23 lis „Luksor i Sahl Hasheesh”
Czas podsumować nasz urlop w Egipcie, a dokładniej w rejonie Sahl Hasheesh oraz Luksorze.
Byliśmy tu w terminie 02-09 listopada 2023 roku.
Egipt to kraj pełen skrajności od piasku i niczego wokół, po piękne tereny zielone… można się naprawdę zaskoczyć, gdy opuści się hotel i zechce go poznać!
Na moim Instagramie macie całą serię relacji z pobytu 😃 Kliknij aby obejrzeć😃
To był nasz 4 raz w Egipcie, póki co za każdym razem lądujemy w innej miejscowości/ rejonie, żeby nudno nie było i aby zaznać czegoś nowego. Listopad to idealny czas na wylot w tamte rejony. U nas jesień, tam gorące lato – temperatura podczas naszego pobytu to ładne 35 stopni🔥 Noce cieplutkie, słońce zachodzi o 17 godzinie. Nam trafiło się, że tym razem było kompletnie bezwiecznie, więc naprawdę odczuwalne były aż za bardzo upały😅
Urlop wybraliśmy z Tui Gemini Tarnów i kolejny raz bez zastrzeżeń, polecamy, wszystko zgodnie z ofertą. Lecieliśmy Enter Air , no coż to nie jest jakaś ekskluzywna linia, więc trzeba się przyzwyczaić do ich realiów – ale najważniejsze, że dolecieliśmy do celu😃 Mieliśmy już z nimi przeboje, nawet raz wypłacili nam odszkodowanie, dlatego wiemy, czego się po nich spodziewać😅
Tym razem wybraliśmy hotel Long Beach Resort Jak sama nazwa wskazuje ma on naprawdę długą plażę. Jest on położony w miejscowości Sahl Hasheesh, blisko lotniska, transport jest ekspresowy. Od razu mogę przyznać, że polecamy go, naprawdę wart uwagi hotel w niewygórowanej cenie, bardzo duży, z masą atrakcji, dobrym jedzeniem i przemiłą obsługą. Po całym terenie wożą meleksy, nawet po plaży. My nie skorzystaliśmy z nich, wszędzie chodziliśmy na piechotę dla zdrowia☺️
Warto jest wykupić opcję z widokiem na morze, to gwarantuję Wam, że nie wylądujecie w dalekich rejonach hotelu, a blisko plaży, i całego można ująć centrum hotelu. Nasz pokój był na 3 piętrze w bydynku głównym, miał boczny widok na morze i był blisko w sumie wszystkiego😃 Dla mnie idealnie, rzut beretem na plażę, przed samym nosem główny basen, zaraz obok bary, restauracje i animacje😃
Jeśli o nich mowa ekipa animatorów jest naprawdę fajna i stara się urozmaicać czas wczasowiczom, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Od piana party, po aerobiki, rzutki, dyskoteki, i codzienne wieczorki tematyczne z pokazami. Hotel jest ogromny i w każdy jego rejonie coś się dzieje. W jednym barze pani śpiewa na żywo, w innym wieczorami można trafić na relaksujące koncerty, a gdzie indziej jest pokaz tańców itd.
Jest też osobna strefa dla dzieci z aquaparkiem- w tym temacie wiem, aż tyle, że jest i ludzie chwalili, jest oddalona od reszty na uboczu co dla mnie jest idealnym rozwiązaniem. My korzystaliśmy głównie ze strefy ogólnej, ale macie też dla dorosłych, gdzie jest zakaz wstępu z dziećmi🙂
Plaża w hotelu jest naprawdę długa, ma kilka zatoczek, różne ławeczki i huśtawki w wodzie, jest kilka barów przy niej nawet. Zejście do morza łagodne, ale nie zachwyciła nas tak ogólnie swoim wyglądem.
Obsługa w hotelu jest bardzo przyjazna i nieupierdliwa, możecie czuć się swobodnie naprawdę – za napiwki są bardzo wdzięczni, ale też nie wywierają presji na nie jak czasem to bywa. Muszę zwrócić uwagę na sprzątanie pokoi bo chyba jeszcze nigdy -ale latamy sporo, nie miałam tak porządnie sprzątanego pokoju. Pan sprzątający nie tylko sprzątał klasycznie podłogi, ale zwijał kable do ładowania, układał ładnie wszystkie kosmetyki i rzeczy jakie były w zasięgu wzorku, zdobił pokój – jak to przeważnie bywa w tych regionach, i codzienne dokładnie produktów do mycia oraz wody w dużych butelkach.
