„Daddy Cool”

 

 „Daddy Cool”

                                             

                

                                         
                                            Penelope Ward

 

 

         
            -16 lipca 2019-

 

 

 

 

Bardziej spokojna i dojrzała emocjonalnie Penelope? Tak, po lekturze tej książki mam takie odczucia. Będzie mniej namiętnie, ale dalej z pazurem!
Poznamy sympatyczną nauczycielkę w renomowanej szkole katolickiej, która z pozoru wiedzie idealne i stabilne życie. Ma dobrą pracę, którą uwielbia i ukochanego, który wspiera ją we wszystkim. Ten ład znika z rozpoczęciem nowego roku szkolnego! W pierwszy dzień pracy dostrzega swoją miłość sprzed lat – faceta, który złamał jej serce, po którym długo nie mogła się pozbierać. Okazuje się, że seksowny tatusiek zapisał swojego syna do jej klasy! Po co wrócił do miasta i dlaczego znów pojawił się w jej życiu❗️
Ta historia skrywa za sobą wiele tajemnic…
*
Dziękuję kochanemu
Wydawnictwu Editio, że zawsze o mnie pamięta! – skrót z mojego 

W tym miesiącu Was rozpieszczam książkami od Penelope Ward! Dopiero kilka dni temu wrzuciłam jej nowość z tego miesiąca, a już kolejna ląduję na blogu! A to wszystko za sprawką Wydawnictwa Editio! Przedstawiana dziś książka miała swoją premierę w zeszłym tygodniu, a mianowicie 16 lipca 2019 r.

Francesca jest nauczycielką w elitarnej, katolickiej szkole. Ma stabilne, wręcz przewidywalne życie, które lubi. Mieszka wraz ze swoim chłopakiem Victorem, który jest szanowanym profesorem. Jest on od niej sporo straszy, ale dzięki temu jest dla niej oparciem, przez to co przeszła kilka lat temu potrzebuje spokojnego związku z perspektywami na przyszłość…

„… nadal potrafił odebrać mi dech”.

Życie naszej bohaterki wywraca się do góry nogami wraz z rozpoczęciem roku. To właśnie tam widzi Macka, jej miłość z młodzieńczych lat, osobę która skrzywdziła ją jak nikt inny. Teraz jest seksownym tatuśkiem, którego wszystkie kobiety pożerają wzrokiem! Wyobraźcie sobie jej zaskoczenie, gdy okazuje się, że Daddy Cool – takie dostał przezwisko w szkole – zapisał swoje dziecko do jej klasy! O co w tym wszystkim chodzi?! Dlaczego powrócił z rodziną do miasta?

„Dopóki nie spojrzysz mi w oczy i nie powiesz, że nie ma sensu dłużej próbować”.

Ta książka według mnie różni się od poprzednich tej autorki, od razu mamy zawiłą i poplątaną sytuację, z której ciężko nam cokolwiek wywnioskować. Teraźniejszość jest przeplatana wspomnieniami z przeszłości. Dzięki temu poznajemy całą historię tej dwójki. Ta historia jest również mniej erotyczna, czy też namiętna, a bardziej można ująć emocjonalna lub też nostalgiczna.

„Czy gonię coś, czego już nie ma?”

Mack to fajny, wręcz idealny tatusiek, niestety dla mnie osobiście jego postać była zbyt przesłodzona. To jedyne co mogę zarzucić tej książce, brakowało mi zwyczajnie pazura w główny bohaterze, bez niego stawał się dla mnie momentami wręcz irytujący. Na szczęście postać Frankie jest bardziej realna, dlatego przypadła mi do gustu.

„Karma jest gorszą suką…”

Jestem bardzo ciekawa waszej opinii o Penelope w takim wydaniu! Bardziej emocjonalnym i złożonym,  a mniej erotycznym i zabawnym. Mi osobiście historia spodobała się, choć przyznam szczerze, że wcześniejsze opowiadania bardziej mnie urzekły.

 

Moja ocena 6/10

 

 

12 komentarzy
  • Alicja Foltys
    Dodano o 22:53h, 24 lipca Odpowiedz

    Ten Pan z okładki bardzo zachęca 😁 ❤
    No to jestem ciekawa czy i ja będę miała takie odczucia co do nowej odsłony Penelope 😊 Dam znać jak przeczytam ❤

  • Karolina
    Dodano o 16:56h, 29 lipca Odpowiedz

    Pan z okładki namówił mnie na kupno, a recenzja na przeczytanie tej książki ❤️
    Czeka na mnie na półce zaraz po „Szakalu” ☺️

  • Margaretta
    Dodano o 20:20h, 09 sierpnia Odpowiedz

    Ciekawi mnie książka, wspomnienia z przeszłości wracają…z przyjemnością przeczytałabym jednym tchem 👌

    • Agnieszka
      Dodano o 16:50h, 13 sierpnia Odpowiedz

      no to marsz do księgarni lub biblioteki!:)

      • Sabinka.emm
        Dodano o 21:41h, 13 sierpnia Odpowiedz

        Za samą okładkę przeczytałabym 😁 fajny ten tatusiek hihi 😍😍😍

  • Kasia Ś
    Dodano o 10:01h, 13 sierpnia Odpowiedz

    Czytałam i przyznaję, książka naprawdę fajna. Choć postać Victora była jak dla mnie bez charakteru 😂

  • Ania
    Dodano o 22:37h, 10 października Odpowiedz

    Początek jak o mnie 🙂 nauczycielka, spokojne, stabilne życie i wspaniały ukochany 💖 nie chciałabym nic zmienić w mojej pracy, ale jestem bardzo ciekawa jak się potoczą losy bohaterki 🥰

    • Agnieszka
      Dodano o 17:10h, 11 października Odpowiedz

      Czyli pozycja obowiązkowa dla Ciebie!

Dodaj komentarz