28 lis „Pasażerka”
Pasażerka ( tom 1 ). Alexandra Bracken, październik 2017
Premiera książki miała miejsce w październiku 2017❗️A ja recenzuję ją dla Was dzięki SQN Imaginatio❤️ Pasażerka na gapę i wbrew własnej woli… wraz z nią zwiedź świat, poznaj nieznane i poczuj smak fascynującej historii😁 Różne epoki, dwa życia, jedno serce i niesamowita przygoda❗️ah odliczam już do 2 tomu… 7/10 – skrót z mojego ❗️
„Pasażerka” to 1 tom tego cyklu, który wyszedł w październiku tego roku, dzięki Alexandrze Bracken – amerykańskiej autorce bestsellerów z listy „New York Times’a”. Ja mam przyjemność zrecenzować ją dla Was, pierwszy raz dzięki wydawnictwu SQN Imaginatio 💕
W książce początkowo ciężko połapać się, różne wieki, miejsca, bohaterowie i dużo opisów, aby wyjaśnić zaistniałe nietypowe sytuacje… ale im dalej tym łatwiej wszystko ogarnąć😄
Akcja rozpoczyna się wspomnieniem z 1910 z Bhutan… dwaj bracia Julian i Nicholas (jeden z głównych bohaterów) przemierzają góry, aby odnaleźć skarb… trafiają na okropną burzę… jeden z nich ginie, mimo usilnych prób ratunku.
Następnie nagle przenosimy się do Nowego Jorku XXI wieku, gdzie poznajemy Ettę 18-nastoletnią skrzypaczkę, która poświęca całe życie, aby zwrócić uwagę matki, Rose – dziewczyna pragnie jej aprobaty… Z początku poznajemy trudne relacje łączące obie kobiety, strzępki historii rodzinnych… wszystko to zaczyna coraz bardziej nas intrygować.
„… koniec końców liczy się tylko nasz wybór. Nie marzenia, nie słowa i nie obietnice.”
Nadchodzi wielki wieczór, pokaz charytatywny, który ma być ważnym debiutem dziewczyny, każdego skrzypka marzenie wypaść idealnie. W ten dzień zaczynają dziać się dziwne rzeczy… to co skrywa Rose i ukochana trenerka dziewczyny Alice zaskoczy Was! Podczas koncertu Etta zaczyn słyszeć dziwny jazgot, przerażający… jak okazuje się tylko ona i nieznajoma Sophia! Zwariowały? Idąc za strasznym dźwiękiem trafiają na… umierająca Alice! Nagle wszystko zaczyna się toczyć jak w jakimś koszmarze… nikt nie wiem co się dzieję, albo tylko udają… nowa koleżanka popycha bohaterkę i…😱 akcja przenosi się na Atlantyk 1776 roku, Etta budzi się na statku… nie w swoim ubraniu… nie w tej epoce w której żyła! Co do licha się dzieje? Jakby tego wszystkiego było mało, to statek został pojmany przez inną załogę, na której najęty jest Nicholas- przystojny ciemnoskóry młody mężczyzna. Jak okazuje się Sophia ma złe zamiary, wie co się stało w Nowym Jorku i było to jej planem, pytanie dlaczego?! Podróż w czasie, tylko nieliczni maja te zdolności, a jest ich coraz mniej…
„Nie ma wehikułu ani nic z tych rzeczy. To relacja… o wiele bardziej naturalna.”
Taki talent ma również Etta ale do dziś o tym nie miała pojęcia! Czy da się zawrócić z drogi na która została silą wepchnięta? Czy kiedyś wróci do domu, mamy i swojej epoki? Choć nienawidzi Sophie, będzie musiała trzymać się jej blisko, aby zrozumieć świat i podróżników, aby umieć uciec… Pokochacie przemianę bohaterki w pewna siebie pyskatą kobietę, która nie da siebie i bliskich już więcej skrzywdzić.
