12 sty „Miasteczko Worthy”

„Miasteczko Worhy”

M.M. Whalen

            Patronat Blonderka.pl

-15 stycznia 2019-

4 kobiety, 4 historie i z pozoru tylko 3 tragedie…
Pewnego dnia w małym miasteczku zdarza się wypadek, giną lubiane i kochane przez wszystkich dziewczyny! Sprawcą tragicznego zdarzenia jest ich kolega.
Poznaj świat oczami ludźmi żyjącymi tą tragedią, odczuj to co czuje każda ze stron…
Po przeczytaniu książki, zastanowisz się dwa razy zanim ocenisz drugiego człowieka!
Rewelacyjna obyczajówka, lawina emocji, łzy i głębsze przemyślenia podczas jej czytania zapewnione❗️
——
Książka posiada mój patronat! Logo Blonderki znajdziecie na tylnej okładce – skrót z mojego 

Książka będzie miała swoją premierę 15 stycznia 2019 r., a ja dzięki wydawnictwu Editio Blue mogłam objąć nad nią patronat. Logo Blonderki znajdziecie na tylnej okładce! Autorką jest M.M. Whalen, z której twórczością miałam pierwszy raz styczność, ale po przeczytaniu tej historii liczę, że nieostatni!

„…po fakcie pewnie wracałybyśmy do do tej chwili i rozmyślałybyśmy o tym, jak wszystko mogłoby potoczyć się inaczej…”

Witaj w małym miasteczku Worthy, tutaj każdy się zna, każdy wie, co kto robi. Szkoła, zakupy, spotkania z przyjaciółmi, a jesienią futbol którym żyją wszyscy! Sielskie życie można rzecz. Nasze główne bohaterki to 4 interesujących kobiet, każda inna… Ava, Marglyn, Darcy, Leah- oto one!

„…szczęśliwe, młode, podekscytowane rozpoczynającą się nocą i pełne oczekiwań względem tego, co może nam przynieść”.

Książka wciąga od pierwszych stron, jest lekko napisana przez co czyta się ją szybko. Świetnie przedstawia relacje międzyludzkie, od matki z córką, po męża i żonę, a nawet kochanków i zwykłych nastolatków. Dostaniemy tutaj dawkę prawdziwego życia!

„Cierpienie kogoś innego było dziwnie hipnotyzujące”.

Poznacie historie z perspektywy wszystkich przedstawionych wcześniej kobiet , będzie ona zaczynała się od wspomnień wcześniejszych lat, aż do tragedii- wszystko zmieszane ze sobą, aby pokazać nam dokładnie relacje jakie łączą mieszkańców. Książka świetnie oddaje emocje, ukazuje prawdę o człowieku, w momencie śmierci, o tym jak każdy z nas inaczej ją odbiera, jak cześć po prostu myśli tylko o sobie, a nie o drugiej osobie…

„Nie tylko dla niej zachód słońca oznaczał kolejną noc dziwnych cieni i złych snów”.

Pomyśl teraz, że tracisz swoje 3 przyjaciółki bo jeden jedyny raz nie jedziesz z nimi samochodem. Pomyśl, że kłócisz się z dzieckiem, a potem ono ginie. Pomyśl, że umiera ktoś, kto jako jedyny zna twoją tajemnicę. Pomyśl, że wypadek powoduje twój syn… tak ta historia nie będzie łatwa. Cztery perspektywy, jedno miasto i jedna tragedia, którą każdy odbierze inaczej! A gdzie w tym wszystkim jest skrywana prawda?!

„Ale czy każdy przyparty do muru człowiek nie robił tak samo? Tworzył sobie prawdę, z którą mógł żyć?”

Książka ta, to niesamowita opowieść o tragedii, która dotyka wszystkich i każdego z osobna, o przewrotności losu, o życiu, które daje i odbiera. Jest to historia tak realna, tak na czasie, że pochłania się każdą stronę i każda strona nas zaskakuje! Niesamowicie emocjonalna opowieść! Ogromnie polecam!

 Moja ocena 8/10