„Apulia na długi weekend”

No to czas podsumować nasz krótki urlop we Włoszech, a dokładniej w rejonie Apulia☀️

 

 

Polecieliśmy na własną rękę 14-18.08.2024 właśnie do stolicy Apulii czyli do Bari🙂

Lot mięliśmy w środę po 15:00 liniami Ryanair bezproblemowo i czasowo, powrót natomiast w niedzielę popołudniu opóźniony sporo -prawie 3 godziny , ponoć przez pogodę nie mogliśmy wylecieć. Nie mam o to pretensji lecz bardziej o stan samolotu w środku, był tragiczny! Niewysprzątany kompletnie, znajomi nawet mięli wymiociny pod nogami po wcześniejszym locie, z czym załoga nic nie zrobiła, musieli tak lecieć i wdychać zapachy, bo załoga nie jest od sprzątania na pokładzie – żenada! Na szczęście powrót był jedyną niezgodnością za cały ten wyjazd:) 

✅W kraju zarezerwowaliśmy sobie samochód przez Discovercars, który odebraliśmy na lotnisku i tam też zwróciliśmy- polecamy. Firma oferuje wynajem bez kart kredytowych, a to dla nas było bardzo istotne. Warto przed odbiorem nagrać cały samochód, aby potem nie chciano Was obciążyć kosztami rys, uszkodzeń, których nie zrobiliście Wy, a były wcześniej. Nasz wynajem był bezproblemowy, ale słyszeliśmy różne historie o firmach na Bari.

✅Spaliśmy w Hotel Boston Bari, rezerwowaliśmy go przez Booking i naprawdę polecamy Wam go!

Fajna lokalizacja, blisko ścisłego centum, parking hotelowy ulicę dalej. Hotel nowoczesny i bardzo czysty, my dostaliśmy pokój z balkonem na 7 piętrze💞 z balkonami jest tylko jeden pion w całym hotelu, a tak to okna. Plusem tych z balkonami jest to, że wychodzą na stronę portu i spokojny dziedziniec.

Jeśli chodzi o jedzenie, to wzięliśmy opcję ze śniadaniami i również polecamy, przepyszne i duży wybór, warto naprawdę. Hotel przywitał też nas w pokoju butelką wina i przepysznymi słodkościami – dziękujemy❤️

✅No to czas na nasz plan podróży i małe streszczenie zwiedzania, oraz polecenie lub odradzenie knajpek w których byliśmy😁 Najpierw podróż, potem wyliczę Wam knajpki z plusami i minusami😁

1️⃣ popołudnie i wieczór w centrum Bari

2️⃣zwiedzanie Bari i smakowanie

3️⃣samochodem do Monopoli, Alberobello, Matery

4️⃣pociągiem do Polignano a Mare

5️⃣wyspanie się i spokojny powrót do domu

1️⃣Dzień przylotu czyli w sumie wieczór na Bari🙂Po zameldowaniu, zrzuceniu bagaży ruszyliśmy do centrum poszwędać się po urokliwych uliczkach oraz na kolacje. Miasto żyje dniem i nocą, jest pełne ludzi i turystów,  fajny klimat i atmosfera.

2️⃣Ten cały dzień poświęciliśmy Bari i odkrywaniu jego uroków i smaków. Wybraliśmy się  po śniadaniu do molo El Chiringuito, jednak było już za późno tylko jeden pan stał z owocami morza i tak to lokalni odpoczywali sobie. Następnie poszliśmy na Piazza del Ferrarese i stamtąd udaliśmy się wzdłuż portu linią brzegową. Było bardzo upalnie, więc postanowiliśmy wbić się w urokliwe centrum Bari i przejść bardziej cieniem uliczkami Bari. Byliśmy na Piazza San Nicola i podziwialiśmy Bazylikę św. Mikołaja w Bari, stamtąd ruszyliśmy do Katedry w Bari i do Castello Svevo di Bari. Były tłumy ludzi olbrzymi upał więc zwiedzanie mimo iż fajne było też mega męczące🙈 Wąskie uliczki Bari zachwycają swoim klimatem, jeden minus to ogrom śmieci w tym rejonie Włoch – byłam w szoku po tej wyprawie ich masą wszędzie i plagą plastiku. Ważnym punktem jest też Via Delle Orecchiette ulica w której panie robią tradycyjne makarony i pierożki, uwielbiam takie miejsca.

