„Deep. Stage Dive”

blonderka

 

 

 

„Deep. Stage Dive

(tom 4)

Kylie Scott

 

-20 listopada 2018-

 

 

 

 

 

4 tom serii o gwiazdach rocka❗️Tym razem poznamy losy Bena i Lizzy, on charakterny i lubiący przygody, a ona obsesyjnie w nim zauroczona. Facet ma zakaz zbliżania się do niej, ale jak trzymać się z daleka od laski, która jest wszędzie tam gdzie ty i do tego chętna… to musi skończyć się upojną nocą❗️Ale efekty tego niezwykłego seksu nie będą takie łatwe do zapomnienia… dziewczyna zachodzi w ciążę!
——
Cała recenzja dzięki współpracy z Editio Red – skrót z mojego 

„Deep…” jest to 4 tom serii Stage Dive, napisanej przez Kylie Scott, a wydanej przez Editio Red . Książka swoją premierę miała w tym miesiącu tj. 20 listopada 2018 r. Jest to bardzo sympatyczna seria o gwizdach rocka, recenzję poprzednich tomów możecie znaleźć w linkach poniżej:

www.blonderka.pl/lick

www.blonderka.pl/play

www.blonderka.pl/lead

Pamiętacie Bena? Czwartego członka zespołu? No oczywiście! Ben i Lizzy to przygoda jednej nocy, o której nikt nie miał się dowiedzieć… nigdy! Dziewczyna miała być zakazanym owocem dla niego, pod groźbą zerwania przyjaźni. Niestety los miał inne plany, dwa miesiące od ich ostatniego spotkania test pokazuje ciąże! Ale wtopa! Jak to mogło się stać?!

„Moje serce zaczęło bić w przyspieszonym tempie, hormony krążyć po całym ciele. Pragnienie…”

Mały minus, ode mnie to strony początkowe, poświęcone na przypomnienie wcześniejszej części, danych zdarzeń, dla mnie było to zbędne i nudne, bo już to znałam, czytałam tamten tom! Dla osób nieczytających wcześniejszych zalecam zrobić wstecz i nadrobić, są świetne i każda wiąże się z następną!

„Malutka część jego rosła w moim brzuchu, łącząc nas już na zawsze”.

Na sczeszcie po tym wstępie wracamy do dobrze nam znanych gwiazd rocka, do zabawnych tekstów i namiętnych stron! On wolny duchem, nie chcący rodziny. A tutaj ciąża, ale przysłowiowy klops! Co z tego wyniknie, lekkoduch i jego próba udomowienia?! Jakie to ma szanse?!

„… byliśmy skazani na klęskę od samego początku”.

Ta cześć jest bardziej o przyjaźni, uczuciach, związkach, niż seksie. On tutaj jest tematem pobocznym. Więc jednym może to się spodobać, a innym nie, tamte części przyzwyczaiły nas do zupełnie innego scenariusza, ja jednak wolałam tamtą masę erotyzmu.

„… niestety nie mam już czasu ani sił na to, by myśleć o tobie”.

Ten tom jest fajny, pozytywny, podobnie jak wcześniejsze, ale nie urzekł mnie już jak poprzednie. Może dlatego, że był mnie erotyczny. Mimo to jest to dobre zwieńczenie serii o gwiazdach rocka, już więcej członków nie mamy do opisania… a może się mylę ?! Polecam 🙂

Moja ocena 6/10

2 komentarze
  • Alicja Foltys
    Dodano o 08:40h, 30 listopada Odpowiedz

    Super recenzja 😍❤ ja juz jutro powinnam mieć wczesniejsze 3 książki ale może uda ni się kupić również i tą część 😁

Dodaj komentarz