„Każdy może zginąć”

„Każdy może zginąć”

 

Krystyna Mirek

STRONY 336
PREMIERA 11.09.2024
WYDAWNICTWO Filia

Czeka Was bardzo dobry thriller, który trzyma w napięciu do ostatniej strony! Tutaj nic nie będzie oczywiste, a autorka będzie podsycać w Was niepewność z każdą stroną bardziej❗️Spokojne miasteczko, w którym z pozoru nic się nie dzieje, każdy każdego zna i wie o każdym wszystko… ale czy napewno❓❗️Jak wiele zdradzamy innym o tym co dzieje się za zamkniętymi drzwiami naszych domów❓❗️Jak wiele drugi człowiek jest w stanie zrobić, aby pomóc… czy nie większość odwraca wzrok nic nie widzącJedna osoba postanowi zmienić ład panujący w miejscowości i podczas corocznego festynu pierwszy raz dopuści się zbrodni❗️Hubert zawsze marzył o mocnej sprawie, jego praca policjanta była nudna i przewidywalna, aż do tego jednego wieczoru, po tym wszystkim zapragnie spokoju, lecz będzie już za późno. Okrutny morderca zacznie zabawę z mieszkańcami, precyzyjne zbrodnie zwieńczone trupem z elegancką czerwoną kokardą. Co tu się dzieje❓❗️Ile osób musi zginąć, aby policja złapała tropPewne jest jedno, zabójca to ktoś z mieszkańców❗️Tylko kto to i dlaczego to robiWalka z czasem będzie nierówna… – skrót z mojego 

11 września 2024 ukazała się świetna nowość dla fanów thrillerów od Krystyny Mirek, a mowa tutaj o „Każdy może zginąć”, historii którą mam przyjemność Wam zrecenzować dzięki wydawnictwu Filia.

„Istnieje takie powiedzenie, że można zabić śmiechem. Hubert czuł, że gdyby jego gorzki śmiech rozległ się teraz po pomieszczeniu, to miałby właśnie taką moc”.

Hubert jest znużonym życiem policjantem, mieszka w małej miejscowości w której od wieków nic specjalnego się nie działa, a jemu marzy się akcja i emocje. Ma fajną rodzinkę, kochającą żonę i dwójkę dzieci, jednak nimi też jest zmęczony, widzi w nich tylko problemy, nie dostrzegając tego, że sam może być problemem. Wszystko w ich życiu zmienia się, gdy nagle podczas festynu dochodzi do morderstwa, ginie jeden z mieszkańców. Morderca zabija go z precyzją, zostawiając przywdzianego w czerwoną kokardę jak prezent! Wszyscy są w szoku i oczekują szybkiego rozwiązania sprawy, Hubert zdaje się dostaje swoją szansę, jednak szybko przekonuje się, że wolał spokój niż piekło jakie się zaczyna! Zwyrodnialec nie próżnuje, kolejnych trupów przybywa… pewnie jest jedno, że to musi być ktoś z mieszkańców tylko kto i dlaczego zabija swoich ludzi?! Teraz każdy będzie podejrzany, jednak czy uda się w porę odkryć prawdę?!

„Wiedział, że są ludzie, którzy pozbawieni zdolności odczuwania mogą się poważyć na czyny, jakie innym nie mieszczą się w głowach”.

Szukając prawdy, będą znajdować i gubić poszlaki, wszystko okaże się zawiłe jednak sprowadzać finalnie do jednego, giną osoby, które miały coś na sumieniu, w ich rodzinach nie działo się dobrze, choć nie każdy o tym wiedział… Pytanie w jakiej rodzinie jest idealnie i kto może czuć się bezpieczny, a kto zagrożony?! Wszystko wskazuje, że sam Hubert i jego rodzinka mogą być na celowniku, jak ustrzec się przez oprawcą?! Nikt w domu nie będzie mu niczego ułatwiał, zwłaszcza dorastająca Wiktoria, której zauroczenie przysłoni racjonalne myślenie. Czy pożałuje swojej lekkomyślności czy wpadnie w tarapaty?!  W pewnym momencie do narracji wkroczy morderca, odkrywając powoli swoje zamiary i zdradzając co ukształtowało go na takiego jakim się stał. Zdradzę Wam jedno, mroczne fragmenty z nim w roli głównej były bardzo ciekawe, jednak nie pomogły mi odkryć prawdy, naprawdę byłam zaskoczona finalnie tym kto dopuszczał się tych czynów! Czy uda się go w porę złapać?! Jak wiele osób będzie musiało zginąć, zanim prawda ujrzy światło dzienne?!

