„Żadna kobieta przed nią nie wzbudzała we mnie tak intensywnych emocji. Jakby była magnesem”.

Sheri ma 28 lat i prowadzi cudowną kawiarnię po babci. Włożyła w nią wiele serca, wyciągnęła z długów i tera może tylko spełniać się w niej spokojnie. Niestety jej życie miłosne nie jest już pasmem sukcesów, jest samotna i nie wierzy, że kiedyś to się zmieni. Dobrze, że ma przyjaciółkę, pozytywną i szczerą, która sprawia ciągle uśmiech na twarzy. Jednak Sheri nie urodziła się kaleka, lecz nieszczęście jakie spadło na jej rodzinę sprawiło tak wielkie zmiany w jej wyglądzie, teraz rozkochuje się ale w bohaterkach książek – bad boyach, które pożycza namiętnie. Nigdy nie przeszłoby jej przez myśl, że Król Miasta zapragnie jej obecności w swoim życiu! Najgroźniejszy gangster w mieście i ona, czy z tego może wyjść coś dobrego?!

„Czy ja trafiłam do któregoś z moich romansów?”

Tristan jest synem burmistrza, wszyscy jednak znają go nie tylko z okładek gazet bo przyciąga wzrok kobiet, lecz z jego brutalności, Król Miasta to jego ksywa, a gdy się zjawi lepiej wiać bo nie zwiastuje nic dobrego. Sheri spotyka, gdy jego ludzie chcą ściągnąć długi od właścicieli księgarni, dziewczyna szokuje go swoją hardością i walecznością. Dawno nie miał do czynienia z kobietą, która nie miałaby oporów przed nim. Dlatego wpląta ją w swój świat, chcąc lepiej poznać. Jej ułomność zwraca jego uwagę, lecz jednak nie aż tak jak charakter i umysł. On jako sługa swojego ojca nie powinien zbliżać się do nikogo bez jego zgody, jednak łamie te zasady, i naraża ich oboje na gniew nieobliczalnego człowieka. Wierzy, że uda mu się tą znajomość ukryć, przecież to nic wielkiego… a co jeśli słynny gangster zatraci się w znajomości, zdawałoby się patrząc z boku z tak odstającą od niego kobietą! Za wspólne chwile będą musieli zapłacić wysoką cenę. Jakie prawdy odkryją podczas tych zmagań?!

„Dlatego nie pierdol mi tu o miłości, bo mojej dla ciebie nie ma w moim sercu za grosz…”

Autorka zawsze zaskakuje czymś zupełnie nowym, jej książki to gwarancja emocji do samego końca. Tak było i tym razem, a nawet zdaje mi się, że im dalej tym więcej się działo, a końcówka to już istny rollercoaster emocji! Tyl razem dostajemy niebanalną fabułę, bohaterkę, która za dziecka doznała tak wielkiej krzywdy, że teraz jest niepełnosprawna, nauczyła się żyć ze swoimi defektami, jednak wie, że ludzie je widzą, oceniają ją przez ten pryzmat, dlatego ma kompleksy i nie liczy na miłość w swoim życiu. Podobała mi się kreacja tej postaci, była bardzo realna, jej przemyślenia, zachowania. Pokochałam jej przyjaciółkę i ich relacje – dawały powody do śmiechu. Nasz bohater natomiast to mroczny facet, choć finalnie troszkę tego mroku w tym okrutnym facecie mi zabrakło po poznaniu Sheri staje się szybko zauroczony księciem z bajki. Przez co  jest bardzo romantycznie! Jednak nie zabranie tutaj przemocy i krwi, bo bezwzględny ojciec naszego Króla Miasta zadba o wiele nieszczęść. Czy nasza dwójka da radę przetrwać, mimo iż zdaje się cały świat jest przeciwko nim?!

„Wtedy pierwszy raz przekroczył granice zła, robiąc na mój rozkaz krzywdę dziecku takiemu jak on sam i udowadniając, że jest gotowy mi służyć”.

Jeśli lubisz dobre romanse, z mafią, krwią, ale też lekko bajkowe to idealnie trafiłaś! Ta książka nie pozwoli Ci się nudzić nawet przez moment!

„Od teraz będę musiała latać sama…”

Współpraca reklamowa wydawnictwo Papierowe Serca

8/10