11 wrz „River”

„River”

Samantha Towle

                         Patronat

                      Blonderka.pl

-11 września 2019-

Bezczelny, opryskliwi sąsiad, który wygląda jak Bóg seksu…Piękna, tajemnicza kobieta, która ucieka i zaczyna nowe życie, tuż za płotem… River i Annie to będzie nietypowa znajomość od pierwszego spotkania. Z pozoru banalna historia, skrywa przed Wami tajemnice, które Was zaskoczą❗️Będzie równie zabawnie, jak i przerażająco❗️Autorka świetnie bawi się emocjami czytelnika. Czy ucieczka przed przeszłością, nie będzie mieć swoich konsekwencji w przyszłości…?
*
Dziękuję wydawnictwu NieZwykłe za współpracę– skrót z mojego 

To już dziś ma premierę książka pod moim patronatem, wydana przez wydawnictwo NieZwykłe. Autorką jest Samantha Towle, z której twórczość odkryłam dopiero przy tej pozycji! 

„Potwory wcale nie chowają się w ciemnościach. Mogą być bardzo blisko, na widoku”.

Autorka na pierwszych stronach przestrzega nas, że nie będzie to delikatna i słodka historyjka. Zdradzę Wam na wstępie, że będzie ona zawierać mocną treść, która przerazi. Życie to przecież nie bajka, lecz niektórych życie dotyka mocniej niż innych… to właśnie spotka River’a i Annie. Te dwie z pozoru tak różne osoby złączy sąsiedzki „płot”! Ale nowa znajomość od początku nie będzie należała do łatwych…

„… skoro chcesz być pierdoloną szmatą, to będę cię tak traktował!”

River’a historię poznamy od najmłodszych lat, poruszy ona niejedno serce, ponieważ będzie tak prawdziwa i okrutna. Annie natomiast poznamy już jako dorosłą kobietę, która postanowi w końcu uwalniać od swojego oprawcy. Jego miasto uważa za przystojnego dupka i humorzastego dziwaka. Ona, to nowa atrakcja w małej miejscowości, wolna i piękna kobieta w ciąży, która zjawia się niespodziewanie i zaburza spokój miejscowych.

„Nie chcę przestać go dotykać…”

Dwa mocne charaktery, dwie osoby po przejściach i jeden cel… znaleźć święty spokój i szczęście. Czy tej dwójce uda się osiągnąć go? Tak różni, a jednak tak podobni, spróbują żyć ze sobą w zgodzie. Czy uda się im nie wchodzić sobie w drogę? A może są w stanie pomóc sobie nawzajem, jeśli tylko spróbują się nie pozabijać, gdy są blisko siebie! Czy ucieczka przed przeszłością jest, oby na pewno dobrym rozwiązaniem…

„Razem odrodzimy się w niebie”.

Ta książka zaskoczyła mnie w każdym calu, autorka świetnie bawiła się moimi emocjami i wodziła mnie za nos… Historia tej dwójki sprawi, że będziecie śmiać się na głos, lecz również drżeć, że strachu. Tutaj nic nie będzie banalne i łatwe do przewidzenia! Polecam serdecznie!

 Moja ocena 7,5/10