„To mu dodało pewności. Zaczął snuć kolejne śmiałe plany”.

Lubię pióro autorki, ale dotychczas miałam styczność z jej powieściami obyczajowymi, jednak muszę przyznać, że i w thrillerach jest świetna. To naprawdę dobrze przemyślana historia, która wciąga i intryguje od pierwszej strony, a co ważne do samego końca trzyma w napięciu i niewiadomej, kto tak naprawdę jest mordercą?! Każda pojawiająca się postać w tej książce jest istotna i barwna, wiele wnosi i też otwiera oczy czytelnikowi na pewne rodzinne problemy z jakimi mierzy się współczesne społeczeństwo. Niedość, że dostaniecie tutaj zawiły thriller to dodatkowo pouczającą i bardzo życiową opowieść. Przeraża w niej to, że jakby się zastanowić, to naprawdę taka historia mogłaby się zdarzyć w naszym kraju w jakimś miasteczku. Podobała mi się kreacja postaci naszego głównego bohatera Huberta i oglądanie jego przemiany. Widzący problem we wszystkich w swojej rodzinie, lecz nie tylko w sobie samym policjant, dzięki swojej córce otwiera oczy! Pytanie tylko czy już nie jest za późno na naprawę błędów?! Również WIktoria, jego pociecha przypadła mi do gustu, ukazuje współczesną nastolatkę, która jest przykładną córką, lecz mierzy się ze swoim i traumami o których wie tylko ona sama. Przyznam szczerze, że nie byłam pewna kto morduje do samego końca, podłapywałam mylne tropy, lecz finalnie nie odkryłam prawidłowo zbrodniarza. Kto zabija z taką precyzją i w ten sposób?! Co chce przekazać tym mieszkańca?! Czy da się rozwiązać klucz według jakiego działa?! Pewnie jest tylko jedno, że nikt nie jest bezpieczny, a rodzina naszego policjanta trafia na jego listę! Czy zdążą w porę odkryć prawdę zanim dojdzie do kolejnej tragedii?!

„Ktoś może nazwałby go katem, ale on wiedział, że jest tylko ofiarą”.

Fani thrillerów psychologicznych dziś mam dla Was obowiązkową lekturę, która trzyma w napięciu do ostatniej strony, a przy tym otwiera oczy na wiele problemów współczesnych rodzin. Brawa dla autorki i czekam na więcej takich historii!

„Żeby już nigdy więcej ta historia się nie powtórzyła”.

 

Współpraca reklamowa wydawnictwo Filia

8/10

14 komentarzy
  • Joanna
    Dodano o 14:59h, 20 września Odpowiedz

    Uwielbiam thrillery, które potrafią trzymać w napięciu do samego końca, a tutaj zapowiada się na naprawdę mocną historię pełną zwrotów akcji i tajemnic. 🕵️‍♂️

    • blonderka
      Dodano o 10:45h, 21 września Odpowiedz

      Zaskoczy Cię zwrotami zapewniam❤️

  • Izabela
    Dodano o 15:05h, 20 września Odpowiedz

    Świetny wpis 🥰

  • Agnieszka
    Dodano o 20:35h, 20 września Odpowiedz

    Brzmi bardzo intrygująco🔥, świetne zdjęcie Aga 😍

  • Daria
    Dodano o 20:04h, 22 września Odpowiedz

    No no no, lubię takie książki 😁 Ty to zawsze masz tutaj same perełki.

    • blonderka
      Dodano o 09:17h, 24 września Odpowiedz

      Staram się znajdować Wam co najlepsze😁❤️

  • Krystyna
    Dodano o 13:40h, 23 września Odpowiedz

    Muszę koniecznie sięgnąć po tą historię! 🙂

  • Kasia
    Dodano o 10:05h, 25 września Odpowiedz

    Świetna recenzja, lepiej bym tego nie napisała. Taka historia jest naprawdę prawdopodobna, lepiej zamykać domy, pilnować się, bo nie znamy swoich sąsiadów, przyjaciół tak dobrze jak nam się zdaje. Podobała mi się ta książka. i pochwalę się udało mi się odgadnąć kto jest mordercą 👌🏻

    • blonderka
      Dodano o 16:22h, 28 września Odpowiedz

      OOO brawo TY! ciesze się, że również i Tobie przypadła do gustu 😀

  • Justyna
    Dodano o 11:44h, 01 października Odpowiedz

    Świetna recenzja i zdjęcie też

Dodaj komentarz