Ze względu na upał zrobiliśmy sobie późnym popołudniem małą przerwę w hotelu na odświeżenie się i wieczorem znów ruszyliśmy na Bari nocą i kolację🙂 Piazza Della Prefettura Di Bari to punkt który napewno zobaczycie i przejdziecie tamtędy wiele razy, pełen turystów i lokalsów oraz fajnych knajpek. Warto zwrócić uwagę na takie małe puby/ bary z drinkami ulokowane w uliczkach. Dają tam pyszne drinki, w cenach często o 50% tańsze niż w restauracjach podczas posiłku🙂 Ceny w restauracjach są przeróżne, każdy znajdzie coś w swoim budżecie i też w większości lokali jest menu wystawione przed więc nie ma zaskoczenia podczas posiłku, niektóre lokale ale nie wszystkie naliczają od razu dodatkowy % od obsługi.

Podsumowując, czy w dzień czy w nocy Bari jest bezpieczne i przyjazne dla turystów🙂

3️⃣ Trzeci dzień to był mega aktywny dzień! Zaraz po wczesnym śniadaniu wyruszyliśmy samochodem do Monopoli, następnie do Alberobello i finalnie do Matery. Cały dzień w upale i trasie, ale było warto! Widoki piękne, chociaż i tutaj psuł je ogrom śmieci na zboczach dróg, szok że w Europie można żyć w takim „syfie” i nic z tym nie robić.

   ▶️Monopli

Pierwszy przystanek na mapie, zatrzymaliśmy się na lokalnym parkingu, parkowanie jak u nas opłata w parkomacie, więc bezproblemowo. Tutaj przeszliśmy uliczkami miasta do skrytej i pięknej Katedry Monopoli Cathedral. Ruszyliśmy w kierunku plaży- ona kompletnie nas nie zachwyciła, mała plażyczka z masą ludzi, nic godnego podziwu. Dalej Lungomare Castello – Borgo Antico, przerwa na Aperola i cel  Porto Vecchio Monopoli i to miejsce mnie urzekło! Mały porcik z niebieskimi łódeczkami, wśród starych budynków- robi to atmosferę💞

   ▶️Alberobello

Drugi punkt tego dnia. Zaparkowaliśmy na parkingu Parking „Nel Verde„, polecamy bo jest blisko wejścia na jakby główną uliczkę turystyczną Alberobello, Via Monte Pertica. Tu rozpoczyna się już niesamowity widok na białe domki w dachami w kształcie stożka zwane trulli💞 Robią niesamowity efekt, warto ubrać wygodne i nieśliskie obuwie, bo miejscami na schodach jest ślisko- są wyłożone kamieniem. Pierwszy punkt nasz to sklepik, w którym wystarczy kupić coś za Euro, aby móc wyjść na jego dach i podziwiać widok z góry na całą masę trulli. Bar „Rione Monti” di Palmisano Caterina – zapiszcie sobie, ja kupiłam wachlarz😅 szczerze był zbawienny w ten upał💞 potem zeszliśmy w dół do Va Brigata Regina i tam po schodach na punkt widokowy Trulli Panoramic View, potem czas na lokalne pyszne kanapki i udaliśmy się od miejsca oznaczonego na googolach Trulli – Rione Aia Piccola (UNESCO). Warto dojść tam, bo jest to mnie turystyczna przestrzeń, spokojniej i podziwiacie zamieszkała faktycznie domki, ich otoczenie i ludzi – to podobało mi się najbardziej💞

