15 sty cykl „Bruderszaft ze śmiercią” tom 4
cykl „Bruderszaft ze śmiercią. „Maria”,Maria… / Żadnych świętości.” Boris Akunin – październik 2017 (4 tom)
Dziękuję za przesyłkę wydawnictwu Replika ☺ dwie opowieści, dwie różne historie… pierwsza wojna światowa, spiski, szpiedzy… Rosja i Niemcy! Jeśli lubisz taką tematykę i pasjonujecie Cię historia- to idealna książka dla Ciebie❗️– skrót z mojego
Jest to pierwsza przesyłka od wydawnictwa Replika , którą otrzymałam do recenzji. Cykl „Bruderszaft ze śmiercią” miał swoją premierę w październiku 2017 r., autorem jest Boris Akunin- rosyjski pisarz.
Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Cykl „Bruderszaft ze śmiercią” tom 4 to dwie powieści: „Maria”, Maria… oraz Żadnych świętości. To niekonwencjonalna książka, powieść- film, tzn. że tekst przeplatany jest obrazami lub zdjęciami oraz wierszykami zamieszczanymi przy nich. Dzięki temu możemy lepiej wczuć się w fabułę, ponieważ zostają zobrazowane nam niektóre zdarzenia/ sceny.
„Maria”,Maria… to pierwsza z powieść. Witamy w Rosji w 1916 r. Czas wojny. Szpiedzy i spiski to codzienność. Naszym głównym bohaterem zostaje Teofeles- niemiecki szpieg, który działa potajemnie w Rosji. Tytułowa Maria to krążownik ale i też tajemnicza kobieta, na którą mówią Masza. Dziewczyna piękna, ale tylko z jednego profilu, ponieważ z drugiego ma okropne znamię. Nie może ona przez to znaleźć partnera i często staje się pośmiewiskiem… los bywa okrutny…
Opowieść przedstawia nam szczegółowo życie podczas wojny, historie i plany… Nasz główny bohater dostaje nie lada zadanie zniszczyć krążownik! Jak dostać się na statek i to nie byle jaki, bo jeden z najlepszych?! I jaki związek będzie miała z tym wszystkim druga Maria?
„Kiedy człowiek odczuwa tak silny ból, nic na świecie nie ma dla niego znaczenia. Poza jednym – pozbyć się tego bólu”.
Żadnych świętości to drugie opowiadanie. Znów jesteśmy w 1916 roku, tym razem w Piotrogrodzkiem, głównym bohaterem jest tym razem Aleksiej, który pracuje w kontrwywiadzie rosyjskim. W tej części zajmiemy się dalej spiskami i szpiegostwem. Autor wprowadzi również znanego już nam bohatera – Teofelesa tym razem będzie oddelegowany do… usunięcia Monarchy Rosji! Losy tej dwójki złączą się… Aleksiej będzie przydzielony, aby strzec głowy kraju! Ciekawie się zrobiło! Jak zlikwidować władcę? Kto przeżyje i jakie będą konsekwencje akcji szpiegowskich? A najważniejsze pytanie, która strona wygra tą okrutną walkę?! Przeczytajcie, aby zaspokoić ciekawość..;)
„… bić należy tam, gdzie można przynieść przeciwnikowi największe szkody”.
Na końcu każdej opowieści znajdziecie dużo zdjęć ze wspomnień tamtego czasu. Ludzie, statki, miejsca o których pisze autor- fajne połączenie z przedstawianymi historiami.
„Kiedy zamierzasz wyrwać szkodliwy chwast wyniszczający ziemię, nie ma sensu tracić czasu i siły na obrywanie liści i łamanie łodygi – można sobie tylko ręce poharatać o kolce”.
Podsumowując , jeśli lubisz historie z czasów pierwszej wojny światowej, spiski i szpiegostwa to powieści idealne dla Ciebie. Ja nie jestem zbytnim fantem tego typu opowieści, ale po przeczytaniu śmiało mogę polecić czytelnikom lubującym się w tego typu historiach- na pewno przypadnie Wam do gustu.
Moja ocena 6/10
Gonia
Dodano o 13:24h, 15 styczniaDzięki za ciekawe recenzje!
Agnieszka
Dodano o 17:50h, 15 styczniaDziękuję:)