Książka przybliży nam życie marynarzy, hierarchie i kulturę tamtej epoki, problemy ciemnoskórych ludzi, takich jak Nicholas. Lekcja historii tylko w ciekawszym wydaniu, choć momentami przydługa… tak jak poboczne opowiastki różnych bohaterów, czy opisy pomieszczeń- gdyby nie to, czytałoby się płynniej i historia byłaby troszkę krótsza 😉
Nicholas szybko wyczuwa sytuację, odkrywa że Etta też jest podróżniczką, tylko czemu dostał na jej uprowadzenie zlecanie? Zdobyć statek… dostarczyć dziewczynę. Ironwood- tej rodzinie, swojej rodzinie, znienawidzonej musi przekazać bohaterkę, tylko zaczyna mieć coraz większe obawy, ponieważ nie rozumie ich intencji, a w dodatki wszystko zaczyna się komplikować… jego zainteresowanie nią zaczyna wykraczać poza zwykłe normy…
„ Miłość z reguły jest samolubna… pod jej wpływem uczciwi ludzie zaczynają pragnąć tego, do czego nie mieli prawa.”
Nowy Jork kiedyś i teraz, wyobrażasz sobie zobaczyć swoje miasto kilka epok temu? Niesamowite uczucie, które odczujemy dzięki bohaterce. Gdy docierają do dziadka Ironwooda prawda wychodzi na jaw, takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał… będzie musiała służyć swojemu znienawidzonemu wrogowi, żeby uratować matką… tą przez którą tu się znalazła, tą która tyle lat nie mówiła jej prawdy…
Czas rozpocząć grę na śmierć i życie oraz o własną przyszłość! Tunele przenoszące w czasie, tajemniczy przedmiot astrolabium, który może wszystko naprawić… Etta i Nicholas będą musieli zmierzyć się z nieznany, rozwikłać zagadkę i zrozumieć czego tak naprawdę pragną! Ona powrotu do XXI wieku, on majątku dziadka… czyli nic ich nie łączy?
„… ty nigdy, przenigdy, nie opuścisz tych zapomnianych przez Boga czasów.”
Tunele są wszędzie tylko jak je znaleźć i poradzić sobie z zagadką, która ma doprowadzić do celu! 9 dni… i ani jednego więcej… zdążysz na czas, aby uratować swój świat? Od tego momenty nie będziecie mogli oderwać się od książki chcąc poznać dalsze losy i zrozumieć bohaterów. Czas ich goni, a muszą pamiętać, że wszystko co robią może wpłynąć na ich przyszłość… nie wolno im zmienić osi czasu… pod żadnym warunkiem!
Różne lata, kraje, niesamowita przygoda i strach o własne życie. Wojna światowa która dotarła do Londynu… jak przetrwać w tych czasach i znaleźć odpowiednie wskazówki? Ataki bombowe i oni … każde nie mówi drugiemu prawdy, co tak naprawdę chcą osiągnąć tą wyprawą… i jak bardzo jest to sprzeczne z rodzącym się w nich uczuciem… Londyn podczas wojny, Kambodża, środek dżungli, Paryż, Damaszek, pustynia… ciekawi takich przygód? To biegnijcie po książkę!
„Ukradliśmy tyle czasu, ile się dało, i tego już nikt nam nie odbierze.”
Rodzące się uczucie i walka o życie, śmierć czai się za każdym rogiem… czy da się z tego wyjść cało? Kto musi zginąć, żeby świat mógł iść do przodu? Końcówka przyspieszy bicie waszego serca, będzie powtarzać: Co? Nie! 😱 Nagle Wasz świat legnie w gruzach… mnie szczęka opadła… 2 tom obowiązkowy! Po tych wszystkich wrażeniach… już odliczam!
„Koniec musi być ostateczny.”
Lubisz przygody i zwiedzenie nieznanego, to dobrze się składa! Ta książka jest w sam raz dla Ciebie. Dobra fantastyka, pełna akcji i z dodatkiem romansu w tle 💕 Gdy za oknem plucha to idealny czas właśnie na taką pozycję!
Moja ocena : 7/10
Zdjęcie wykonał Filip Zając 👍
Pingback:Blonderka | „Podróżniczka”
Dodano o 13:19h, 20 kwietnia[…] Dziękuję wydawnictwu SQN za możliwość objęcia patronatu nad książką! Miło zobaczyć swoje logo zdobiące okładkę. „Podróżniczka” premierę ma 18.04.2018 ! Jest to drugi tom niesamowitej historii, pierwszy w ramach przypomnienia pod linkiem https://www.blonderka.pl/pasazerka […]