   ▶️Matera

Miasto Bonda😅 tak tu go kręcili i dzięki temu dodatkowo zyskało sławę, choć samo w sobie jest tak magiczne, że nie można tego nie zobaczyć! Mnie zwyczajnie zachwyciło❗️Miasto wykute w skalne, masa wąskich uliczek, schodów i widoków jak z filmu😎 Uwaga tutaj musicie mieć naprawdę wygodne i nieśliskie adidasy, kamienie którymi wyłożone jest całe miasto są naprawdę śliskie, podczas deszczu nie wyobrażam sobie wspinania się po nim. Kierujcie się do Sassi di Matera i tam gdziekolwiek nie pójdziecie jest pięknie. Warto wspiąć się jak najwyżej, warto dla tych widoków! Dla spragnionych jest masa knajpek na orzeźwienie 💞

Z parkingami nie jest tu łatwo, większość zablokowana dla turystów, ale udało nam się znaleźć płatny i zaraz przy centrum – Parcheggio park scotellaro, polecam. Ale zanim to uczyniliśmy przejechaliśmy wzdłuż murów🙈 tak nas mapa zaprowadziła, a okazało się, że tak nie wolno jeździć ale na szczęście nikt nas nie ochrzanił, a my mieliśmy piękne widoki 😅

I po tym wszystkim powróciliśmy do Bari, odświeżenie  i ponowie ruszyliśmy poszwędać się po urokliwym centrum i na kolacje.

4️⃣Czwarty dzień pojechaliśmy pociągiem do Polignano a Mare. Podeszliśmy z hotelu na dworzec i wyruszyliśmy do tak chwalonej miejscowości obok. Fajnie, że kupuje się bilet ogólny na cały dzień jazdę w tę i z powrotem, nie trzeba deklarować godzin. Miejscowość ta okazała się ładna, ale tak zapchana turystami, że aż strach🙈 Na pierwszy rzut poszliśmy przez plac Piazza Vittorio Emanuele II do punktu widokowego Belvedere Terrazza Santo Stefano, warto się tam przejść, naprawdę ładne widoki. Kolejno był Polignano A Mare-Le Terrazze punkt widokowy na tarasie widokowym , świetnie oddaje widok na zatoczkę i słynną plażę. Do tego grał tam super lokalny grajek nadając uroku miejscu. Idąc przy bramie Porta Vecchia zahaczył nas pan z ofertą rejsu po zatoce w małych grupach, skorzystaliśmy i mega polecamy firmę http://pugliamare.it Koszt to 40 Euro plus 5 transport do portu i z powrotem.  Łódka jest na 10 osób, my mięliśmy 9. W pakiecie jest lampka Prosecco oraz lokalne ciasteczka. Wpływacie w groty, momentami mega ciasne, są emocje, podziwiacie przy fajnej muzyczce całe wybrzeże, dla chętnych jest też czas na chwilę kapieli.

Późnym popołudniem pociągiem ponownie wracamy do Bari. Odświeżenie i wyruszamy w ostatnią noc w mieście.

5️⃣Piąty dzień to był już spokojny poranek, pakowanie i lot do domu.

Ten rejon Włoch zachwyca widokami, miłymi ludźmi lecz przeraża ilością śmieci… takie widoki myślałam, że to norma tylko a Afrykańskich krajach nie w Europie, a jednak😢

Podczas naszego pobytu było okropnie gorąco, sierpień aż nadto rozpieścił nas pogodą. Nie dała nam się we znaki sjesta, której wszyscy tak się boją w tych rejonach, mieszkańcy nastawieni są na turystów stąd większość knajp jest otwartych.