Internet w hotelu jest tylko w lobby, warto więc wykupić kartę lokalnego dostawcy na lotnisku- kosztuje grosze i cały pobyt nawet na 2 telefony macie spokój i pełen komfort. Hotel ma kilka restauracji a’la carte, nie byliśmy w żadnej bo tyle się działo w klasycznych i na terenie hotelu, że nawet nie było kiedy😅
Jest też na terenie hotelu i to Wam mega polecam maga klimatyczne miejsce, odpłatne. Strefa sziszy i herbatek tradycyjnych. Przy plaży, czynne od 16 do rana. Siedzicie na poduchach, w fajnie oświetlonym miejscu, gra tamtejsza muzyka i relaksujcie się! Polecam, według mnie trzeba tam przyjść chociaż raz na pobyt. Pan robi tradycyjne herbatki- mega wybór rodzai, a przy palicie sobie smakową szieszę.
Egipt to nie tylko hotel, plaża i drinki, tutaj również można spędzić naprawdę aktywnie czas. My wybraliśmy sobie 2 dni nurkowania oraz wycieczkę do Luksoru.
Wycieczkę odbyliśmy z lokalnym biurem Bumerangi Egiptu i szczerze polecamy to biuro, jako jedno z nielicznych oferuje przejazd w busikach 8 osobowych, nowoczesnych i komfortowych, a nie autokarach na 50 osób. I ma bardzo konkurencyjne ceny, niestety ponownie odradzam zwiedzanie z naszymi biurami z kraju. Przewodnik w Bumerangi Egiptu jest polskojęzyczny, a sama wycieczka idealna dla lubiących dużo zwiedzić i zobaczyć to co najważniejsze! Trasa takim busikiem jest dużo krótsza niż klasycznym autokarem i wygodniejsza. Finalnie przyjechało nas do Luksoru 3 busiki i zwiedzaliśmy potem jego atrakcje w grupie 24 osób. Wycieczkę sugeruję dla osób lubiących kompleksowe zwiedzanie w szybkim tempie, jest dużo punktów, więc trzeba się sprężać.
Poniżej przedstawiam Wam opis i program wycieczki jaki otrzymałam od firmy:
„Zapierający dech w piersiach dzień pełen historii Egiptu, w którym będziesz mógł z bliska zobaczyć i dowiedzieć się wszystkiego o starożytnych egipskich świątyniach, grobowcach, zabytkach i innych niezwykłych miejscach na wschodnim i zachodnim brzegu słynnego Nilu. Spacerując po Luksorze oddycha się historią unoszącą się w powietrzu. Rejs po Nilu- najdłuższej rzece świata – takiej okazji nie można przegapić! Przy okazji wizyta na wyspie bananowej i poczęstunek owocami.
W CENIE
- Przewodnik egiptolog polskojęzyczny
- Transfer z hotelu ok 5:00 powrót ok 21:30 – w naszym przypadki😃
- Świątynia Karnak
- Dolina Królów ( wejście do 3 grobowców)
- Świątynia Hatszepsut
- kolosy Memnona
- wytwórnia alabastru
- Obiad ( napoje dodatkowo płatne)
DODATKOWO PLATNE
- Rejs po Nilu (wyspa bananowa)”
- Grobowiec Tutanchamona
Uważam, że jeśli macie możliwość to warto, a nawet trzeba będąc w Egipcie raz w życiu pojechać do Luksoru i doświadczyć tej atmosfery i historii na własnej skórze. Na żywo to wszystko robi niesamowite wrażenie! Jeden minus to temperatura😅liczyłam, że w listopadzie będzie chłodniej, a było blisko 40 stopni, więc było mocno gorąco jak dla mnie i jak na zwiedzanie. Mimo to byłam zachwycona zabytkami jakie zobaczyłam, i nie żałowałam nawet przez moment, że wybraliśmy się na tą wycieczkę. Obiad na wycieczce jest w lokalnej knajpce niedaleko Nilu, wart również pochwalenia. Bardzo duży wybór dań, świeżo i smacznie.
