29 lip „Napraw mnie”

„Napraw mnie”

Anna Langner

Patronat Blonderka.pl

-12 sierpnia 2020-

Czas na drugi tom cyklu, który skradł moje serce! Na wstępie zaznaczę, że to kontynuacja, więc kto nie czytał pędem nadrabiać❗️ Ten tom to lawina emocji, każdą stronę chłonęłam wręcz. Amy i Barry ponownie trafiają na siebie – dwójka złamanych ludzi, którzy złamali serce czytelnikowi w tamtej części… Lądują razem w pracy, w jednej firmie! Z tego nie może wyjść nic dobrego, on uważa ją za zdrajczynię i vice versa – zacznie się gra z obu stron! Jednak serce nie sługa, a pożądanie które czuli do siebie dalej nie wygasło – a nawet wręcz nasiliło się! Kto zawinił tak naprawdę w tamtym czasie? To co było będzie miało ogromny wpływ na teraz… a oprócz tego dalej w pobliżu są ludzie, którym szczęście tej dwójki przeszkadzałoby! Jak skończy się ta opowieść?! Dostaniecie tutaj śmiech przeplatany łzami, miłość i grozę, a także namiętność i odrzucenie. Książka ta to świetne zwieńczenie serii, a w zakończeniu autorka kolejny raz wprawi Was w osłupienie! Ogromnie polecam cały cykl!
—
Logo Blonderki znajdziecie na tylnej okładce
—
Dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu za współpracę – skrót z mojego 

Przedpremierowo mam dla Was, świetną książkę, którą objęłam moim patronatem! „Napraw mnie” od utalentowanej Anny Langner, to drugi tom cyklu Zniszcz mnie. Pierwszy tom nosi właśnie ten tytuł „Zniszcz mnie”, jego recenzję znajdziecie oczywiście na moim blogu! Wpiszcie tytuł w wyszukiwarce. Premiera najnowszej części odbędzie się 12 sierpnia 2020 roku.

„Gdy była blisko, mój mózg zachowywał się dokładnie jak serwer dziś rano – sypał się…”

Amy leczy złamane serce żelkami i Netfixem, jednak gdy dostaje życiową szansę pracy w dużej firmie nastaje czas zmian. Ma talent, świetną kreskę, zostaje doceniona! To ma być start w nowe życie… jednak coś pójdzie nie tak. A dokładnie ktoś… los lubi płatać figle tym razem znów postawi przed nią Barrego – mają razem pracować! Oboje byli pewni, że zapomnieli już o sobie, że jedynie co zostało to żal i złamane serca. Jednak, gdy ponownie się zobaczą wszystko wróci, pożądanie, wspomnienie, ale też nowe uczucie dojdzie do tego… nienawiść! Czy będą w stanie razem pracować?!

„Pragnienia to cwane bestie. Im bardziej przed nimi uciekasz, tym starają się silniejsze”.

Historia będzie przedstawiona z obu perspektyw. Obojgiem bohaterów będą targały sprzeczne emocje, jedni będą chcieli ich pojednania, a inni zrobią wszystko, aby rozdzielić ich. Kto zawinił ostatnim razem? Kto teraz chce im zaszkodzić? No i najważniejsze pytanie co zwycięży? Miłość, nienawiść? Przeszłość czy przyszłość?

„Dlaczego ty już nie ratujesz ślimaków, a ja nie jeżdżę na desce? Dorosłość przyszła po nas i zabrała nam to, co najważniejsze”.

Po pierwszy tomie nie mogłam spać, pamiętam do dziś jakie emocje mną miotały. Więc ten tom na wstępie miał postawioną wysoko poprzeczkę! Lecz autorce udało się zadowolić moją czytelniczą duszę! Momentami kochałam bohaterów, by na kolejnej stronie ich nienawidzić! Uwielbiam jak podczas czytania targają mną emocje, a tutaj właśnie tak było! Do tego finał, zakończenie… przemyślane wszystko idealne, i niebanalne, powodujące w czytelniku kolejne rozterki.

„To nie łzawy romans, w którym wszystko dobrze się kończy”.

Ta książka to lawina sprzecznych emocji i uczuć. Momentami czytałam z wielkim przysłowiowym bananem na ustach, a momentami załamywałam ręce… Ten tom to świetne zakończenie serii. Uświadamia mnie w tym, że tą autorkę można brać w ciemno, nie zawiedzie, a zawsze zaskoczy!

 Moja ocena 8,5/10