„W chwili zagrożenia każdy dba tylko o siebie. To właśnie gdy się boimy, zrzucamy maski i pokazujemy swoje prawdziwe oblicza”.

Leah to siostra bliźniaczka April, niebawem skończą 18 lat, mimo iż dziewczyny mają zupełnie inne charaktery kochają się i wspierają. Nasza bohaterka jest tą spokojniejszą i nie szukającą rozgłosu. Ten dzień jest dla niej wyjątkowy bo jej uczucia okazują się być odwzajemnione, niestety szczęściem może cieszyć się krótko bo w szkole dochodzi do szczekaniny i nastolatkowie zaczynają walkę o przetrwanie. Ten dzień zmieni życie wielu nieodwracalnie! Leah przeżyje lecz doświadczy wielkiego okrucieństwa i straci wielu bliskich, w tym siostrę… to sprawi, że zamknie się na świat i nikt z rodziny, ani lekarzy nie będzie umiał dotrzeć do niej, aby odzyskała chęć życia i przestała obwiniać się, że przeżyła. Tak trafi na Noaha, terapeutę który jest ceniony i znany z tego, że jego metody nie sią klasyczne. To właśnie ten pewny siebie, arogancki młody mężczyzna okaże się być osobą, która zacznie trafiać do niej, choć droga ta pełna będzie wybojów i zakrętów. Okaże się, że jego podejście będzie równie mocno denerwować Leah co sprawiać, że zacznie pragnąć zrzucić ciężar ze swoich barków, szukać zrozumienia. Czy jednak terapeuta może stać się też prawdziwym przyjacielem? W końcu jemu płacą za bycie przy niej…

„Ona nas uratowała. Teraz czas, aby ktoś zrobił to samo dla niej”.

Noah ma 28 lat i jest znanym terapeutą, nie każdemu mogą podobać się jego metody, jednak gdy standardowe nie działają to on trafia do pacjentów. Takim ciężkim przypadkiem okazuje się nastolatka Leah, młoda urocza dziewczyna, która zamknęła się w sobie i nie chce nikim rozmawiać o tragicznym dniu strzelaniny, który odebrał jej chęć życia. Postanowi się z nią nie cackać, być stanowczy i boleśnie prawdziwy, a przy tym otwarty na rozmowę i przyjacielski. Ta mieszanka sprawi, że małym kroczkami zacznie docierać do niej, lecz co go będzie też dziwić, pierwszy raz będzie aż tak zainteresowany pacjentką! Będą przeżywać ze sobą wiele wzlotów i upadków, bo walka z depresją nigdy nie jest łatwa, lecz w ich przypadku ta walka zbliży ich niebezpiecznie do siebie, co nie powinno mieć nigdy miejsca. Co zrobią z tym faktem?! Walka o lepsze jutro, zrozumienie i wybaczenie, a także o zwykłe szczęście… czy to może się udać tym dwoje?!

„Cierpienie stanowi jego nieodłączną część od chwili naszego przyjścia na świat”.

Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki okazało się bardzo pozytywne. Nie spodziewałam się, że dostanę tak emocjonującą opowieść, która porusza tyle ważnych i niełatwych tematów. Książka jest z gatunku new adult, lecz według mnie trafi do czytelnika w każdym wieku, trzeba jednak mieć świadomość, że dotyka drażliwych kwestii jak tragedie, strata bliskich osób, depresja, załamania nerwowe czy romans typy age gap. Nic nie jest tutaj naciągane, wszystko toczy się swoim naturalnym tempem. Jeden minus jak dla mnie powieści to pisanie z obu perspektyw tej samej sceny, gdy już przeżyjemy całą gamę emocji nagle cofamy się i wybijamy z fabuły, aby poznać ją z perspektywy drugiej osoby – bardzo nie lubię takiego zabiegu, dla mnie jest zbędny. Jednak tylko tego mogę się przyczepić wszystko inne było na duży plus. Byłam często zaskakiwana zwrotami, akcji, a kulminacyjnym punktem był sam finał… tego zupełnie się nie spodziewałam wbił mnie w fotel, byłam wściekła! Zostałam z mętlikiem w głowie i masą pytań! Autorka dobrze bawiła się czytelnikiem, skrywając intrygę, która zaskoczy i to mocno! Kiedy drugi tom kochany wydawco?! Jeśli chodzi o bohaterów podobała mi się kreacja obu postaci, obydwoje przekonali mnie do siebie. Leah zagubienie i odczucia przeżywałam naprawdę, podobał mi się zabieg, że nie od razu poznaliśmy co stało się w dzień strzelaniny, lecz stopniowo dowiadywaliśmy się o skrywanej prawdzie tego zdarzenia wraz z tym jak Leah była gotowa otwierać się dalej przed naszym terapeutą. A jeśli o nim mowa, spodobało mi się, że ich relacja nie była nagła i bajkowa, lecz stopniowa i potrzebująca czasu do rozwinięcia się i zrozumienia przez obydwoje. Jego życie i przeszłość okazało się również niełatwą opowieścią, która ukształtowała go na to kim jest teraz i jaki jest. Teraźniejszość i walka o normalne życie po tak wielkie tragedii będzie przeplatać się z przeszłością i niespodziewanym uczuciem. Czy w obliczu nieszczęścia może powstać coś dobrego?!

„… tkwię w martwym punkcie, usiłując to wszystko poukładać i ruszyć naprzód, ale nie potrafię, nie wiem, jak to zrobić”.

Lubię książki, które poruszają niełatwe i bardzo życiowe tematy oraz dostarczają nam masy emocji, ta właśnie taka była. Czekam na drugi tom… to co autorka zmajstrowała nam na końcu, szokowało mnie kompletnie!

„Zdradzić wam sekret? Niektóre serca umierają w ciszy…”

8/10

Współpraca reklamowa wydawnictwo Jaguar