Warto dopłacić za rejs po Nilu, jeśli się nie zdecydujecie to czekacie godzinę w autokarze. A rejs jest naprawdę klimatyczny, kosztuje 10 dolarów. Płyniecie małą urokliwą łodzią po Nilu, dopływacie na wyspę bananową- całkiem ładna plantacja bananów tam na Was czeka. Możecie skosztować naturalnych soków – mąż próbował i nie miał po rewolucji żołądkowych, więc jest bezpiecznie😅
Jest tam też mini ZOO i to jest traumatyczne przeżycie. Zwierzęta są trzymane w strasznych warunkach – aż się serce kraja, szprycowane lekami aby były spokojne i mogliście sobie z nimi fotki robić, ja zaraz poszłam stamtąd… nagrałam Wam nawet na IG relacje z moim oburzeniem. To nie powinno być w planie wycieczki, jest karygodne:(
Jeśli chodzi o nurkowania to byliśmy z EgyptDivers jednak firma ta okazała się pośrednikiem, który zleca nurkowania biurom w regionie, więc finalnie nurkowaliśmy przez nich z RedSeaLife
Czy polecam? Dla wprawionych nurków nie do końca. Statek, jedzenie i załoga bez zastrzeżeń, jednak miejsca nurkowe wybrane w pierwszy dzień dla certyfikowanych nurków były zwyczajne słabe. Okazało się, że na statku są osoby co też snurkują, nie tylko nurkują oraz co dopiero robią pierwszy kurs. To był kolejny minus, miał to być klasyczny dzień nurkowy do jakiego przywykliśmy, a nie wycieczka dla początkujących.
Na drugi dzień, po naszych uwagach co do tego nastąpiła zmiana kompletna😃 Zamiast 2 nurkowań były 3 i statek był wyłącznie z nurkami. Pierwsze nurkowanie było głębokie na 30 metrów na wrak statku i mnie zachwyciło, takie wrażenia to ja lubię😃 Kolejne zejścia pod wodę to były już płytsze i w dwóch różnych rafach, fajne ale pamiętając dawny Egipt, przeraża jak znika rafa i to co pod wodą robi coraz mniejsze wrażenie😓
Klasycznie jeśli macie pytania, potrzebujecie więcej szczegółów piszcie do mnie prywatnie, pomogę i doradzę❤️
Agnieszka
Dodano o 18:02h, 23 listopadaWspaniała podróż 😊, piękne zdjęcia 😊
blonderka
Dodano o 18:10h, 23 listopadaSerdecznie dziękuję❤️
Daria
Dodano o 21:30h, 23 listopadaOglądałam Twoje relacje, byłam zachwycona widokami 😍 Pozazdrościć tak wspaniałej wycieczki 🥰 fajnie, że tutaj ją opisujesz, bo dużo się dowiedziałam.
blonderka
Dodano o 11:49h, 26 listopadaBardzo mi miło czytać takie wpisy! Mam nadzieję, że kiedyś też zwiedzisz te rejony 🥰 Kolejna podróż w lutym 😀
Izabela
Dodano o 19:52h, 24 listopadaWspaniała przygoda. Przepiękne miejsce i mega zdjęcia 😍
blonderka
Dodano o 11:49h, 26 listopadaBardzo dziękuję! Ciesze się, że mój wpis spodobał Ci się 😀
Dominika
Dodano o 20:25h, 24 listopadaPięknie tam 😍 Muszę się tam wybrać
blonderka
Dodano o 11:50h, 26 listopadaBardzo zachęcam:)!
Iwona Mok
Dodano o 23:18h, 24 listopadaCudowna podroż❤️❤️❤️uwielbiam Twoje relacje z wakacji😃❤️cudne zdjecia❤️fajnie sie Z Tobą zwiedza świat ❤️❤️❤️
blonderka
Dodano o 11:50h, 26 listopadaBardzo mi miło Iwonko! Kolejne zwiedzanie, w lutym 😀
Joanna
Dodano o 12:20h, 25 listopadaPiękne widoki! 😍😍
blonderka
Dodano o 11:51h, 26 listopadaOj jestem tam niesamowicie :_)
Justyna
Dodano o 20:40h, 25 listopadapiękne zdjęcia 😍
blonderka
Dodano o 11:52h, 26 listopadaBardzo dziękuję:)
Natalia
Dodano o 20:53h, 27 listopadaByłam w Egipcie. Jest niesamowity.
To było moje marzenie zobaczyć to miejsce.
Udało się spełnić.
blonderka
Dodano o 18:32h, 29 listopadaCiesze się, że udało się spełnić marzenie! Ja planuję jeszcze wrócić na piramidy 😀
Klaudia
Dodano o 19:50h, 07 grudniacudowna przygoda 💚 śledziłam na story ❤️ piękne zdjęcia i wspaniałe wspomnienia, które zostaną z Wami na zawsze 💚
blonderka
Dodano o 14:04h, 10 grudniaMiło mi! Kolejne zwiedzenie w lutym – zapraszam 😀