16 sie „I Love You, Cherry!”

„I Love You, Cherry!”

Kinga Stojek

Patronat Blonderka.pl

Premiera 23.08.2023
Strony 256
Wydawnictwo Jaguar

Czeka Was idealna historia na poprawę nastroju, ciepła, pełna zwrotów akcji, życiowa, bardzo pozytywna, choć ukazująca niełatwe tematy, takie jak strach przed samotnością, brak akceptacji. Dostaniecie tutaj charakternych bohaterów, nieidealnych i niebanalnych, a także małą dawkę kryminału oraz coś dobrego dla fanek K-popu😃 Dzięki naszej bohaterce Florence nudzić nie będziecie się nawet przez moment, dostarczy Wam ona masy zabawnych sytuacji bo jest ona mocno zakręcona. Nie da się jej nie pokochać, serio😃 Młoda dziewczyna nie wie czego chce w przyszłości, lekko zirytowani jej stylem życia rodzice wysyłają ją na wieś do posiadłości po zmarłej babci, ma ją uprzątnąć, przygotwać na sprzedaż i w tym czasie przemyśleć swoje życie. Tym samym sposobem oddzielają ją od przyjaciół i wiecznie zabieganego faceta, który żyje z mediów społecznościowych. Na miejscu za sprawą dawnej znajomej rodzi się super pomysł, wynajęcia w tym czasie domku gościnnego i dorobienia sobie… tak trafia na tajemniczego klienta, który życzy sobie spokoju i trzymania się wytycznych z umowy, niestety szybko pierwsze jej zasady zostają złamane, a nieświadoma początkowo dziewczyna nie wie, że przystojny Koreańczyk ma ważny powód, aby się ukrywać! Joon okaże się być świetnym kumplem, który otworzy oczy bohaterce na wiele spraw, jednak ich znajomość ma swój termin ważności, za miesiąc on wróci do swojego świata, a ta nieplanowana przyjaźń odbije się na nich na zawsze…
—
Logo Blonderki oraz moją rekomendację znajdziecie na tylnej okładce  – skrót z mojego 

Dziś mam dla Was bardzo fajną nowość od wydawnictwa Jaguar, a mowa tutaj o „I Love You, Cherry!” autorstwa Kingi Stojek. Książka ta ukaże się 23 sierpnia 2023 roku, a ja mam przyjemność mieć nad nią patronat!

„Nagle wszystko stało się jasne”.

Florence to zakręcona i kochająca perfekcję kobieta. Mieszka z rodzicami, nie ma pracy i nie umie znaleźć sobie celu na przyszłość. Lubi imprezować, ma świetnych znajomych i faceta, który jest dość specyficznym typem.  Jej ukochany żyje z mediów społecznościowych, stawia to na pierwszym miejscu kosztem wszystkiego, dla większej ilości lajków woli pokazywać się w nich sam… mimo wszystko ona go kocha i wiele potrafi wybaczyć mu gdy są sam na sam, a on wie jak zadbać o jej potrzeby. Ich powiedzmy sielankę przerywa decyzja rodziców, nasza bohaterka ma wyjechać na wieś do posiadłości po zmarłej babci, uprzątnąć ją i tam przemyśleć swoje życie. To postawi ich relację pod znakiem zapytania, przetrwa?!  Miesiąc bez życia w mieście, czy podoła temu wyzwaniu i jej związek?! Jedno jest pewne, ta wyprawa naprawdę odmieni wszystko w jej świecie.

„A w ogóle Sakura znaczy „kwiat wiśni”…”

Domek po babci przywołuje różne wspomnienia, też sporo tych złych, skrywa też swoje rodzinne tajemnie. Florence będzie musiała zmierzyć się ze swoimi rozterkami i demonami przeszłości, a nie ułatwi jej tego wszystkiego ingerencja w jej życie osób pobocznych. Za namową koleżanki postanowi na czas pobytu dorobić sobie i wynająć domek dla gości nieznajomemu. Ma to być czysty zysk, mężczyzna nie ma się z nią widywać, ma mieć spokój i nikt nie ma wiedzieć, ze tam jest. Z jednej strony wygodne, ale też lekko podejrzane. Kto kryje się przed światem i tak go obawia?! A może to ona powinna bać się nowego lokatora? Prawa zaskoczy naszą bohaterkę i czytelnika na pewno.

„Jesteśmy silniejsi, niż nam się wydaje”.

Podobała mi się przemyślana fabuła w tej historii i styl autorki, było lekko choć poruszała nieraz poważne życiowe tematy. Głównych postaci nie da się nie lubić, a poboczne to bardzo barwne osóbki, które wiele wnoszą do fabuły. Autorka świetnie zmieszała momentami zabawną opowieść z domieszką kryminału oraz namiętnością, a w tym wszystkim ukryła kilka mądrych przekazów dla czytelnika. Joon będzie nowym najemcą domku dla gości, chcący chwile odpocząć mężczyzna zaszywa się w naszym kraju, jest Koreańczykiem, więc jego kultura jednak lekko różni się od naszej, jednak czemu tak naprawdę ukrywa się przed ludźmi?!  Mimo to, pomimo iż mieli ze sobą nie rozmawiać, zaczną spędzać ze sobą czas, ich spotkania zaczną wpływać na ich postrzeganie świata i odbiją się już zawsze na nich samych. Bardzo podobała mi się ukazana relacja miedzy tą dwójką. Przyjaźń z określonym terminem ważność?! Czy istnieje coś takiego jak przyjaźń damsko – męska?! Gotowi odkryć prawdę o Joonie oraz o przeszłości rodziny Florence?

„… moje serce rozpadło się na kawałki”.

Lubię takie historie i w sumie brakowało mi ostatnio takich!  Jest to pozytywna, pełna zaskakujących zwrotów akcji, życiowa opowieść, która po lekturze zostawi uczucie ciepła na Waszym serduchu. Autorka świetnie przemyślała fabułę, nudzić się tutaj nie będziecie to Wam gwarantuję! Będzie i sentymentalnie, i lekko groźnie, a do tego namiętnie i domieszką muzyki… czyli idealnie.

„Wiesz, co się liczy? To, co razem przeżyliście”.

8/10

Współpraca reklamowa wydawnictwo Jaguar