„Muszę cię odnaleźć”

„Muszę cię odnaleźć”

 

Anna Sólyom

STRONY 304
PREMIERA 18.06.2025
WYDAWNICTWO MANDO

Jeśli jesteście psiarami jak ja🩷🦮 oraz uwielbiacie historie oparte na  faktach to obowiązkowo musicie przeczytać tę książkę❗️Poznacie przepiękną opowieść o psie, jego właścicielce i napotkanych na jego drodze innych ludziach, którym on pomógł w ich życiu, podczas swojej długiej podróży, aby odnaleźć ukochaną panią. Wasze emocje będzie potęgował fakt, że to wszystko zdarzyło się naprawdę i dzięki wspomnieniom wielu osób powstała ta cudowna książka🩷 Ma ona na celu otworzyć nam oczy na świat i problemy, nieść nadzieję, że mimo wszystko, wszystko może się ułożyć i możemy być szczęśliwi🩷 Roshi od kilku lat jest z Ingrid, dzięki niemu starsza pani po stracie męża, odzyskała siły do życia i radość! Niestety w jedną feralną noc, nieprzemyślane decyzje i fajerwerki jej ukochany psiak ucieka i gubi się… Wszyscy będą pragnęli jego powrotu, on sam również, lecz ścieżka do właścicielki okaże się dłuższa niżby przypuszczał. Spotka wielu ludzi na swojej drodze, przemierzy ogrom kilometrów. Czy finalnie zobaczą się jeszcze ze swoją przyjaciółką❓❤️ – skrót z mojego

W lipcu przychodzę do Was z cudowną nowością od wydawnictwa Mando, mowa tutaj o książce, która miała swoją premierę 16 sierpnia 2025 i nosi tytuł „Muszę cię odnaleźć” autorstwa Anny Sólyom.

„Nienawidzi go, ale też kocha. Ta sprzeczność trzyma ją w kręgu piekielnym, który obrócił w popiół jej przyjaźnie…”

Ingrid jest starszą panią po 70 – siątce, po śmierci męża nie może się odnaleźć, jest załamana! Jednak trafia na Roshi, pieska, który zaczyna leczyć jej serce… od tego czasu mija już 3 lata, a ona jest szczęśliwa z psim przyjacielem u boku. Zawsze nierozłączni, aż do jednego wieczoru, gdy przystaje na prośbę brata. Odwiedza go i wychodzą razem świętować, niestety psiak w nowym miejscu czuje się nieswojo i wariuje za właścicielką… tak dochodzi do tragedii. Roshi udaje się uciec i wodzona instynktem idzie za panią, niestety wybuchają sztuczne ognie, on wpada w panikę i gubi się. Od tego momentu zaczyna się poszukiwanie psa, Ingrid która kochała go nie może poradzić sobie z jego brakiem, a on sam próbuje wrócić lecz okazuje się to nie tak łatwe jakby się zdawało! Przed nim setki kilometrów do domu, czy uda mu się zobaczyć jeszcze raz Ingrid? Jak pomóc kobiecie, która ponownie trafi kogoś kogo kochała?

„Oby moje życie miało jakiś cel, tak jak życie tego psa…”

Roshi to uroczy pies, mądry i posłuszny. Jednak jak to każdy psiak kocha nade wszystko swojego właściciela i bez niego nie może funkcjonować. Dlatego, gdy Ingrid zostawia go u brata w piwnicy dla jego dobra, aby miał cisze i spokój nie rozumie tego, tęskni za panią, przecież zawsze są razem… dlatego z wszystkich sił kombinuje jak się wydostać i udaje mu się! Biegnie za zapachem opinki niestety nie dociera do niej. Wybuch sztucznych ogni przestrasza go i ucieka gubiąc ślady… bieg zdarzeń sprawia, że oddala się od swojej przyjaciółki. Mimo wszystko wie, że nie spocznie póki jej nie odnajdzie. Napewno na początku podróży nie zdaje sobie sprawy jak długa to będzie podróż. Wiedziony swoim instynktem będzie lgnął do niektórych osób, czując że potrzebują pomocy, wsparcia. Czeka Was niesamowita podróż z psiakiem, losy wielu osób, ludzi i zwierząt, których napotka na swojej drodze. To zaskakujące jak czasem niewiele trzeba, aby pomóc niektórym… To zaskakujące, że nawet będąc na dnie można się podnieść i uratować swój świat! Kobieta, która chce popełnić samobójstwo, samotny wędrowiec, alkoholik, mała dziewczynka, kobieta cierpiąca po stracie dziecka i wiele wiele więcej postaci stanie na jego drodze. Czy każdej uda mu się pomóc? Jaką lekcję dostaną od psa?

„Jesteśmy tu tylko na chwilę, ale ludzie gromadzą tyle rzeczy, jakby mieli żyć wiecznie”.

Byłam bardzo ciekawa tej pozycji i przyznam, że zaskoczyła mnie ona bardzo pozytywnie! Okładka sama w sobie przyciąga, a treść kradnie serducho. Jeśli macie lub mieliście pieska musicie ją obowiązkowo przeczytać! Historia jest lekko napisana, pomimo iż porusza wiele niełatwych aczkolwiek życiowych tematów. Bardzo podobał mi się zabieg pisania książki z perspektywy ludzi oraz osobno psa – dodawało to charakteru historii oraz potęgowało w nas emocje i zrozumienie. „Muszę cię odnaleźć” jest oparta na faktach, to niesamowite ile ludzi zgłosiło się do prasy po nagłośnieniu sprawy pieska Roshi! Jeszcze większy szok wywołuje jak wielki wpływ psinka miała na każdą napotkaną postać, niewiarygodne! Książka pokazuje nam jak w życiu ważna jest przyjaźń i jak nasi czworonożni przyjaciele są mądrzy i jak mocny mają instynkt i wielkie serce. Super zabiegiem było również podsumowanie po każdej kolejnej historii Roshi tzw. psie mądrości, notatki do reportażu. Dają one nam porady i lekcje jakie powinnismy wynieść po kolejnej przygodzie psiaka. Czy finalnie Roshi uda się dotrzeć do swojej właścicielki? Uleczyć jej serce i swoje? 

„Niewiem, skąd się wziąłeś, ale na pewno jesteś czarodziejem”.

Jeśli kochasz jak ja pieski, lubisz pozytywne opowieści, a do tego cenisz historie na faktach, to jest to dla Ciebie pozycja obowiązkowa!

„Nie zadawaj sobie aż tylu pytań, kochana. Kiedy miłość puka do drzwi, można zrobić tylko jedno… Otworzyć jej!”

Współpraca reklamowa wydawnictwo MANDO

8,5/10

Brak komentarzy

Dodaj komentarz