16 sie „Freak. Naucz mnie oddychać”

„Freak. Naucz mnie oddychać”

Katarzyna Wycisk

PATRONAT BLONDERKA.PL

Seria Niepokonani

( TOM 2)
STRONY: 353
PREMIERA: 25 sierpnia  2022

To jest niełatwa, ale piękna i bardzo uczuciowa historia, która skradła moje serce! Opowiada o tym jak życie w jednej chwili potrafi nam zabrać wszystko co mieliśmy, zniszczyć nasze szczęście i o tym jak bliscy lub przypadkowi ludzie mogą nam pomóc i dać wiarę na lepsze jutro. Nigdy nie jest tak źle, żeby można było się poddać, zawsze trzeba walczyć, a na każdego czeka gdzieś jego szczęście, mimo wszystko! Reiner na własnej skórze – dosłownie i w przenośni – doświadczył brutalności losu. Strażak miał przed sobą cudowną przyszłość, która legła w gruzach podczas jednej akcji! Cudem przeżył, lecz jego świat zmienił się w koszmar. Ukochana go zostawia, a on sam po wypadku nie jest już zdolny do pracy, która była spełnieniem jego marzeń. Do tego musi mierzyć się z konsekwencjami pożaru, które naznaczyły mocno jego ciało. Stacza się, lecz jego przyjaciele walczą o niego z całych sił, gdy wydaje się, że nic nie jest w stanie mu pomóc na jego drodze staje Natalia, wokalistka i gitarzystka w dobrze rokującym zespole. Ta urocza, pozytywna i szczera kobieta, skrywa również swoje mroczne sekrety, które nie są widoczne gołym okiem, żeby je poznać, trzeba poznać jej duszę. To ona dostrzeże w Reinerze coś więcej, a każde ich spotkanie będzie zbliżać tą dwójkę do siebie. Będziemy przeżywać z nimi wzloty i upadki, to nie będzie łatwa relacja, będzie zawiła i bolesna, lecz momentami piękna i namiętna. Dwoje poranionych ludzi będzie uczyć się żyć na nowo… czy uda im się?!

—
Logo Blonderki znajdziecie na okładce książki
—
Dziękuję  autorce Katarzyna Wycisk za współpracę  – skrót z mojego 

Tym razem mam dla Was świetną książkę przepełnioną uczuciami, a mowa tutaj o „Freak. Naucz mnie oddychać„ autorstwa Katarzyny Wycisk, nad którą mam przyjemność sparować patronat! Jest to drugi tom cyklu Niepokonani, pierwszy nosił tytuł „Epi. Nie pozwól mi upaść”. Można je czytać oddzielnie, ale zachęcam do nadrobienia bo poprzedni tom był fenomenalny, a też pojawiają się w tym gościnnie bohaterowie z niego.

„Adrenalina buzuje mi w żyłach, wprawiając serce w szaleńczy galop”.

Reiner pracuje w staży pożarnej, ta praca to jego spełnienie marzeń, zawsze chciał być strażakiem! Ma ukochaną kobietę u boku, której zamierza się oświadczyć i świetnych przyjaciół. Jego zdawałoby się ułożone i szczęśliwe życie przerywa niestety okropny wypadek. Chłopaki zostają wezwani na akcję, a nasz bohater ratując dziecko z płomieni zostaje sam poważnie ranny, cudem przeżywa. Świat nagle ulega zmianie i traci wszystkie barwy, dziewczyna odchodzi, a jego płuca są tak zniszczone po pożarze, że nie może już pracować w staży, jakby tego było mało jego ciało jest mocno poparzone, a ślady tego co dotknęło zostaną z nim już na zawsze. Reiner zaczyna się stacza w dół nie widząc już sensu w niczym, jego przyjaciele wierni przy nim stoją próbując nie dopuścić do tragedii. Pewnego razu na jego drodze staje Natalia i niespodziewanie to zaczyna zmieniać wszystko w jego życiu…

„Chyba każdy z nas ma swoje demony. Po prostu jedni radzą sonie z nimi lepiej, inni gorzej”.

Natalia jest wokalistką i gitarzystką w damski dobrze rokującym zespole. Ich muzyka płynie z serca, a teksty poruszają bo nasza bohaterka tworzy je sama i na podstawie swoich przeżyć. Mało kto wie czego doświadczyła w życiu i z jakimi demonami musiała się zmierzyć i mierzy cały czas. Widząc na imprezie Reiner zwraca uwagę na niego przez jego zachowanie na jej tekst piosenki, pragnie poznać go. Tak zaczyna się ich znajomość, która okaże się niełatwa, pełna wzlotów i upadków, bólu i radości. Ona przebojowa i szczera do bólu, on wycofany i zamknięty w sobie, jednak to dzięki niej i jej upartości i charyzmie zacznie wracać do ludzi. Każde z nich ma swoją trudną historię, czy dwoje tak mocno poranionych ludzi ma prawo do szczęścia i wzajemnej pomocy?

„Powoli zdejmuje swój pancerz, ze świadomością, że bez niego mogę w każdej chwili wbić mu nóż w serce”.

Podobało mi się w tej historii naprawdę wiele, oprócz świetnie przemyślanej fabuły dostajemy tutaj postacie, które są tak prawdziwe i realne! Pokochałam całą sobą Natalię za jej bezpośredniość, polubiłam Reinera za całokształt, a ich oboje za to, że byli pokazani bardzo rzeczywiście, a ich relacja była nienaciągana, rozwijała się powoli odpowiednio do sytuacji. Tutaj nic nie było na siłę, żadna scena nie była wymuszona, a działo się naprawdę wiele! Książka ta poruszy ważne tematy jak alkoholizm, przemoc domowa, odrzucenie. To taka słodko gorzka opowieść, która finalni przekazuje człowiekowi dobre emocję i wiarę w ludzi, przyjaźń i miłość.  Nasza dwójka bohaterów będzie musiała jeszcze wiele doświadczyć, lecz czy finalnie uda się im uleczyć siebie nawzajem?

„Nie wiedziałam, jak być odważną, dopóki nie zdecydowałam się walczyć”.

Dobrze w tych czasach przeczytać niełatwą aczkolwiek piękną historie miłosną, która podnosi na duchu i pokazuje potęgę przyjaźni  i miłości. Ta opowieść dostarczyła mi masy emocji, jest tak życiowa i tak dojrzała. Polecam każdemu z całego serca i z czystym sumieniem!

„Nigdy nie wiesz, co wydarzy się jutro, dlatego nie warto niczego przekładać na później, bo później może nie nadejść”.

Zapraszam Was również na mój YouTube i film, w którym opowiadam o książkach!

8,5/10