęknie, a czyje zostanie uleczone?
Czy człowiek bez serca może zacząć czuć, czy marzenie o normalności może spowodować jedynie śmierć…

„Może nie przeżyć. Musimy wiedzieć kogo mamy ratować…”

Masz ochotę na świetną fantastykę? To idealnie trafiłeś! Melissa zachwyci was swoją pomysłowością, a Zlotan… zauroczy 🙂

Moja ocena 8/10

2 komentarze
  • Alicja Foltys
    Dodano o 20:46h, 17 września Odpowiedz

    Świetna recenzja 👌❤ na pewno sięgnę po tą książkę 😍

    • Agnieszka
      Dodano o 07:57h, 18 września Odpowiedz

      Dziękuję❤️ Książka jest świetna!

Dodaj komentarz