Co do samych Włochów poznaliśmy przy drink barze bardzo fajną lokalną rodzinkę z którą przegadaliśmy spoko czasu, zabrali nas nawet na lody i słodkości według nich najlepsze w okolicy – napewno zapadną mi w pamięci na dłużej, dziękujemy za gościnę❤️

✅Na koniec zostawiam Wam listę knajpek, które zaliczyliśmy podczas pobytu z ➕➖ jak je oceniamy❤️

🍕🍸Bari:

➕ Le Nicchie Ristorante – bardzo dobre owoce morza, przystawki, drinki i obsługa

➕ Miramare – z widokiem na port, miła obsługa ta sama co w lokalu wyżej,

➕ Caffetteria del Catapano – dobre wino i kawka, typowo lokalny punkt

➕ Osteria Antichi Sapori – dobra pizza, i kanapka z owocami morza

➕➖ R45 – mega klimatyczny, naprawdę ładny lokal na zewnątrz, super obsługa, makarony dobre chociaż bez zachwytu

➕ Sandrino – pyszne lody i słodkości, to tam zabrała nas lokalna rodzina, którą poznaliśmy

➖ L’Osteria del Borgo Antico, niemiła obsługa, zbyli nas nieuprzejmie mimo pustek w lokalu

➕ La Parrilla – polecamy wpaść wieczorem na drinka, fajna obsługa i knajpka położona centralnie na placu Piazza Mercantile

➕ La Mojiteria – kolejny lokal na Piazza Mercantile, dobre drinki, smaczne przystawki i miła obsługa

➕ La Cicchetteria – tu wracaliśmy co wieczór, pub podający świetnie drinki w mega dobrych cenach zaraz przy Piazza Mercantile, to tu poznaliśmy rodzinkę o której Wam pisałam

➕Arte della Pizza – obok  La Cicchetteria, szybka pizza ale pieczona od razu na zamówienie w dobrej cenie, lokal czynny do późnych godzin nocnych

➕ Alterno – Ristorante e American Bar Bari, to miejsce polecili nam poznani lokalni, pyszne jedzenie, ładnie położona i miła obsługa, przy Giardino Corso Vittorio Emanuele II

➕ Caffè Borghese Bistrot, blisko hotelu warto wstąpić na kawkę lub Aperola

➕ Gasperini, dobre lody i bardzo miła obsługa

🍕🍸Polignano a Mare

➕ La Focacceria Delle Noci Marco, musicie tu wpaść, przepyszna focaccia, kupowana na kawałki

➕Fronte Mare, z widokiem na morze, tu czekaliśmy na odbiór busika na rejs statkiem, miła obsługa, dobre Aperole 🙂

➕ Bella 'Mbriana, pyszne pizze, jedne z najlepszych jakie jadłam w tym rejonie, przy placu Piazza Vittorio Emanuele II

🍸Monopoli

➕ N24 bar à vin – Con cucina, urokliwy lokal wciśnięty w boczną uliczkę zachwyca klimatem, warto zatrzymać się schłodzić w nim i napić

🍕Alberobello

➕ La Pagnottella – przepyszne lokalne kanapki przyrządzane na twoich oczach

🍸Matera

Madame Giulia – dla spragnionych idealne miejsce do nawodnienia się i odpoczynek

Potrzebujecie więcej informacji, piszcie❤️

8 komentarzy
  • Izabela
    Dodano o 09:25h, 13 września Odpowiedz

    Piękne zdjęcia i wspomnienia 🥰 pomimo opisanej niedogodności, reszta ulopu wydaje się super 😍

  • Agnieszka
    Dodano o 21:22h, 13 września Odpowiedz

    Wspaniała podróż 🥰

  • Joanna
    Dodano o 12:47h, 14 września Odpowiedz

    Świetny wpis! Widać, że wyjazd do Apulii był pełen przygód i wrażeń. 🏖️🌅

    • blonderka
      Dodano o 14:09h, 14 września Odpowiedz

      Dokładnie! Jeszcze kilka rejonów Włoch do odkrycia przed nami:D

  • Krystyna
    Dodano o 13:32h, 15 września Odpowiedz

    Piękne widoki! 😍😍

Dodaj komentarz